To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - [II 2.0 DID] Obawy przed kupnem Outlandera

toddy - 15-01-2017, 21:17
Temat postu: [II 2.0 DID] Obawy przed kupnem Outlandera
Siema! Jadę jutro na przegląd przedzakupowy Outlzndera. Produkcja 2008 rok, silnik 2.0 diesel. Wyczytałem w internetach, że jest to silnik VAG który cierpi na pękające głowice. Podejrzewzm że w dużej mierze zależy to od sposobu użytkowania ale czy faktycznie z tymi silnikami są problemy? Co się najczęściej sypie w ty h autach? Próbowałem znaleźć coś przez szukajkę ale nic konkretnego nie znalazłem. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
radek79 - 15-01-2017, 21:24

wejdź sobie na forum vw,audi i wszystkiego się dowiesz
moim zdaniem poszukaj sobie auta z 2.2 did ,mniej z nim problemów,trochę lepiej jeździ

rezon - 15-01-2017, 22:49

każdy z silników ma swoje plusy dodatnie i ujemne. Jeśli wrażliwość na mróz i znacznie droższe części oznacza dla kogoś mniej problemów .... Najmniej awaryjny jest benzynowy :lol:
toddy napisał/a:
jest to silnik VAG który cierpi na pękające głowice
prawie prawda - w Outkach baaaaardzo rzadko. BSY był już po terapii chorób wieku dziecięcego.
toddy - 16-01-2017, 08:43

Dzisiaj dzwoniłem do serwisu gdzie stwierdzono, że te silniki do.2007 miały problemy ale w Miśkach już się nie pojawiały. Dzisiaj jadę na przegląd przed zakupowy to zobaczymy co to za kwiatek.
rezon - 16-01-2017, 09:04

na wszelki wypadek sprawdź zawartość CO2 w płynie chłodniczym. Jak są mikropęknięcia głowicy to daje wynik pozytywny
jedrys - 16-01-2017, 12:46

toddy napisał/a:
Dzisiaj dzwoniłem do serwisu gdzie stwierdzono, że te silniki do.2007 miały problemy ale w Miśkach już się nie pojawiały. Dzisiaj jadę na przegląd przed zakupowy to zobaczymy co to za kwiatek.


A jaki przebieg?

toddy - 16-01-2017, 22:12

126000 - potwierdzono że faktycznie tyle ma, krajowy od pierwszego właściciela :shock: Kupiłem, wersja intense + - poza rozpieprzonymi tulejami wahaczy i kończącymi się chamulcami oraz zdychajacymi świecami żarowymi bądź tudzież ich centralką - wszystko bangla :shock: Miał malowany zderzak przód i błotnik ale to stłuczka - mam fotki z przed naprawy. Generalnie, spoko :wink:

[ Dodano: 17-01-2017, 15:10 ]
rezon napisał/a:
każdy z silników ma swoje plusy dodatnie i ujemne. Jeśli wrażliwość na mróz i znacznie droższe części oznacza dla kogoś mniej problemów .... Najmniej awaryjny jest benzynowy :lol:
toddy napisał/a:
jest to silnik VAG który cierpi na pękające głowice
prawie prawda - w Outkach baaaaardzo rzadko. BSY był już po terapii chorób wieku dziecięcego.


Mój ma właśnie BSY :mrgreen:

rezon - 17-01-2017, 23:50

to miłej i bezproblemowej jazdy
toddy - 18-01-2017, 08:07

rezon napisał/a:
to miłej i bezproblemowej jazdy


Oby...

