Carisma - Techniczne - Pompa wody
Anonymous - 23-03-2007, 11:19 Temat postu: Pompa wody Wymieniam rozrząd i zastanawiam się czy pompę wody też wymienić?? Jak coś to w hurtowni mają tylko jakąś pompę za 80zł w intercars jest jakas za 160zł. Chodzi mi jedynie żeby jakiegoś dziadostwa nie kupić.
Anonymous - 23-03-2007, 12:21
Pompę warto wymienić przy okazji, bo zapewne do tej pory wymieniana nei była, a regułą jest, że pada przy przebiegu ok. 200.000 km. Kup pompę GMB - jest to zamiennik w jakości oryginału. Słyszałem też opinie, że GMB produkuje pompy na pierwszy montaż, ale przy okazji wymiany oryginalnej pompy, żadnego logo nie znalazłem.
Anonymous - 23-03-2007, 12:26
nie pamietam jakiej firmy byla pompa, ale nie jest to GMB, a w hurtowni nie maja innych. Wiem tylko że jest to jakiś zamiennik. Brać go??
[ Dodano: 23-03-2007, 12:29 ]
wszystkie pozostale czesci sa oryginalne, tylko ta jedna:/ jest jakies ryzyko ze bardzo szybko sie popsuje?
[ Dodano: 23-03-2007, 14:20 ]
pompa jest produkcji service parts na opakowaniu pisze ze jest dystrybutowana przez service parts japan i jak nadaje sie??:D
Anonymous - 23-03-2007, 14:51
Przykro mi, nie znam tej firmy i nie chciałbym się w związku z tym wypowiadać. Moim zdaniem należałoby sprawdzić producenta - może jest to GMB, a tylko dystrybuowana przez Service Parts, podobnie jak gros części rozprowadzanych przez JC?
Oryginalna pompa wody GMB powinna kosztować 100-150 PLN.
Anonymous - 25-03-2007, 00:12
a ja bym ją zostawił i nie wymieniał. Jak zacznie się sypać, to będzie piszczała, wtedy się wymieni, a tak to po co się w dodatkowe koszty ładować niepotrzebnie.
Krzyzak - 25-03-2007, 20:19
po raz 10-ty - mi sie rozpadla w Pradze (czeskiej) o 3 nad ranem, 15 tkm po wymianie rozrzadu
musialem drugi raz wszystko rozbierac...
Anonymous - 26-03-2007, 13:04
no właśnie mam ten sam dylemat jedni mówią żeby wymienić a inni że nie ma po co się pchać w koszty . chyba zaryzykuje i nie będę wymieniał! pozdro!
Anonymous - 26-03-2007, 13:30
Pompa nie musi hałasować - sprawdzone. Wystarczy, że się rozszczelni i zacznie puszczać wodę przez oś zębatki. Niedawno Bartek opisywał taki piękny przypadek. Moim zdaniem lepiej wkalkulować te sto parę złotych w koszt naprawy i mieć spokój na następne 200.000. Jeśli padnie tak jak w przypadku Krzyzaka albo - co gorsza - przegrzeje się silnik, wydatki będą znacznie wyższe. Nie wspominam już nawet o kolejnym pasku rozrządku, który wówczas trzeba będzie zakupić.
Anonymous - 26-03-2007, 14:11
W pełni popieram gregorbu, wymieniałem rozrząd 2 razy i za każdym łącznie z pompą, oryginalna przejechała ok 140 tys. km zanim nie zaczęła kropelkować
Anonymous - 26-03-2007, 14:18
w galancie na pompie fabrycznej zrobiłem ponad 300 tys km, po tym czasie zaczęło troszke z niej cieknąć - co w sumie nie jest groźne o ile nie ma dużych ubytków wody...
groźne jest gdy uwalą się łożyska w pompie i spadnie pasek, wtedy przewidujemy jak sie to może skończyć...
ogólnie polecana jest wymiana pompy z co 2-gą wymianą rozrządu
Anonymous - 26-03-2007, 15:29
leser napisał/a: | ogólnie polecana jest wymiana pompy z co 2-gą wymianą rozrządu | ... zakładając, że zakłada się oryginalny pasek i dostaje gwarancję na 90.000 km (czyli wymiana pompy co 180.000 km). Paski nieoryginalne zmienia się co 60.000 km.
leser napisał/a: | w galancie na pompie fabrycznej zrobiłem ponad 300 tys km, po tym czasie zaczęło troszke z niej cieknąć - co w sumie nie jest groźne o ile nie ma dużych ubytków wody... | Pogratulować... przebiegu auta i odwagi. Weź jeszcze pod uwagę też to, że nowsze auta nie są już tak niezawodne jak kiedyś i osobiście wolałbym nie testować wytrzymałości takiego elementu jak pompa wody czy pasek rozrzadu. A co do podciekania - u nas pompa zaczęła podciekać i po miesiącu postoju auta (nie jeździliśmy nim, a warunki pogodowe nie pozwalały na wymianę pod chmurką) ledwo udało mi się ściągnąć zębatkę wału i dostać do uszczelniacza.
leser napisał/a: | groźne jest gdy uwalą się łożyska w pompie i spadnie pasek, wtedy przewidujemy jak sie to może skończyć... | I właśnie by uniknąć takich czarnych scenariuszy od siebie zalecam wymianę.
Anonymous - 26-03-2007, 19:54
gregorbu napisał/a: | Pogratulować... przebiegu auta i odwagi. |
w galu 8V silnik tzw "bezkolizyjny"
gregorbu napisał/a: | Weź jeszcze pod uwagę też to, że nowsze auta nie są już tak niezawodne jak kiedyś |
Wiem, niestety święta racja !
Krzyzak - 26-03-2007, 20:23
leser napisał/a: | gregorbu napisał/a: | Pogratulować... przebiegu auta i odwagi. |
w galu 8V silnik tzw "bezkolizyjny" |
mylisz się - niby 4G37 jest bezkolizyjny (4G63 na pewno nie jest), ale były przypadki bliskich spotkan tloki-zawory
Anonymous - 26-03-2007, 22:20
Krzyzak napisał/a: |
mylisz się - niby 4G37 jest bezkolizyjny (4G63 na pewno nie jest), ale były przypadki bliskich spotkan tloki-zawory |
ja mówiłem o G64B taki 8V też był montowany w galu
Anonymous - 26-03-2007, 23:47
oki, a powie mi ktos jak mam rozpoznac co to za pompa? pochodzi jak wyzej wspomnialem z service parts dystrybucja japane servis, a oznaczenia na pompie to: 26043424MA; MMC; MR131030?? wiecej nic mi sie nie udalo znalezc:/ jezeli jest to jakis lipny zamiennik z oryginalnymi czesciami do rozrzadu: pasek SUN, napinacz koyo itd. to bedzie oki? ile taka pompa wytrzyma?? pozdrawiam
|
|
|