[02-06]Lancer CS0 - Coś trze z tyłu przy jeździe w łuku
Hornet - 05-09-2017, 15:17 Temat postu: Coś trze z tyłu przy jeździe w łuku Witam
W poniedziałek misiek przywitał mnie nową dolegliwością: przy jeździe w prawym łuku słychać jak coś trze z tyłu. Dźwięk jest tym głośniejszy im ciaśniejszy łuk. Póki co tylko przy łuku w prawo. Wiek ktoś co to może być?
Pozdrawiam
robertdg - 05-09-2017, 17:59
Może osłona tarczy albo sama tarcza kotwiczne (możliwe że na łożysku wystepuje luz i tarcza hamulcowa trze o któreś z tych) trzeba sciagnac kolo i sprawdzić, ewentualnie jak juz klocki sa slabe to moze ich wina
cygan84 - 27-02-2018, 17:37
Hornet udało Ci się zlokalizować co to trze z tyłu przy skręcaniu,bo u mnie też tylko jak skręcam w lewo.
Hornet - 27-02-2018, 21:39
Osłony tarcz hamulcowych, a raczej to co z nich zostało. Zdjąłem koła, usunąłem luźną rdzę, obstukałem, lekko odgiąłem - wszystko bez odkręcania zacisków. Na razie cisza...
Co do samych osłon to porażka - sito, zarówno z przodu i z tyłu. Zastanawiam się czy całkiem się ich nie pozbyć, bo wymienić chyba się nie da.
Anonymous - 12-08-2018, 11:13 Temat postu: tarcze kotwiczne (osłony tarcz hamulcowych) Oczywiście, że się da (a nawet powinno wymienić)
- brak osłon skutkować będzie przyspieszonym zużyciem tarcz
- rozsypująca się od korozji osłona w momencie gdy się urwie lub coś od niej odpadnie w czasie jazdy może spowodować szkody
Numery wg katalogu:
tarcza kotwiczna lewa MR569389
prawa MR569384
Cena w ASO oczywiście zaporowa, ale jest Amayama Trading (sprowadzają OEM z Japonii) - koszt ok. 40-kilka USD + shipping i VAT (do 200USD brak cła).
Alternatywą jest "wyrzeźbienie" z blachy przez jakiegoś "kowala" - tylko który będzie chciał (potrafił) się w to bawić (osobiście sprawdzałem - rzadko który...)
MitsuGo - 06-03-2019, 22:21
Też dopadły mojego CSa dziwne odgłosy z tyłu, najczęściej po wyjściu z zakrętu i wyprostowaniu kierownicy. Mam wrażenie, że ma to powiązanie z hamulcami.
Jeśli chcę zdjąć tarczobęben po odkręceniu dolnej śruby zacisku i uniesieniu zacisku do góry teoretycznie tarcza powinna schodzić,
a jeśli nie chce to trzeba ją opukać młotkiem.
Co jednak jeśli nadal nie schodzi ?
Czy wówczas w te dwa otwory oznaczone M8 2x należy wkręcić śruby aby zrzucić tarczobęben ?
Czy ma znaczenie ustawienie tarczobębna (śrub M8 względem podłoża) gdy wkręcamy te śruby aby nic nie uszkodzić w układzie hamulca recznego ? Proszę o wskazówki.
Bizi78 - 06-03-2019, 22:29
MitsuGo napisał/a: | Czy ma znaczenie ustawienie tarczobębna (śrub M8 względem podłoża) gdy wkręcamy te śruby aby nic nie uszkodzić w układzie hamulca recznego ? |
Położenie jest obojętne bo i tak tarcza kręci się wraz z piastą.
Ważne aby równomierni wkręcać śruby.
Oczywiście wcześniej możesz spróbować uderzyć jakimś gumowym młotkiem lub rękoma.
MitsuGo - 06-03-2019, 22:54
Czyli te śruby nie zahaczą nigdy o podzespoły ręcznego typu szczęki, sprężynki itd.
Już zdejmowałem jakiś czas temu koło i chciałem zdjąć tarczę ale się nie udało, opukałem trochę młotkiem i niby czuć było trochę luzy ale zejść nie chciało więc zostawiłem, jedynie trochę wtedy pilnikiem zjechałem rdzę z tarczy. Teraz jednak pojawiły się te dziwne odgłosy jakby chrobotania po wyjściu z zakrętu i chcę tam zajrzeć ponownie.
Miałem też ostatnio jak wracałem z trasy jakby popiskiwania, które cichły jedynie po lekkim wciśnięciu pedału hamulca, było tak na odcinku kilkudziesięciu km ale jak auto postało przez noc to na drugi dzień efekt znikł. Podejrzewam coś w zawieszeniu, może jakaś guma-metal i syf między nimi wywoływał piski, skrzypienia. Raczej nie klocki czy osłona bo nie było to zależne od prędkości.
