FAQ & How to? - Wymiana uszczelniacza aparatu zapłonowego
Anonymous - 31-03-2007, 17:30 Temat postu: Wymiana uszczelniacza aparatu zapłonowego Potrzebne narzędzia:
klucz 12 wygięty lub płaski
cienki wkrętak płaski
szmatka
odrobina oleju
Czas wykonania: min. 15 minut
1. Zdjąć przewody z aparatu zapłonowego. Nie jest to absolutnie konieczne ale tak będzie wygodniej. Zazwyczaj w okolicach aparatu zapłonowego jest dość ciasno, więc zdjęcie przewodów ułatwi nam pracę. Należy zwrócić uwagę na ułożenie tych przewodów. Niepoprawne ich podpięcie spowoduje, że w najlepszym przypadku auto nie będzie pracowało na wszystkie cylindry.
2. Jeśli nie dysponujemy lampą stroboskopową do ustawiania kąta wyprzedzenia zapłonu, przed zdjęciem aparatu zapłonowego należy na jego obudowie oraz głowicy zrobić pisakiem znaczniki, które umożliwią potem ustawienie aparatu dokładnie w takiej samej pozycji jak przed demontażem.
3. Odkręcić obie śruby mocujące aparat zapłonowy w głowicy. Zaznaczyłem na czerwono. Śruba po prawej jest niewidoczna na zdjęciu, zaznaczyłem ją orientacyjnie.
4. Wyjąć aparat zapłonowy.
5. Za pomocą cienkiego wkrętaka zdjąć uszczelkę. Dokładnie oczyścić miejsce po starej uszczelce oraz głowicę (pozwoli nam to ocenić, czy nowa uszczelka trzyma). Przed założeniem nową uszczelkę przesmarować odrobiną oleju.
6. Włożyć aparat zapłonowy na swoje miejsce. Przed dokręceniem śrub, ustawić aparat na wcześniej wykonanych znacznikach (lub po założeniu kabli ustawić za pomocą lampy stroboskopowej).
7. Założyć na aparat przewody wysokiego napięcia.
8. (Ustawić aparat zapłonowy za pomocą lampy stroboskopowej).
Uwagi:
* Jeśli nie pamiętasz ułożenia przewodów zapłonowych, a wiesz, jako być powinna kolejność zapłonu (np. w przypadku silników 4G13 i 4G92 to 1-3-4-2) krótką informację nt. podłączania znajdziesz tutaj
* Przy okazji zdejmowania aparatu zapłonowego, zachęcam to sprawdzenia kopułki i palca rozdzielacza - szczególnie w przypadku, gdy po zakończeniu wymiany uszczelniacza aparatu i prawidłowym podłączeniu przewodów zapłonowych, auto nie będzie chciało odpalić lub nie będzie pracowało na wszystkie cylindry. Instrukcja również w powyższym linku.
Anonymous - 06-05-2007, 20:05
super opisane wydawało mi sie to bardziej pracochłonne ale teraz ide to robic
wpie0 - 02-05-2008, 21:27
Właśnie jestem po wymianie oringa w silniku 4g92 aparat zapłonowy T6T57671.
Podaje wymiary oringa pewnie komuś sie przyda : średnica zewnętrzna 50mm, grubość ok. 3-4mm.
Anonymous - 24-05-2008, 23:42
u mnie w 4G63 pasowal oring srednica zewn 52, grubosc 4mm i wazne jest aby nie zapomniec namoczyc olejem oring
Anonymous - 27-03-2009, 17:26 Temat postu: O-ring Czy ktos wie dokłądnie jaki ten O-ring ma byc do silnika 4G92 bo fi 50 na ok 3-4 to nie jest za dokłądnie.
W sklepie z czesciami trzeba czekac 7 dni i kosztuje ok 32 zł za głupi o-ring. Powyżej jest napisane ze 2 sztuki. CZy w koncu dwie czy 1. Szukałem w Manualu ale tam nic nie znalazłem.
londolut - 27-03-2009, 17:33
piskacz napisał/a: | Czy ktos wie dokłądnie jaki ten O-ring ma byc do silnika 4G92 bo fi 50 na ok 3-4 to nie jest za dokłądnie. | Jedziesz do ASO i kupujesz ten uszczelniacza 30-40zł. Masz wtedy pewność, że na 101% będzie pasował i że nie będzie ciekł.
piskacz napisał/a: | Powyżej jest napisane ze 2 sztuki. | Gdzie?
piskacz napisał/a: | w koncu dwie czy 1. | Jedna.
Anonymous - 30-03-2009, 20:18
Ja kupilem oring za 2zl i juz prawie rok minal i nie cieknie. Wazne zeby byl olejoodporny a nie do wody itp. Kupilem go w sklepie z czesciami do ciezarowek.
Anonymous - 12-05-2009, 17:35
Sprawdziłem jakie są wymiary elementów gdzie wchodzi O-ring apartu zapłonowego w silniku 4G92: srednica rowka pod uszczelke w aparacie 45 mm a srednica wnetrza gdzie wchodzi aparat zapłonowy to 51 mm. Stąd wynika ze O-ring powinien byc około sredn. zewn 52 mm, grubosc 4 mm.
Jak ktos kupi takowy w serwisie niech napisze dokładnie.
aneheli - 30-12-2010, 11:01
Odkopię ale jestem po wymianie tej uszczelki, nie mierzyłem tylko wymontowałem starą uszczelkę i dopasowałem nową w sklepie motoryzacyjnym, wziąłem aparat ze sobą, kupiłem ździebko grubszą i weszła spokojnie bez szlifowania, koszt 5zł, aparat się przydaje bo można uszczelkę przymierzyć i sprawdzić czy wystaje trochę z rowka.
|
|
|