To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Linka gazu

kamilxw3 - 01-02-2019, 22:46
Temat postu: Linka gazu
Witam wszystkich. Mam problem z linką gazu. Otóż moja się zatarla. Kupiłem używaną ponieważ nie mogłem nigdzie znaleźć nowej i pojawił się problem. Otóż niby jest identyczna a jednak za krótka. Sama długość kabla jest niby okey i z wyglądu dokładnie taka sama jak mojej po za samą srebrną częścią. To ja coś robię źle czy z linką coś jest nie tak?
jacek11 - 01-02-2019, 23:11

Czyli jak jest ? bo skoro jest identyczna, to jak może być inna ? Porównywałeś je ? Co to jest kabel, a co to srebrna część ?
kamilxw3 - 01-02-2019, 23:30

Mam na myśli to że pancerzyk linki jest identyczny jak mojej starej ma takie same zakończenia i wszystko po kolei. Jedynie długość drutu jest inna ( krótsza o około 10cm) chodzi mi o ten fragment zaznaczony na drugim foto
Foto1: https://drive.google.com/file/d/1VH3HhKwRZj0QdsEKJRmMtykgv-FKllOD/view?usp=sharing
Foto2: https://drive.google.com/file/d/1Hm8NpS4NNMzO5iWtk-HsrBCgxBmbI93n/view?usp=sharing

Bizi78 - 02-02-2019, 05:37

Może przez przypadek kupiłeś od Angola, mają różne numery OE :wink: .
Nie wiem jak we Wrocku ale w Czewie jest firma, która dorabia linki na wzór starej.
Skoro Twoja jest ok to wziąć na wzór i po problemie.

Hugo - 02-02-2019, 09:19

Linka od anglika będzie krótsza o dobre 50 cm, bo nie idzie naokoło silnika. Prędzej linka może być od starszej generacji Galanta lub od innego auta po prostu.
jacek11 - 02-02-2019, 11:14

Wyczyść swoją linkę, nasmaruj,i powinna chodzić. Pracy przy tym nie ma,a powinno pomóc.
Potrzebna jest mała foliowa torebka. Musi być bez dziurek. Odcinasz rożek,i wkładasz tam linkę wraz z pancerzem. pancerz powinien wejść tam na głębokość ok. 3 cm. Potem zawiązujesz torebkę na pancerzu dość mocno,lub oklejasz porządną taśmą. Potem do torebki lejesz naftę,i czekasz aż się przeleje przez całą linkę. Lejesz ją aż nafta zacznie lecieć czysta. Potem wlewasz trochę oleju,i jak przeleci to robota gotowa.
Sposób zadziała jeśli: linka nie jest załamana,zgnieciona,lub pęknięta w środku 8)

-Fenek- - 02-02-2019, 11:47

Czy linek nie powinno się smarować czymś innym niż olejem? Czymś bardziej "suchym"? Do oleju będzie lepił się syf i na dłuższą metę będzie go zaciągał do środka pancerza i w końcu znowu się może zablokować.
jacek11 - 02-02-2019, 12:07

-Fenek-, ja jestem ze starej szkoły, i ta metoda zawsze się sprawdzała. Jeśli masz lepszy patent, to podziel się tutaj,a nie trzymaj dla siebie.
Krzyzak - 02-02-2019, 12:33

Też smarowałem olejem - zdemontowałem i rozgrzany olej wstrzyknąłem strzykawką od strony przepustnicy, podwiesiłem linkę wysoko, by ściekało w dół i potem poruszałem parę razy.
Wstępnie możesz dać WD40, rozruszać a potem dopiero olej, najlepiej ciepły, jest rzadszy.
Linka ze zdjęcia wygląda OK - ona się przecież rusza, więc skoro zaznaczony fragment jest taki długi, to z drugiej strony będzie krótszy. Jak mierzyłeś ich długość? Próbowałeś montować, czy tylko na podstawie tego ile wystaje z danej strony?

-Fenek- - 02-02-2019, 12:46

jacek11 napisał/a:
-Fenek-, ja jestem ze starej szkoły, i ta metoda zawsze się sprawdzała. Jeśli masz lepszy patent, to podziel się tutaj,a nie trzymaj dla siebie.


Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym.

Bizi78 - 02-02-2019, 13:25

-Fenek- napisał/a:
Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym.

Tylko jak taki gęstszy smar się przedostanie przez cały pancerz :wink: .

jacek11 - 02-02-2019, 21:53

-Fenek- napisał/a:
Właśnie chodziło mi o to, żeby zamiast wlewać olej to psikać do środka jakimś "suchym" (jak to niektórzy nazywają) smarem w sprayu, teflonowym, silikonowym lub grafitowym.

Tylko raz dałem się nabrać na smar w spraju :oops: W spraju to można sobie kupić dezodorant,albo ewentualnie farbę,chociaż ta druga też musi być bardzo rozrzedzona skoro wyleci przez tak małą dyszę.
Zdecydowana większość tego co się znajduje w spraju ze smarem, to jakiś rozcieńczalnik ( zapewne nafta). Po odparowaniu nie zostaje zbyt wiele smaru.

kamilxw3 - 03-02-2019, 01:12

Niestety ale w tym przypadku samo smarowanie nie pomoże. Dzisiaj zauważyłem że drut linki jest delikatnie uszkodzony około dwie-trzy nici są zerwane i haczą o pancerz. Uszkodzenie jest minimalne ale jest.

[ Dodano: 03-02-2019, 01:18 ]
Linka na zdjęciach to ta zakupiona. Próbowałem ją zamontować ale ostatecznie przepustnica była cały czas otworzona. Nie można było jej zamknąć a pedał gazu chodził może na 5mm. Dzisiaj rano podeślę zdjęcia z pod maski bo na razie potrzebuje auta i nie mogę zdemontować ją na dłuższy czas.

[ Dodano: 03-02-2019, 16:04 ]
Linka3: https://drive.google.com/file/d/1uOpETy_siWkWPwT1RiryizQbd4PX-dlQ/view?usp=sharing

Postanowiłem na razie odwalić fuszerkę i uciąłem fragmenty drutu które haczą o pancerzyk a potem zalałem klejem w żelu ( coś w stylu kropelki, tak samo mocno trzyma) a na koniec całą linkę zalałem olejem żeby lżej chodziło. Zobaczymy ile to pociągnie :mrgreen: jak znowy zacznie się coś dziać to zamiast szukać używki po prostu wyślę żeby dorobili mi na wzór tej :roll:

jacek11 - 03-02-2019, 18:09

kamilxw3, Wysłałem Ci PW.
kamilxw3 - 04-02-2019, 18:41

Mam jeszcze pytanko. To możliwe że mogę mieć zamontowaną linkę gazu od Galanta 2.5 ? Bo jak tak patrzę na zdjęcia z aukcji to wygląda jak by pasowała i była odpowiedniej długości.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group