Dan23 - 15-10-2018, 23:34 Temat postu: Prośba o radę i pomoc Witam Od kilku tygodni lekka załamka.. mój "Misiek" niezawodny i praktycznie nie psujący się zaczął "chorować na nieznana chorobę". Obajawy są takie: Najczęściej rano, albo po długim postoju, po kilkudziesięciu sekundach jazdy (czasami 1-2 minutach) w trakcie jazdy - przy zwolnieniu i podjeżdżaniu pod górkę i nawet lekkim przyhamowaniu - nagle zapalają się wszystkie kontrolki, auto gaśnie, traci sie wspomaganie kierownicy, nie trzeba jednak zapalać silnika od nowa - tylko po 1-2 sekundach po naciśnięciu gazu silnik znowu zapala/zaskoczy? początkowo działo się to raz - teraz to następujące po sobie 2-3 razy... "Misiek" był podłączony pod kompa - nie wykazało żadnego błędu, elektryk skontrolował wszelki kable, złączki, styki, akumulator itd. wszystko ok a tymczasem robi się niebezpiecznie - bo to pierwsze hamowanie , po ruszeniu z pod domu to najczęściej skrzyżowanie albo rondo - i na środku ronda przez chwile nie ma wspomagania kierownicy... Za każda pomoc będę wdzięczny Bizi78 - 15-10-2018, 23:51 Objawy są takie jak po odpięciu akumulatora i przed nauką obrotów, czyli falujące obroty. Może jest problem z masami, wypadałoby je przeczyścić ewentualnie dorzucić jakieś nowe na próbę. Dodatkowo warto wyczyścić przepustnicę i silniczek krokowy, który odpowiada za wolne obroty. cakp - 18-10-2018, 20:49 Mi falowały obroty gdy miałem brudną przepustnicę. Może też to sprawdź? |
||||||
