karmacz1984 - 10-05-2017, 21:58 Temat postu: Zakup Outlandera III Benzyna 2.0 czy Hybryda? Witam. 
To jest mój pierwszy post na Waszym forum. Chcę kupić Outlandera. Mam do wyboru dwa modele z 2014. Jeden to benzyna 2.0 150 koni CRV, a drugi to hybryda 202 konie. Obydwa mają jeszcze dwa lata gwarancji i pewny przebieg po około 80 000. Dodam też że cena jest prawie taka sama ( mieszkam w Norwegii). Benzyna ma 7 miejsc, ale hybryda będzie tańsza w użytkowaniu. Czy dobrze rozumiem że hybrydę można ładować w domu z sieci jak Teslę? Jak z awaryjnością? Czytałem że benzynowy silnik jest prawie pancerny, a jak z hybrydą? rezon - 12-05-2017, 07:28 Przy prawie takiej samej cenie to nawet się nie zastanawiaj. Zdecydowanie hybryda. Benzyna po prostu "nie jedzie". Pow. 100km/h to po prostu muł. Georg - 12-05-2017, 08:45 Powinny zadecydować przewidywane dzienne przebiegi - jeżeli mieszczą się w "zasięgu" jednego ładowania, to hybryda - jeśli są większe, to zalety hybrydy znikną pod wadami. sla - 12-05-2017, 10:03
A jakie ma wady hybryda? Największą jest chyba cena, a tutaj oba samochody kosztują tyle samo, a dzieli je przepaść technologiczna.Gdziekolwiek i na jakich dystansach by nie jeździł to dychawiczny silnik 2,0 , nie dorówna wersji hybrydowej pod każdym względem, zarówno praktycznym jak i ekonomicznym. Hybryda nie jest po to, żeby jezdzić tylko na ładowaniu. marrok - 12-05-2017, 16:33 Pewnie że hybryda, zasięg na naładowanych akumulatorach to realnie koło 36 km, do tego masz chyba w Norwegii strefy gdzie zwykłym spalinowym nie wjedziesz, nie wiem jak ceny podatków i ubezpieczeń? Jeżeli chodzi o trwałość to Outlander Hybryda dzieli ten sam silnik co wersja benzynowa, jest on co prawda mniej wysilony bo ma 136 KM, ale to ta sama konstrukcja, bez turbo, bezpośredniego wtrysku i zwiększonej kompresji. Jak macie rozbudowaną sieć szybkiego ładowania to kolejny plus za, hybrydę można ładować z gniazdka ( 8 godz), lub punktu szybkiego lądowania (około 30 min jak pamiętam do 80%). W Polsce komplet nowych akumulatorów to coś w granicach 30 tys zł, można chyba wymieniać pojedyncze ogniwa jak się zepsują, wtedy wychodzi taniej. ostatnie, hybryda ma dużo lepsze wyposażenie, w tym elektryczne webasto  - przynajmniej te które widziałem
sla - 12-05-2017, 16:44
Przecież to praktycznie nowy samochód, o tym nawet nie ma co myśleć. A gwarancje na akumulatory jest pewnie 10-letnia. Sim1 - 12-05-2017, 20:33 Hybryda Mitsu to nie to samo hybryda Toyoty. Warto dokładnie zapytać jak działa bo to specyficzne rozwiązanie. Jest to w zasadzie samochód elektryczny pozwalający doładowywać baterie spalinowym i posiłkować się nim jako bezpośrednim napędem. Silnik spalinowy jest ale nie ma skrzyni biegów więc samochód nie może jeździć tylko na benzynie bo ten silnik może działać tylko w pewnym zakresie prędkości. Z tego co mi kojarzę jak próbowałem ogarnąć temat to jest w stanie sam napędzać samochód dopiero od 65km/h (nie pamiętam czy była jakaś górna granica) bo logika jest taka jakby miał np. stały 5-ty bieg i tyle. W związku z tym zanim się ktokolwiek na niego zdecyduje powinien zebrać dokładne informacje jak to działa i przemyśleć czy taka hybryda wpasuje się w charakterystykę użycia samochodu. sla - 12-05-2017, 21:19
Tzn? Nie bardzo rozumiem Twoich wywodów. Bo jak dla mnie pytanie jest proste, czy kupić samochód w najnowszej technologii o niższych kosztach eksploatacji , czy muła, kiedy cena i rocznik są porównywalne., karmacz1984 - 14-05-2017, 07:24
Nie ma dużej różnicy.Ubezpieczenie jest tańsze, ale nie przez hybrydowy silnik, tylko dzięki bogatym systemom bezpieczeństwa. Przy zakupie nowego natomiast jest zwolnione z wielu opłat importowych i wychodzi często taniej niż nowa benzyna. SK666 - 29-05-2017, 10:02 Dzisiaj kupiłbym hybrydę, nawet droższą. Nie mam większych zastrzeżeń do 2 litrowej bezturbinowej benzyny, jeżdżę nią 1,5 roku i nie dramatyzowałbym jak inni koledzy, ale mając wybór przed jakim Ty stanąłeś, nie zastanawiałbym się nawet chwili. Hybryda. |
||||||||||||||
