Anonymous - 17-11-2005, 09:46 Temat postu: czas rozruszac ten dzial ;) tak jak na wiekszosci for cos sie dzieje przez caly czas to tutaj mamy taka piekna cisze, ze normalnie pomyslalem, ze przydaloby sie ten dzial rozruszac  mozna byloby zrobic jakis temat gdzie ludziska posiadajacy terenowe misie podawaliby swoja lokalizacje i kazdy kto jechalby w okolice, ktore zamieszkuja moglby sie ustawic np na wspolne upalanie w terenie zawsze przyczyniloby sie to wiekszej integracji w naszej grupie i co najwazniejsze milemu spedzeniu czasu
co Wy na to? Anonymous - 17-11-2005, 11:23 upalanie w terenie  przeciez sam wiesz ze misie sa do tego zbyt delikatne
Anonymous - 17-11-2005, 12:39 sprzeda sie misia to bedzie land crusier lj to wtedy mozna juz sie pobawic w terenie 
Anonymous - 17-11-2005, 13:43 no wlasnie jestem ciekawa czy inni forumowicze jezdza swoimi misiami w terenie i czy na zasadzie hop w piewsze lepsze krzoki, posiedziec w aucie i do domu, czy moze bardziej extremalnie
Anonymous - 17-11-2005, 14:10
Źle. 1. Hop w krzaki 2. Bara bara 3. Do domu w/w scenariusz może być też bardzo ekstremalny 
Hubeeert - 17-11-2005, 14:47
Zwłaszcza gdy w przydrożnych krzakach spotyka się obiekt z którym później bara bara 
Anonymous - 17-11-2005, 14:58 no w krzakach mozna tez np spotkac niedzwiedzia
Anonymous - 17-11-2005, 15:25
Nie wiem czemu, ale też pomyślałem o niedźwiedziu he he TNT - 17-11-2005, 17:30 Albo lesniczego i co wtedy?? Anonymous - 17-11-2005, 19:49 heh a propos przypomniala mi sie jedna zabawna sytuacja  pojechalismy w teren w gory w okolicach bielska z kolega z katowic i napotkalismy na drodze dziadka jak on tam dolazl to ja nie wiem dziadek chcial przykozaczyc znajomoscia oznaczen na rejestracji i wrzeszczy: "musicie tu jezdzic?? a co to w katowicach gor nie ma??" a my w smiech i odpowiadamy dziadziusiowi ze dziwnym trafem nie ma i odjechalismy bo nie bylo sensu sie w dalsza dyskusje wdawac ...
polsaler - 17-11-2005, 20:24 Hymm . .. ja się chętnie włącze w rozruszanie działu !!! Bo ostatnio zakochałem się w jeździe terenowej . Mam już za sobą kilka wypadów w całkiem niezły teren . Sam dysponuje "Suką" Samurajem ale jak już w tym dziale pisałem chcę kupić coś większego i mocniejszego . Ostatnie moje przygody z off-roadem wiąza się z Patrolem ( super auto) ale ja właśnie chciałem kupić Pajero ( w końcu mitsumaniak jestem ) . Niestety słyszałem wiele niepochlebnych opinni na temat miśka pajero . Po primo brak diff locka . Ponoć bez tego trudno się z konkretnej wtopy wyrwać . Widzę że jesteście mocno kumaci w temacie więc zapraszam do dyskusji i proszę o rady !!!! Anonymous - 17-11-2005, 20:40 po 1 w kwestii off-roadu polecam stronke www.rajdy4x4.pl i tamtejsze forum
po 2 samurai - swietne auto c24rny tez rozwazal jego kupno, patrola w sumie tez . niestety misiem sie zbyt wiele nie zdziala no chyba ze starszym pajero
po 3 wypoczywamy na lubelszczyznie w okresie wakacyjnym wiec mozemy sie kiedys gdzies razem wybrac w tym roku poznalismy w krasnobrodzie kilku offroadowcow, ktorzy nas zabrali na przejazdzke po roztoczu (niesamowite wawozy )
polsaler - 17-11-2005, 20:48 dzięki Cutie !! Stronkę i forum polecana przez Ciebie znam doskonale  Jeśli chodzi o pajero to ja chcę właśnie starsze ( 88 rok) . A na lubelszczyznę zapraszam serdecznie zrobimy extra wyprawę w okolice Kazimierza i Nałęczowa . Extremalna jazda brz trzymanki .
Wracając do Pajero to chetnie dowiedziałbym się czegoś więcej na temat mozliwości tego auta w terenie . Zaznaczam , że mi właśnie chodzi o "stare" pajero , żeby nie było szkoda go upalać w terenie i gałazkach
Anonymous - 17-11-2005, 20:56 no to niestety nie pomoge Ci my jak na razie jezdzimy do lasu "limuzyna"
zreszta ja tylko baba jestem, pogadaj z moim chlopem - autorem tematu
Anonymous - 17-11-2005, 21:31 Wiec jesli chodzi o pajero serii 1 to jest bardzo fajne autko... mozna z nim zrobic sporo a i w terenie sobie poradzi bez wiekszych problemow... ale pojarki to jednak auta bardziej do zabawy turystyczno - przeprawowej niz do extremu... ale mozna zrobic lifta z 2 - 3 cale, wsadzic oponki MT 33 cale do tego powywalac zbedne klamoty z auta i bedzie jezdzic jak trza a co do misiow nowej generacji to fajne auta i wygodne, ale to nie jest to... dlatego pozbywam sie w najblizszym czasie swojego i na zamojszczyzne z Cutie przyjedziemy juz pewnie Toyota Land Crusierem LJ70 albo LJ73 takze zawsze mozemy sie spotkac i sobie poupalac wtedy w terenie
|
||||||||||||