Jednak teraz w sobotę chcę zdjąć koło i zobaczyć jak wygląda wszystko od wewnątrz tarczobębna. Na co jeszcze zwrócić uwagę jeśli dam radę zdjąć tarczę ?
krzychu - 06-03-2019, 23:06
Pierwsze to zobacz jak ściągniesz klocki czy tarcza od wewnątrz nie jest zardzewiała lub nawet rozwarstwiona... Często klocek od wewnątrz się zastaje i przestaje hamować.
MitsuGo - 06-03-2019, 23:11
Da się to zobaczyć tylko przez uniesienie zacisku do góry ? Zardzewiała ok ale rozwarstwiona to nie wiem na czym polega, może jakaś przykładowa fota z sieci ?
Znalazłem coś takiego, widoczne jakby małe pęknięcia w strukturze tarczy, czy o to chodzi ?
krzychu - 07-03-2019, 08:17
MitsuGo napisał/a: | Da się to zobaczyć tylko przez uniesienie zacisku do góry ?
|
Ale ten zacisk jak odchylisz to drugim ruchem go ściągniesz. Odkręcasz tą większą śrubę (ta z mniejszym łbem jakoś mi nigdy nie działa się odkręcić) i jak odchylasz to można tak odchylić że ta druga prowadnica wyjedzie, zacisk wchodzi w sprężynę i masz go w ręce.... Jedynie jak chcesz pro to trytytka i powiesić na sprężynie żeby nie wisiał na przewodzie. Potem prawdopodobnie będziesz musiał wybić klocek wewnętrzny... Tarcze mi zazwyczaj schodziły bez problemu. Nawet jak się zapierałem o nią aby klocek wyciągnąć to puszczała tarcza, a klocek siedział.
Tarcza jak Ci już puści i nie chce zejść to wtedy jeszcze luzujesz ręczny (otwór zaślepiony gumką, kręcisz żeby był na dole chyba trochę obrócić w praco, latarka i zobaczysz regulator gwiazdkowy).
MitsuGo napisał/a: | Zardzewiała ok ale rozwarstwiona to nie wiem na czym polega, może jakaś przykładowa fota z sieci ?
|
Na zdjęciu widać, że klocek pracuje (pewnie klocek przypalony bo mocne bruzdy robi).
Coś w ten deseń:
Rdzy było tyle, że tarcza jakby się łuszczyła (odchodziła płatami).... Ta rdza jak stało potem tydzień na lotnisku trochę się bardziej rozwarstwiła i tarło tak że strach było jechać, a że klocek stał to hamowanie nie poprawiało sytuacji... Dopiero po 20km przestało ocierać.
Potem raz do roku wyciągałem klocki z tyłu (głownie chodzi o ten wewnętrzny), czyszczę te blaszki prowadzące, klocek papierem (tam gdzie trze i gdzie dotykają te blaszki). Najlepiej chyba po prostu zmontować na sucho bo jak dasz jakieś smarowidło (np. plastilub) to potem i tak kurz w to wchodzi i się robi takie maź która zastaje klocek.
I pisałem już w innym temacie. Oryginalne klocki z tyłu nie mają gumy, te z TRW mają gumę która trochę amortyzuje i moim zdaniem przez to pedał hamulca jest miękki i jest mniejsza siła żeby klockiem ruszyć.
MitsuGo - 07-03-2019, 10:41
Dzięki za wskazówki a tarczy w takim stanie to jeszcze nie widziałem
Hornet - 07-03-2019, 17:00
U mnie niedawno się okazało, że winnym dźwięków nie były tylko osłony lecz także szczęki od ręcznego - odpadły z nich okładziny (po sztuce na koło)!
Przed ściągnięciem tarcz dobrze jest ściągnąć do siebie szczęki. Służy do tego regulator o którym mówił krzychu. Ustawia się śrubokrętem przez jeden z otworów. W linku na dole oznaczony jako 12, dokładnie też widać w pkt.4
https://autorambler.ru/bz/remont/LANCER_brakeSyst_18/brand153model80modif34144tag336.html
MitsuGo - 12-03-2019, 14:01
Ten regulator nie dawał się pokręcać. Tarczę opukiwałem i wkręcałem śruby M8 aż w końcu dałem radę zdjąć.
Tarcza nie wygląda na rozwarstwioną ale jest zużyta, szczęki też bardzo cieniutkie. Klocek wewnętrzny starty najmocniej.
Chcąc wymienić szczęki trzeba chyba zmienić też komplet sprężynek z dodatkami a do tego raczej muszę zdjąć piastę.
Wiem, że pod metalowym kapslem jest duża nakrętka. Jaki rozmiar nasadki w kole na 5 śrub i w jaki sposób blokować koło przy odkręcaniu ?
Czy mogą mnie spotkać jakieś niespodzianki przy tej robocie ?
krzychu - 12-03-2019, 14:06
Po co chcesz odkręcać piastę? Szczęki się wymienia bez demontażu piasty... A co do powierzchni ciernej na szczekach to fabrycznie jest jej miało więc to może mylić że jest zużyta...
|
|
|