Pat3362 - 18-01-2017, 13:24

A masz może informacje, dokładnie do kiedy były te silniki montowane z pękającymi głowicami, ponieważ mam Outlandera z 2007 roku, z drugiej połowy i trochę się obawiam. Przebieg 169 tys. km.
toddy - 18-01-2017, 14:52

Niestety nie. Nie dopytywałem. Nie wiem czy do końca czy do połowy - na pewno wszystkie silniki z początku produkcji a one chyba weszły ok 2003 roku. Podjedź do jakiegoś serwisu specjalizującego się w VW i dopytaj - tylko nie do ASO bo w ASO powiedzą ci że problem nie istniał :) I faktycznie może i dla nich nie istniał, skoro koncern VAG sprzedał tych silników zyliardy a tylko w kilku sryljardach wystąpił problem :)

[ Dodano: 18-01-2017, 14:54 ]
Ale podejrzewam, że jak masz 169 tyś. i nic się nie dzieje to nie ma co się obawiać.

msokol - 10-05-2017, 00:46

Jak sprawdzić, czy auto ma silnik BSY?

Nieaktualne - mam BSY. To znaczy, że powinienem mieć spokój z pękającą głowicą? Mam 118 tyś przebiegu (pewny) i poprzedni, pierwszy właściciel nie miał z autem problemów. Podobno wąż od turbo też w nim nie spadał, przynajmniej od pięciu lat - to wiem od mechanika, który serwisował to auto po ASO.

tokyo - 10-05-2017, 01:07

Silnik w outlanderze jest silnikiem kooperacyjnym wysylanym do firm zewnetrznych montujacych w swoich autkach.
jw rezen napisal silnik jest po poprawkach.
Nie jest to zadne BKD z pekajacymi glowicami Od 2007 roku ja osobiscie widzialem 2 wymienione silniki ktore byly po chipie nie fabrycznym (bo fabryczny to padaka jakas dzialajace w pewnych warunkach przy pewnych obrotach przy pewnym obciazeniu :) )))
Silnik w Outku jest to skladanka kilku silnikow VW. Osobiscie miałem okazje rozmawiac z serwisem VW/Audi ktorzy otrzymali outka 2011 z tym ze silnikiem.
Teoretycznie byl to silnik VW ale oznakowanie i poszczegolne czesci po rozlozeniu wskazywaly na to ze jest to silnik poskladany z kilku silnikow.
Jeden z mechanikow stwierdzil ze widzial taki lub podobny silnik w skodzie Superb i byl on montowany przez 1.5 roku
Z mojej strony olej co 10tys, odstojnik odmy, wylaczenie EGR w sposob elektroniczny badz mechaniczny i bedziesz zadowolony, rozrzad co 100tys km

rezon - 10-05-2017, 08:49

nie ma żadnej potrzeby zmian oleju co 10kkm jak samochód jeździ w trasy, a nie wokół komina. Przewidziany przez producenta interwał 20kkm, a w VW wg kompa nawet ponad 30kkm jest zupełnie OK i nic się z silnikami/turbinami z tego powodu nie dzieje. Jak jest spartolona konstrukcja (a niestety w każdej marce się to zdarza) to superhiper olej zmieniany co 1kkm na to nie pomaga. Ja zmieniałem w Outku co 20kkm i sprzedałem z przebiegiem 155kkm bez żadnych problemów. Teraz zmieniam co ok. 25-30kkm wg kompa i też nic się nie dzieje z silnikiem/turbiną, a przejechałem prawie 170kkm. A jak ktoś jeździ wokół komina 10kkm rocznie to kupuje wolnossącą benzynę, bo diesel nawet ze zmianami co 10kkm będzie sprawiał problemy.
msokol - 10-05-2017, 21:09

Rzadko kiedy jeżdżę autem krócej niż pół godziny - przebiegi różne. No i często latam w okolice trójmiasta. V40 w diselku spisywał się idealnie. No, ale wkręciłem sobie outka. Udało mi się kupić wyjątkowo zadbany i pewny egzemplarz, więc nie mogłem przegapić takiej sytuacji. Trochę bałem się tych pękających głowic, ale i tak zdecydowałem się na to auto.

Teraz mam jeszcze pytanie co do napędu - czy z zalockowanym 4x4 auto może mieć lepsze przyspieszenie? Dzisiaj sprawdzałem i wydawało i się, że tak, ale nie wiem, czy sobie czegoś nie wkręcam.

Jeszcze pytanie o chip - czy warto? Nie dobije mi to silnika?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group