Outlander I GEN Techniczne - O1T obroty jałowe
Tiamat - 06-11-2018, 11:52 Temat postu: O1T obroty jałowe Witam,
w moim O1T obroty jałowe na ciepłym silniku to 950rpm. Z kolei znajomego O1T trzyma okolice 800 - 850rpm. Mój pracuje wyraźnie szybciej i bardziej "szorstko". Pracuje równo, odpala bez problemu, ssanie na zimnym ok.1800 - 1900rpm utrzymuje się relatywnie krótko, potem spada na docelową wartość. Żadnych niepokojących objawów. Obstawiam, że to może być kwestia zapłonu i jego ustawienia. Pamiętam jak gmerałem w 4g63 n/a 7 bolt w eclipse, to tam właśnie przyspieszanie zapłonu dawało dokładnie taki skutek tj. odrobinę wyższe jałowe i bardzie twardą pracę. Poza tym można było jałowy regulować śrubką na przepustnicy ( dodatkowe powietrze ), a zapłon aparatem przy wałku rozrządu.
ps. jakie powinny być obroty jałowe w roboczej temperaturze? czy jest możliwość manualnej regulacji? Ewentualnie co może być innym powodem podwyższonego ale stabilnego jałowego?
Pozdrawiam i dziękuję za info.
Piotr.
Bzyk_R1 - 06-11-2018, 12:59
Tiamat, prawidłowe wartości to około 850/min. Przyczyn może być wiele. Czy takie obroty są na Pb jak i LPG? Często zaburzenia powodują nieszczelności w dolocie, mapa gazu która ma zbyt ubogie wolne obroty czy brudna przepustnica. Czasem padnięty lub na wykończeniu czujnik temperatury podaje źle wartości do ECU i ten sobie podnosi obroty. Wrzuć jeszcze info jakie masz korekty STFT i LTFT na każdym paliwie na jałowych.
Tiamat - 06-11-2018, 14:10
Paliwo to Pb 98. Nie mam LPG. Też pomyślałem o nieszczelności w dolocie. W wolnej chwili " za widoku" go obejrzę. Czujnik temperatury wody zamówię dzisiaj, do przepustnicy zajrzę w sobotę.
Nie wiem jak sprawdzić STFT i LTFT.
Jaro1974 - 06-11-2018, 15:10
Tiamat napisał/a: | Nie wiem jak sprawdzić STFT i LTFT. |
Można to sprawdzić za pomocą programu Torque Pro na androida i ELM327 bluethoth. Za pomocą tego programu nawet możesz wykasować błędy w przypadku zaświecenia się CE.
Bzyk_R1 - 06-11-2018, 17:27
Czujnik to tylko trop nie zamawiaj od razu. Sprawdź co się da ww. aplikacją. Szczelność najlepiej sprawdź jakimś samostartem podglądając korekty właśnie. Jeżeli będzie nieszczelność STFT zacznie spadać do zera i może wchodzić na minus jak dużo zassa.
nahar - 06-11-2018, 17:57
Do sprawdzenia przepustnicy potrzebujesz klucza 10 i 2 min. Odkręcasz obejmę gumiaka z TMIC, ściągasz gumiaka i łapa do środka tak aby odchylić klapkę i móc wepchną palec dalej.
Potem badasz organoleptycznie palec: czarny - przepustnica do czyszczenia; mniej czarny - niekoniecznie.
Samo czyszczenie jest proste - 4 śruby odkręcasz mocujące ją do korpusu nawet nie musisz odpinać kabli i czyścisz benzyną.
Ja miałem tak zawaloną, że mi gasł silnik.
Tiamat - 06-11-2018, 22:05
Dzięki za rady.
W piątek mam wizytę w zaprzyjaźnionym warsztacie ( elektromechanika pojazdowa ). Dam znać co udało się ustalić.
ps. jak ktoś trafił, będą "pomuki"
W ocenie magika od prądu i diagnostyki komputerowej wszystko jest w porządku. Zero błędów. Czujniki ( w tym temp. wody ) ok. Dolot szczelny. U niego przyciąłem, że po którymś z kolei odpaleniu obroty były na właściwym poziomie, ale po kilku depnięciach w pedał znowu zostały na 950. Zostaje czyszczenie przepustnicy.
szpryngiel5 - 11-10-2024, 16:30
Witam. Podepnę się pod temat. ostatnio stałem się właścicielem outlandera 1 2.o 4g63.
Mam problem z obrotami, lecz nie wynika on z uszkodzenia któregoś elementu, lecz z fantazji sprzedającego. Kłopot polega na tym iż wydawało mu się że misiek miał za niskie obroty i pokręcił czymś przy przepustnicy. Dobrze że udało mi się to z niego wydusić. Z autem nie ma absolutnie żadnego problemu. Nic nie faluje, dobrze pali i pracuje na ciepłym jak i zimnym silniku-jednak po zagrzaniu i co ciekawe tylko po zagrzaniu sztywno trzyma 1000-1100 obrotów. Zaraz po odpaleniu na zimno jest 870, jednak w miarę nagrzewania obroty powoli rosną aż do wyżej wspomnianych wartości. Sprawdzałem car scanerem i pokazuje mi że przepustnica bez dotykania pedału przyspieszenia sztywno trzyma 9,8% otwarcia. Na dodatkowe obciążenie silnika reaguje prawidłowo tzn. włączanie ogrzewania, klimy itp powoduje wzrost obrotów. z tym że do absurdalnych wartości, np 1600 obrotów...Dzisiaj zauważyłem też że jak wyłącze rozgrzany silnik i odpale go ponownie po-nie wiem może minucie-ma w wlłaściwe obroty, aby po minucie kręcić się już 1000rpm. Wszystko przy otwarciu przepustnicy w 9,8%
Ktoś ma jakieś pomysły czym pokręcił? pojechałbym do niego ale on jest z kielc a ja z legnicy.. Zapomniałem wspomnieć że czujnik przepustnicy płynnie reaguje zmianą wskazań przy wciskaniu pedału gazu aż do 100% otwarcia przepustnicy
Krzyzak - 11-10-2024, 18:52
W przepustnicy jest taka śrubka do regulacji (osadzona w otworze). Oryginalnie jest zaślepiona czarną gumką.
szpryngiel5 - 12-10-2024, 10:23
Już wszystko wiem. dzwoniłem do gościa i przyznał mi się że kręcił tps,em bo miał wrażenie że obroty są za niskie. Mam nadzieję że widać ślad po poprzednim położeniu...Jak nie to multimetr w łapę i poszli.
Swoją drogą jestem ciekaw czy da się ustawić tps na podstawie danych z carscanera? wie ktoś ile procent otwarcia powinno pokazywać przy przepustnicy w stanie spoczynku?
Temat ogarnięty. TPS wrócił na swoje miejsce(na szczęście był ślad). Obroty faktycznie spadły do 650, ale wykręciłem zgrubną na 850 i wszystko pięknie się skleiło. Położenie przepustnicy według carscanera to 0,78% Nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle ale teraz wszystko chodzi jak trzeba
|
|
|