Anonymous - 16-11-2005, 16:14 Temat postu: jaki wybrać ?? witam wszystkich ;] mam takie zapytanie odnosnie colta. ostatno miałem okazję pokonać nim trase 100 km. i autko strasznie mi sie spodobało, więc zastanawiam sie nad kupnem takiego. a moje pytanie dotyczy colta III (1988-1992) a dokładniej jaka wersje silnika najlepiej kupic i który rocznik, oczywiscie chodzi tez o kase, w jakich granicach moze się wachać cena, oczywiscie auta juz zarejestrowanego w polsce, oraz jakie towarzystwo ubezpieczeniowe jest najtansze?? dodam iz mam dopiero 18 lat a rodzice nie mają znizek za bezwypadkowoą jazdę. Krzyzak - 16-11-2005, 16:49 Ja bym bral 1.5 12v. Mozna kupic od 2 do 5 tys. (lub wiecej) - wszystko zalezy od stanu i wyposazenia. Unikalbym 1.3 bo bedzie to jeszcze gaznik, a malo jest osob potrafiacych dobrze wyregulowac gaznik. Z wtryskiem latwiej jest o diagnoze i regulacje. Czesta wada to pekajacy kolektor wydechowy i padajacy aparat zaplonowy (bardziej dotyczy 8v). Ze wzgledu na konstrukcje komputera wtrysku wolalbym auta po maju 1990 (o ile dobrze pamietam). Sa tez silniki mocniejsze (1.6, 1.8), ale bardzo trudno kupic cos w stanie nadajacym sie do jazdy. Zreszta 1.5 12v ma 90KM i naprawde fajnie jezdzi. Anonymous - 16-11-2005, 18:04 Zgodze sie z Krzyzakiem.. aczkolwiek jak znajdziesz to poogladaj takze wersje GTi 
pozatym 1.5 tez mialy rozne wyposazenie np. spotkalem takie bez wspomagania, a takze takiego kotry mial ogrzewane siedzenia i lusterka a nie mial elektrycznych szyb. Sa tez wersje amerykanskie (Dodge) i kanadyjskie. Jesli chodzi zas o ekonomike najlepiej brac 1.5 12V bo jest ich najwiecej, czesci mozna kupic bez problemu itd.. pozdrawiam Anonymous - 16-11-2005, 18:16 czyli najlepiej z silnikiem 1.5 ?? a jeszcze jedno pytanie: z jakim mniejwiecej przebiegirm sie interesowac?? dodam ze auto bedzie mi słuzyło ok 2 lata. Cały czas mnie jeszcze męczy to OC ile mniej wiecej zapłacę?? wiem juz ze zarejestruje je na matke a ja bede jako współwłaściciel. Koton - 16-11-2005, 18:33 Co do przebiegu to cięzko powiedzieć.Jeden będzie miał natłuczone 300tysiaków i będzie w super stanie(jechałem ponad rok temu coltem 1.3 z 1989r. z przebiegiem 220tysięcy i byłem w szoku bo chodził super) a inny będzie miał 140tysiów i będzie zmęczony.Wszystko zależy od tego jak był wcześniej użytkowany.Często te z małymi przebiegami mają cofane liczniki.Ciężko o jakieś generalizowanie. Anonymous - 16-11-2005, 19:00 300tys to jest duzo? Widocznie to byl prawdziwy przebieg... Citizen nie sugeruj sie przebiegiem! to jest niewazne, wazny jest stan techniczny samochodu.. JCH - 16-11-2005, 19:12
OC płacisz od pojemności silnika. Ja Ci nie powiem bo mam 1.9 i 60% zniżki. Ceny są różne w różnych miastach/województwach 
Zadzwoń do swojego lokalnego ubezpieczyciela ... albo zobacz na Link4 - będziesz miał porównanie. Chooper - 16-11-2005, 19:23
unikać jak ognia!!!!! JCH - 16-11-2005, 19:38
ponoć tak ale:
Poza tym jeśli OC (a o tym była mowa) to chyba bez różnicy - jakby nie Twoja brocha kto i czy zapłaci za szkody. Chyba, że pójdziemy głębiej .... ale to temat na inny wątek. Krzyzak - 16-11-2005, 21:00 na przebiegi sie nie patrzy bo wiekszosc (99%) jest krecona na: 120, 150 lub 180 tyś. km - nawet pelna dokumentacja niekoniecznie musi byc prawdziwa Anonymous - 16-11-2005, 21:13
Jeżeli rodzice nie mają zniżki to jak możesz rejestruj odrazu na siebie ja za MSS 1,6 płace 641zł. w PZU dlatego tam bo samochód nówka i kożystny był pakiet OC, AC i NW razem 2914,00 zł. Za drugie auto Ford 2,0 płace 340 zł. jakiś nowy ubezpiczyciel MTU ( pytaj na Poczcie Polskiej )w żadnym z toważystw nigdy nie odbierałem szkody więc nie wiem jak z wypłatami. Link 4 unikaj jak możesz dziadostwo. Wszystko zależy od regionu w jakim mieszkasz musisz sam rozeznać. Jelcza cięzarowego ubezpieczałem w T.U. Daewoo , Poloneza Traka 1,6 w T.U Warta Wszystkie samochody ubezpieczane na opolszczyźnie z maksymalną zniszką Jak widzisz musisz ściągnąc sobie wszystkie możliwe oferty i sam rozeznać ROMEL - 17-11-2005, 08:56 PiotruśPan - ma racje... zarejestruj na siebie a Mame zrób jako współwłaściciela.... lepszy układ jeżeli chodzi później o jakie kolwiek kasacje przygód, a Tobie jako właścicielowi idą zniżki w noramlnym trybie.... Dodam jeszcze od Siebie jeśli chodzi o wybór modelu.... 1,5 - 12V - znaczy sie 4G15... bardzo dobre, mocne i w miare ekonomiczne silniczki, bardzo wdzięczne przy odrobinie dbałości..... jednym jeździ moja Mama w tej chwili ma 280.000 km, chodzi jak żyleta, drugi pana Jurka... w tej chwili 430.000km - żyleta... (przymierza sie do wumiany pierścieni)... Ja jeżdze ciutke innym 1,6 - 4G61 - i jestem zadowolony jak mało który pingwin - bo przede wszystkim mam rodzynka "S" (nieświadomie - początkowo) a do tego rodzynka-potworka  , i pomimo ostanich wydatków silnikowych - nie moge narzekać ponieważ przygody nie były związane ze zużyciem sie tylko uszkodzeniem prawie na własną prośbę....
Pozdrawiam Krzyzak - 17-11-2005, 09:02 Jeszcze w kwestii przebiegów 4G15 12v - mechanik klubowy miał takiego, który dobijał do 700 000 km. Pewnie by zrobił więcej, ale niestety czołówka... Anonymous - 17-11-2005, 09:13 czyli nie bierz takiego ktory ma na liczniku pod 700kkm bo sa niebezpieczne 
tomusn - 17-11-2005, 11:33 ja mam w MTU Grupa Ergo Hestia, za Colta 1990 4G15 1458cm3 658 zł na 2 raty (322+321+15NNW) bez zniżek |
||||||||||||||||||
