To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - [EAx 99] Galant 2.0 GLS czerwony Kąkolewnica prośba o opinie

elmo - 10-02-2017, 10:13
Temat postu: [EAx 99] Galant 2.0 GLS czerwony Kąkolewnica prośba o opinie
Cześć,
jeździłem dotychczas Coltem CA4A już za długo i nadeszła pora na coś znacznie większego.
Kiedyś marzeniem był Galant, o którym już zresztą zapomniałem. Szukałem zupełnie innych aut, ale ten akurat rzucił mi się w oczy i uwielbienie do Galantów odżyło ;)

W związku z tym mam prośbę o wasze opinie na temat tego samochodu.

Po rozmowie ze sprzedawcą (dealer For-Car) dostałem zapewnienia, że wszystko jest ok. Na nadkolach rdzy brak, kielichy zdrowe. Silnik pracuje bez zarzutu i ogólnie ideał - wiadomo. Opony prawdopodobnie letnie (wiek ma zostać potwierdzony przez sprzedawcę).
Po sprawdzeniu VINu w Autobazie nie wyszło nic. Niestety również brak historii serwisowej i innych cennych informacji.

Auto jest przedliftowe. Rejestrowane było w 1999 r., ale data produkcji to 1998 r.
Oczywiście brak przeglądu i OC.
Możliwość zakupu OC na miejscu. Przegląd - i tak przed zakupem chciałem pojechać na stację kontroli pojazdów.

Jakie są wasze wrażenia? Sam do końca nie wiem jak dokładniej mogę je sprawdzić przed obejrzeniem. A chcę podejść do tego bardzo dokładnie, bo gdybym kupował sercem to samochód stałby już pod domem ;)

https://www.otomoto.pl/of...html#2ea775d812

Cytat:
Piękny Galant 2,0 136 KM ! Klimatronic ! Szyberdach ! Przebieg 153 000 !

Słowo o mnie:
Sprzedaż samochodów traktuję jako hobby i wkładam w to wiele serca wyszukuję auta w bardzo dobrym stanie - białe kruki , jeśli coś trzeba to je naprawiam i sprzedaję ku ogromnej satysfakcji nabywców .

Coś o samochodzie:

Auto zostało sprowadzone z Niemiec,
- jest zapłacona akcyza i zrobione są tłumaczenia dokumentów, wystawiam fakturę
- kupujący udaje się od razu do wydziału komunikacji w celu rejestracji auta.
Całkowity, pozostały koszt rejestracji w kraju to ok. 250zł.

Stan oceniam jako bardzo dobry :
- silnik bardzo ładnie pracuje,
- skrzynia biegów oraz sprzęgło działają bardzo dobrze,
- zawieszenie w doskonałym stanie, prowadzi się cicho i pewnie
- nadwozie w super stanie bez rdzy i bezwypadkowe .
- wnętrze bardzo czyste i zadbane
- posiadam dokument potwierdzający odbycie przeglądu technicznego z dn.23 lipca 2014 r przy przebiegu 140 405 km
- oraz książkę serwisową z ostatnim wpisem z dn .15 czerwca 2012r i przebiegu 124 187 km .

Wyposażenie :

- Klimatyzacja automatyczna
- Szyberdach
- Poduszki powietrzne
- ABS
- elektryczne szyby
- elektryczne lusterka
- centralny zamek
- wspomaganie kierownicy
- halogeny
- bardzo ładne opony
- 2 kluczyki
- hak

Samochód jest po opłatach celno-skarbowych oraz po tłumaczeniach.
Kupujący otrzymuje legalne dokumenty nabycia, a nie umowę na Niemca, co pozwoli na legalną rejestracje.
Możliwość powrotu na kołach po wykupieniu OC na miejscu. Kupujący zwolniony z opłaty skarbowej.

Serdecznie zapraszam do oglądania i kupna Galanta ponieważ samochód ten jeszcze długo i bezawaryjnie posłuży nowemu nabywcy .

Lokalizacja: 21-302 Kąkolewnica DK19 pomiędzy Międzyrzecem Podl. a Radzyniem Podl.


Z góry dzięki za wszelkie porady.

robertdg - 10-02-2017, 20:01

Głownie to sprawdzaj pod katem rdzy, spody drzwi, podluznice tylne, ogólem spód auta
Lucek_37 - 10-02-2017, 20:10

Data produkcji 11.1996. Kielichy przód robione, ale przedni pas o dziwo bardzo ładnie wygląda. Kolega na placu ma dużo 'białych kruków'. Ale cena to albo naprawde ma taki przebieg i zrobił tylko kielichy i nadkola albo po prostu chce zarobić.
elmo - 10-02-2017, 21:27

Mój ogromny zapał trochę opadł.

Samochód, jak widać jest na blachach niemieckich. Niestety wyrejestrowany (brak naklejek), a co za tym idzie żaden przegląd oraz ubezpieczenie nie pomoże i nie mogę nim wrócić na kołach.

