Anonymous - 23-11-2005, 17:00 Temat postu: Auto pod tuning Hej, Kwestia jest tego typu - jest sobie facet, ktory jezdzi Misiem (colt 1.3 :>), jest sobie kawalerem, ciezko pracuje i ma malo wolnego czasu. Taki facet od pewnego czasu wozi sie z mysla przekazania (sprzedaz brzmi jak zdrada) swojego Misia za drobna odplatnoscia innemu zakochanemu w Misiach czlowiekowi... 
Ma plan inny... ma plan taki, aby zakupic innego Misia.. Misia, ktory bedzie nie dosc, ze ladnie wygladal, to bedzie mial serce jak dzwon i moc dwoch Harrych Potrerow. Innymi slowy - jakie autko do kwoty powiedzmy 25-30tys zlotych moglibyscie polecic, jesli wiecie, ze uzytkownikowi zalezy na mocy silnika i sensownym wygladzie autka - a w pozniejszym okresie aby latwo moznabylo go ztuningowac (zarowno jesli chodzi o tuning wewnetrzny jak i zewnetrzny). Auto powinno byc nade wszystko w miare niezawodne. Jakies pomysle? Myslalem moze o eclipse? M. Rafal_Szczecin - 23-11-2005, 17:06 jak dla mnie GALANT rekinek tuningowac tego nie trzeba, wystarczy ze wsadzisz jakies fajne felusie, to wszystko, a auto wyglada juz jak po tuningu . w tej kwocie co podajesz spokojnie sie zmiescisz  a wygodnie Ci tez bedzie (skora, klima itp) przy silniki 2,5 kopa to tez ma
pozdrowka Anonymous - 23-11-2005, 17:14 Colta 1.6T takiego jak ma Hubert Lancera Evo
Colta GTi z C5x i przeszczep 4g63T, a moze i 4wd bo chyba takie byly Galanta z Turbo (VR4) edit: Isuzu Gemini LINK kupi sie go tanio a za reszzte kaski zrobi na igle.. wprawdzie nie mitsu, ale tez japonska wiertara (zobaczcie zegary), to jest auto ktore mnie fascynuje
piwkotom - 23-11-2005, 17:21 hmmm.... eclipse 2g  jak mu zalezy na mocy od razu to GST (zmiesci sie w kwocie ale raczej roczniki '95-'96) i mozna go pozniej ladnie krecic jak chce (cfaniak jestem bo sie naczytalem na forum MKP). Na tuning zewnetrzny przy eclipse nie trzeba sie wysilac, on jest piekny po prostu  A jesli nie musi od razu miec super mocy to moze RS/GS '98-'99 spokojnie znajdzie w tej kwocie (pomijam oszolomow co chca za GS z 96 roku 33,5 tysia). Tylko trzeba zwrocic uwage na typ silnika bo ktorys sie latwiej kreci tylko zapomnialem ktory, chyba ten chryslerowy (to RS) ale znowu RS jest ubozszy w fullwypas
Generalnie eclipse, aczkolwiek rekin to jest fullwypas jusz na dzien dobry, w reichu mozna znalesc fajne egzemplarze za smieszne pieniadze, 4-5tys. EUR za wypasione z rocznikow '98-'99. Tak sie madrze bo sam mam dylemat ale o tym jusz pisalem i nadal sam nie wiem 
EDIT: uczytelnienie
Hubeeert - 23-11-2005, 17:41
2-4-6tys USD w stanie bardzo różnym ale przewaznie po kombinacjach z silnikiem swapem lub jakimś unfalem w historii. Szukać na www.4g61t.org
Były 4x4 ale napęd był słaby więc jak cos to www.lilevo.com i czytać jak zrobić swap napędu z EVO.
