Colt - Ogólne - [CJX 96-02] Auto krajowe czy z zagranicy?
Anonymous - 21-03-2007, 20:27 Temat postu: [CJX 96-02] Auto krajowe czy z zagranicy? Nosiłem się z zamiarem kupna 10-letniego Colta. Przez około miesiąc wertowałem po kilka razy dziennie internet. To co zaobserwowałem, niech będzie wskazówką dla tych, co chcą kupić używane auto! Samochód wystawiony w Niemczech /wizualnie w idealnym stanie/ za 900€ w Polsce kosztuje 8-8,5 tyś. zł. a z oryginalnego przebiegu 202 tyś.km. cudem robi się 70 tyś.km. I jakże mogłoby być inaczej: właścicielem była starsza kobieta, kobieta lub dziadek. Zaobserwowałem takich przypadków kilka. W końcu wyszperałem samochód dla siebie,w Niemczech, daleko bo w okolicach Dortmundu. Przyprowadziłem go sam na lawecie.Całkowity koszt /rok prod.97, wersja GLX bez klimy i ABS/ już z wykupieniem OC to kwota 8,5 tyś. zł. Auto jest w b.dobrym stanie, przebieg 120 tyś. , środek jak nowy. Nie twierdzę, że wszyscy sprzedawcy w kraju są nieuczciwi. Jednak gorąco polecam - ZAGRANICA!
Hugo - 21-03-2007, 20:34
Bolo napisał/a: | Jednak gorąco polecam - ZAGRANICA! | Zgadzam się w 100%. Ale Niemcy też kręca
Anonymous - 21-03-2007, 20:46
Wyciągają radia, zmieniają opony i felgi, ale nie skręcają liczników!
Hugo - 21-03-2007, 22:13
Bolo napisał/a: | ale nie skręcają liczników! | Też skręcają. Indywidualni sprzedawcy rzadko, ale handlarze z Autohausów jak najbardziej.
Anonymous - 23-03-2007, 19:26
niech mój przypadek bedzie dla innych ostrzeżeniem - nie wszystko złoto co się świeci jak to mawiają. Swojego Colta kupiłem w Płocku od goscia ściągającegoo auta z Hiszpanii . Autko wizualnie wygladało idealnie , aby mieć pewność pojechałem na stacje diagnostyczną aby dokonać przeglądu ( dla jasności ja wybierałem stacje ). Gościu ze stacji obejrzał , wziął na szarpaki , zlazł do kanału i obejrzał podwozie, na koniec zmierzył spaliny . Na przeglądzie przedrejestracyjnym już we Wrocku też wszystko było ok - robiłem go w salonie Mercedesa ( że niby porządna firma itp ) Bajka prysła po pierwszej wizycie w ASO Mitsubishi ( auto posiada jeszcze gwarancje rocznik 2005 ) okazało się że auto było bite i dostałem rozpiske cześci do wymiany .
Od razu po wizycie w ASO telefon do gościa , a on że dałby się pokroić że auto nie było bite jedynie lekko uderzone w przód.
Anonymous - 27-03-2007, 11:42
mimo tego Płock to na prawdę fajne miasto, niedługo shakira u nas wystąpi na nowym amfiteatrze :P:P a ten facet to pewnie przejazdem na naszej gełdzie się zatrzymał
Anonymous - 27-03-2007, 11:52
Mimo wszystko naprawdę baaaardzo żadko się zdarza że kupuję się dobre auto używane. Mało kto sprzedaje auto w super stanie. Gdyby naprawdę był otakie super to nadal by nim jeździł. Trzeba liczyć się z tym ze zawsze cos w nim jest do zrobienia.
|
|
|