Przy zakupie szykują się więc dwie wycieczki. Jedna po ewentualny zakup, po czym kurs powrotny bez samochodu, załatwienie rejestracji polskiej i powrót z nowymi blachami po samochód. Nie wiem tylko jak rozwiązać sprawę z przeglądem. Czy przegląd przy zakupie będzie obowiązywał przy rejestracji, czy najpierw muszę zdobyć czerwone polskie blachy.
Niestety pierwszy raz kupuję auto z Niemiec i nie orientuje się do końca.

Niestety samochód znajduje się 150 km od mojego miejsca zamieszkania. Przez co koszty przejazdów zwiększają ostateczną cenę zakupu. Laweta tym bardziej się nie opłaca.

Dodatkowe pytanie,
ile wg Was jest wart ten egzemplarz? Wg wyceny Autobazy ok. 5500 zł. Do jakiej ceny można próbować zejść. Rozstrzał ofert w Internecie jest ogromny.

Paweł84 - 10-02-2017, 22:12

przegląd zrobisz na te blachy co są na aucie i będzie obowiązywał

zagadaj ze sprzedającym ile by kosztował ewentualny kosz przewozu do ciebie , pewnie posiada lawetę.

150km to żadna odległość

5eba - 10-02-2017, 22:46

A czemu z założenia chcesz z ceny zejść ?? A może są fajne koła do niego w garażu i warto dołożyć ...

Jak koszty dojazdu 150km Cię zabijają - daruj sobie auto - komunikacja miejska też dla ludzi. Ostatnie 5 zdań to już w ogóle dobitnie to potwierdza.

elmo - 10-02-2017, 23:11

5eba, nie zrozum mnie źle. Po prostu chciałbym zdobyć jak najwięcej informacji.
W przeciwieństwie do stałych bywalców forum nie znam tego rynku kompletnie i nie chcę przepłacać. Chciałbym jedynie znać widełki cenowe (zresztą zwrócił na to uwagę Lucek_37).
Jeśli samochód okaże się taki ideałem jak go przestawia dealer to jestem gotów zapłacić żądaną stawkę bez licytowania. Mój budżet na nowy samochód i tak jest znacznie większy.(Planowałem zresztą co innego, ale naszło mnie na spełnianie marzeń z przed wielu lat :wink: )

Co do dojazdów. Owszem, 150 km (w obie 300 km) nie jest zabójczą liczbą, ale robiąc tą trasę co najmniej dwa razy, w tym raz z dodatkowym kierowcą i pojazdem, za który też wypada zwrócić, koszt zaczyna być widoczny.
Nie jest to cena, której nie zapłacę za wymarzony samochód, ale wrodzony pragmatyzm każe mi wliczać takie koszty do ogólnej "inwestycji" i na tej podstawie podejmować decyzje. Wszak realna cena zakupu samochodu nie kończy się na umowie kupna-sprzedaży.
Lubię mieć wszystko skalkulowane, aby ocenić opłacalność zakupu. Nie mówiąc już o czasie, którego wiecznie mi brak.

Ogólnie sercem kupiłbym ten samochód zdalnie. Jednak doświadczenie każe być upierdliwym i pytać o wszystko. :wink:

Paweł84 dzięki za pomysł, nie wpadłem na to. Z tego co wiem sprzedawca kursuje w miarę regularnie do Niemiec, a Warszawę teoretycznie ma po drodze :D

5eba - 11-02-2017, 09:51

Także szkoda czasu na wróżenie z fusów - trzeba jechać i zobaczyć :) A i za tą cene ideału bym się nie spodziewał - fajnie by było jakby był w stanie DOBRYM :)
Heinzse - 11-02-2017, 13:00

Jak dla mnie czarne nakładki progów wyglądaja jakby ktos chcial cos tam ukryć , ale to tylko moje luźne wrażenie :D
Hugo - 11-02-2017, 13:44

Heinzse, każdy Galant EA miał plastikowe nakładki na progach, a wersja GLS miała właśnie czarne nielakierowane, więc tu jest oryginał. Przy okazji w każdym Galu te nakładki coś ukrywają, jeśli w swoim ich jeszcze nie ściągałeś to po ich zdjęciu przekonasz się co kryją :wink:
Bartekkita - 12-02-2017, 00:52

elmo, jak na golasa i przedlifta, to jest to cena raczej z górnych na rynku polskim. Natomiast jeśli auto jest ok to jak najbardziej warto tyle zapłacić. Jeżeli blacharka jest ok, to resztę jakoś się ogarnie w rozsądnych pieniądzach.
murek10 - 13-02-2017, 07:48

Ja napiszę coś tylko na temat samego koloru. Ładnie się świeci. Jeżeli był polerowany to długo tak nie będzie wyglądał, 3-4 miesiące i będzie tragedia. Wiem bo miałem ten kolor kiedyś. Można ponownie polerować, pytanie tylko ile takich zabiegów miał już robionych? :-/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group