Praktycznie mało prawdopodobny do zdobycia a jak już to za tą cenę a gdzie remonty itd 
Eclipse nie jest zły majki ale musisz sobie odpowiedziec czego chcesz - jak lansu to 2G jak osiągów lekkości budy i lepszych silników to 1G. Tak czy inaczej pewnie w tej kasie bedzie to auto ujeżdżane przez młodego i wściekłego więc dalsza kasa na remonty. Ale jakbyś Eagle Talona AWD (1G) dorwał w dobrym stanie to jest to bardzo dobra baza do zwiekszania mocy po remoncie. Jak potrzebujesz dupowóz w miarę szybki to Galant. Nie będzie rakieta ale za to wygodny. O 3000GT zapomnij w tej kasie. Jak się nawet trafi to trup. Zostaje Ci .. no własnie co Ci zostaje? COLT C58 1,8GTi ? EVO rozbite albo do remontu? Szukaj i pokazuj co znalazłeś a decyzję podejmij dopiero gdy bedziesz pewny że samochód na który masz ochotę nie jest poskładany z 3 przystanków traktoru URSUS C-330 i pługa. Anonymous - 24-11-2005, 17:20 Majki a jesli juz to za ile chcesz popchnąc colta?? i który masz rocznik?? A tak do tematu to ja bym chyba wybrał galanta ;] auto jak powiedziął rafał samo w sobie wygląda jak by było po tuningu po prostu piękne... Anonymous - 24-11-2005, 17:29 Colt z rocznika 97 (nowa buda), jestem jego wlascicielem od ponad pol roku. Byl stukniety z prawej z przodu - robiony solidnie, bo przez zaufanego mechanika (a nie jakiegos tam w stodole co ma kawalek mlotka), w zwiazku z tym ma niestety wybite obie poduszki - wizualnie nie widac, bo jest zaslepka, no ale tak jest. Autko ma (przepraszam, jesli wymieniam rzeczy oczywiste, ale nie wiem co tam w standardzie bylo) elektryczne szyby i lusterka, klimatyzacje, do tego mam komplet kol na lato (teraz jezdze na zimowkach przeca :>) - opony letnie kupione w kwietniu tego roku. Przebieg 100tys., jezdzi mi sie nim swietnie, tylko mocy mi brakuje... Spalanie rozne, moja noga jest ciezkawa to mi w maire duzo pali, ale jak jechalismy na zlot do Grudziadza w kilka autek to spalanie po przeliczeniu wyszlo mi ponizej 6l. M. Anonymous - 24-11-2005, 18:26 Eclipsa najlepsza fura do tuningowania Anonymous - 26-11-2005, 00:35 Nie chce się mądrzyć ani czepiać ale spotykam kolejną osobę która źle wymawia nazwe tej wspaniałej bryki którą jest EclipsE a nie Eclipsa
Nie żebym sie czepiał ale jak tak powiesz przy obcych to cie wyśmieją 
Przynajmniej ja z kumplami jak słuchałem jak jeden gość opowiadał o aucie który mu się podoba i powiedział że to jest Mitsubishi Eclipsa to z trudem powstrzymaliśmy się od śmiechu.
[ Dodano: 26-11-2005, 00:50 ] Aaaa i jeszcze jedno, patrzcie co było na allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72251277 Mało co się nie popłakałem  , gość chciał go za 10k.......uzbierałem 7k poczym nagle aukcja zniknęła....okazało się że ktoś był szybszy odemnie 
Anonymous - 26-11-2005, 03:02 wszystko okey tylko te gej looki Anonymous - 27-11-2005, 15:49 Majki popieram teze ECLIPSA......smigam coltem CA0 gti i juz po 2 miechach brakuje mi mocy swap to gruba inwestycja,a w takim eclipsie turbo jest co krecic...... Dlatego tez ostatnio choruje troche na eclipsa turbo 4wd......lans i moc w jednym!!!!:) Za ok 30 tys mona znalezc w dobrym stanie taki model..... zycze powodzenia... Anonymous - 27-11-2005, 23:13 Za 30tys? No slyszalem, ze na 'znosny' GSX trzeba kolo 40 tys... Poza tym - skad brac te auta? a chyba jak polece na szkolenie do usa w maju, to wezme tydzien wolnego i tam sie rozejrze.. shipping podobno kolo 2tys dolarow kosztuje ale wybor jest szeroki... Jak myslicie? M. piwkotom - 28-11-2005, 00:18
kiepski interes
przypuscmy ze to bedzie lekko bity GSX '99 (nie wiem czy jeszcze byly takie robione), niech kosztuje (bo bity) ze 4k$ (nie bity z 7-8 a nawet 11) do tego dolicz clo, akcyze i VAT kalkulator w tym przypadku 4,8k$ (drugie tyle zostawiasz darmozjadom!!!), do tego transport min 1,2k$ i nie wyglada to ciekawie, bo to okolo 10k$ przy bitym aucie, przy nie bitym 19k$ !!!!! Wiec im mlodsze auto tym lepiej a co za tym idzie GSX raczej odpada tym bardziej ze ich ceny w USA sa wysokie. Sam sie rozgladam ale raczej za 3g ze wzgledu wlasnie na zlodziejskie oplaty
Anonymous - 28-11-2005, 00:56 3g?! Ale to dla lansu chyba? (Bez obrazy Piwko, )
Bo ja słyszałem że wszystkie modele 3g mają tylko FWD przy silniku V6
A FWD powyżej 200 koni przestaje być sensownym rozwiązaniem więc nie wiem po co tam jest V6. piwkotom - 28-11-2005, 01:11
Moze i troche do lansu no i tez z checi posiadania nowego (czyt. nie psujacego sie ciagle) auta bo ciaglego oplacania mechanikow partaczy mam juz dosc. Zasadniczo to robimy OT troche bo generalnie chodzilo mi o wykazania malej zasadnosci dla sciagania GSX z USA, po prostu sie nie kalkuluje, lepiej poszukac cos za nasza zachodnia granica jak juz, tylko ze w Europie jakos malo jest GSX
|
||||||||||||||||
