[XX-92]Colt C50 i starsze - [C51A 1.3] Problem z odpalaniem - temat na czasie
Anonymous - 10-11-2005, 13:51 Temat postu: [C51A 1.3] Problem z odpalaniem - temat na czasie Witam Wszystkich!!!
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem Colta 1,3 `91 (gaźnik) występuje w nim pewne małe niedomaganie, gdy silnik jest zimny i chce go odpalić to chwyta na cykniecie tylko niestety po około 2 sek. gaśnie chyba ze będę lekko gazował przez około 30sek. tylko ze po tym zabiegu ma tragicznie niskie obroty i bardzo nierównomierne jak się nagrzeje to obroty są prawidłowe, choć tez nierówne. Kolejnym problemem nie wiem czy bezpośrednio związanym z ssaniem jest taki objaw, iż gdy silnik jest nagrzany jadę np.: na końcówce 3 biegu - wysokie obroty, wciskam sprzęgło, noga z gazu a on nadal ma wysokie obroty dopiero po chwili około 4sek. spadają, w czym leży problem??
POZDRWIAM
Hubeeert - 10-11-2005, 20:16
Podcisnienia w gaźniku do sprawdzenia. Ale ponieważ temat gaźnika i jego ustawianie to coś w sam raz na doktorat to się nie podejmę...
Anonymous - 10-11-2005, 22:32
Rodzi sie kolejne pytanie:)
Kolega Wichura1 ma watpliwosci a ja razem z Nim:) czy jest mozliwe zeby Colt 1,3 z '91 mial silnik jeszcze na gazniku. Mozna to jakos rozkodowac po numerach?? Zapomnialem dodac ze na pokrywie zaworowej jest wytloczone 12V:)
Anonymous - 10-11-2005, 23:33
a to CA0 czy c50?
Anonymous - 10-11-2005, 23:49
deenbe napisał/a: | a to CA0 czy c50? |
typ C50 wersja AC22
Anonymous - 10-11-2005, 23:55
gaznik
Anonymous - 17-11-2005, 21:14
U mnie podobny problem! Masz u siebie LPG? Zauwazylem, ze jesli odpalam zimny silnik na benzynie to gasnie i w ogole nie ma sily! Bardzo sie wscieklem pewnego razu i wywalilem parownik... problem przestal istniec
Za to jesli odpalam zimny silnik na LPG to poza tym, ze te 2s musze pokrecic to idzie lepiej jak na benzynie.
[ Added: Fri Nov 18, 2005 4:31 pm ]
No dobra, dzis bylo zimno... Zapomnij ze na gazie odpali... Tylko benzyna (co nie zmienia faktu ze gasnie jak tylko dodam gazu).
Anonymous - 19-11-2005, 11:11
u minie juz po problemie, okazalo sie ze w gazniku cięgno od ssania nie bylo polączone z przepustnica i daltego wogole nie mialem ssania. najciekawsze jest to ze wyglada na to ze to ciegno juz fabrycznie prawdopodobnie nie bylo polaczone poniewaz ta puszka godzie sie to znajdune bylo fabrycznie zanitowana a nie ma mozliwosci zeby sama sie wyczepila. Jezeli ktos ma problemy ze ssaniem w gaznikach to troche juz wiem wiec moze pomoge.
bartek_nkm napisał/a: | U mnie podobny problem! Masz u siebie LPG? Zauwazylem, ze jesli odpalam zimny silnik na benzynie to gasnie i w ogole nie ma sily! Bardzo sie wscieklem pewnego razu i wywalilem parownik... problem przestal istniec |
A z ta Twoja sprawa to ciekawe moze zawor gazowy jest nieszczelny i podczas odpalania na benzynie lecial tez gaz i mieszanka byla baaardzo bogata czesto sie takie przypadki spotyka.
Anonymous - 19-11-2005, 15:27
COOLka napisał/a: | A z ta Twoja sprawa to ciekawe moze zawor gazowy jest nieszczelny i podczas odpalania na benzynie lecial tez gaz i mieszanka byla baaardzo bogata czesto sie takie przypadki spotyka. |
Nie ma takiej mozliwosci zeby nie byl szczelny. To sie dzieje dlatego, ze parownik ma mniejsza srednice i przez to nie ma pelnej sprawnosci, a co za tym idzie zamula
Anonymous - 19-03-2006, 22:03
Cytat: | U mnie podobny problem! Masz u siebie LPG? Zauwazylem, ze jesli odpalam zimny silnik na benzynie to gasnie i w ogole nie ma sily! Bardzo sie wscieklem pewnego razu i wywalilem parownik... problem przestal istniec |
ja mam te same objawy, to znaczy zimny nie chce palic na benzynie a na gazie bez problmu zapala.
nie bardzo się znam na instalacjach gazowych ale myśałem do tej pory że parownik jest tam w jakimś celu i chyba nie powinno się go usuwać? ale może się mylę?
dlatego mam pytanie czy przez ten czas od usunięcia parownika do teraz motorek nadal buczy bezproblemowo? jeśli tak to pójdę za przykładem i także usunę parownik
proszę o odpowiedź
Anonymous - 20-03-2006, 17:29
Parownik zmniejsza srednice otworu dolotowego dla benzyny i dlatego tak sie dzieje, ze na benzynie jedzie slabiej jak przed zamontowaniem gazu. Jesli chcesz go zdjac to W ZADNYM WYPADKU NIE MOZESZ WLACZAC INSTALACJI GAZOWEJ bo grozi to wybuchem.
Polecam na poczatek wyczyszczenie/wymiane swiec zaplonowych i tankowanie na dobrych stracjach (z wlasnego doswiadczenia nie polecam PKN Orlen). Do tego dobre ako (wg prospektów 60Ah) i nie krec dlugo, max 3s i przerwa 15s. Powinien ruszyc bez problemu
Anonymous - 04-04-2006, 10:06
witam ponownie
mam pytanie do COOLka. na temat tego nieszczęsnego ssania,
silnik mam 1,3 91' gaźnik no i objawy te same czyli "brak" ssania, silnik gaśnie dopóki się nie zagrzeje (wymieniłem w międzyczasie czujnik temperatury), jako że sam się na tym nie znam odstawiłem auto do serwisu Hyundaia (bo to niby ten sam silnik co w Pony) - mechanior przetrzymał go przez noc żeby był zimny i rano zabrał sie do roboty, i co? i nic! poprzeglądał jakies ksiązki postukał pokiwał się na jednej nodze i powiedział że nie ma pojęcia co jest.
więc mam prośbę żebyś w jakiś przystępny sposób wyjaśnił co trzeba zrobić z tym ssaniem lub może ktoś ma namiary na FACHOWCA z okolic Lublina, który będzie na tyle inteligentny że rozpracuje samochód z 91 roku
pzdr
Hubeeert - 06-04-2006, 14:47
Tutaj masz procedurę ustawiania gaźnika - tłumaczona automatem z rosyjskiego
|
|
|