[XX-92]Lancer C6x i starsze - [C62A 1.5] Lancer gaśnie jak zimny. Wszystko wyeliminowane!
Anonymous - 06-04-2007, 23:09 Temat postu: [C62A 1.5] Lancer gaśnie jak zimny. Wszystko wyeliminowane! Witam, jestem nowym użytkownikiem. Mam lancera z 92r. Tak jak w temacie: gaśnie i na gazie i na bęzynie kiedy jest zimny, ale tylko podczas jazdy na wciśniętym sprzęgle przy hamowaniu (np. przy dojeżdrzaniu do skrzyżowania). Jak stoi w miejscu to trzyma obroty równo i nie gaśnie. Co dotychczas zrobiłem:
wymienione świece, przeowdy, filtr powierza, przytkany dopływ powietrza, przeczyszczona przepustnica, zresetowany komputer, gaz wyregulowany u specjalisty - nic nie pomaga, nadal gaśnie przy hamowaniu podczas jazdy na zimnym silniku.
Widziałem już podobne tematy ale polecaliście robić rzeczy które ja już zrobiłem więc pytam czy macie jeszcze jakieś pomysły.
Hugo - 07-04-2007, 00:42
Typowo coś z silniczkiem krokowym. Najpierw pomierz mu oporności pomiędzy uzwojeniami, przeczyść go i jak to nie pomoże to wymiana krokowca.
Anonymous - 07-04-2007, 00:47
Ale i na gazie i na bęzynie jest to samo a przecież, więc to nie może być silnik krokowy. Auto z LPG ma 2 silniki krokowe przecież, oba by nawaliły? :/
Anonymous - 07-04-2007, 10:05
A moim zdaniem jak wciskasz sprzegło to gasi go nadmiar powietrza-tez miałem taki bajer w starym colcie. Ponieważ było to auto na gaźnik to wystarczyło wlot powietrza sprowadzić lekko na dół i wystarczyło.
Musisz nie wysprzęglać na znacznych prędkościach tylko jak stajesz i nie sądze że Ci zgaśnie.
Moim zdaniem to powietrze..........
Anonymous - 07-04-2007, 10:41
Jak napisałem w pierwszym poście, wlot powietrza jest jest już dobrze przytkany tak jak trzeba, więc musi być to coś innego. Pozatym na niskich prędkościach też gaśnie na jałowym biegu.
Anonymous - 07-04-2007, 10:59
a układ wydechowy jest cały nie masz jakiejs dziury albo pęknięcia
Jak nie wiesz to jedz gdzies gdzie robią tłumiki-nasciemniaj ze cos Ci sie wydaje ze nie tak i Ci sprawdzą od spodu
Krzyzak - 07-04-2007, 11:01
kondensatory w ECU tudziez jakis diabel w prezencie od instalatorow LPG
Anonymous - 07-04-2007, 11:25
Krzyżak ale mu gaśnie tez na benzynie wiec ja bym tego nie wiązał z instalacją LPG-to musi być coś wspólnego
Anonymous - 07-04-2007, 13:00
ECU albo przepływka, może był po strzale gazu. Jeszcze jedna opcja uszkodzony czujnik w prędkościomierzu auto nie wie, że się toczy. ECU zgłasza jakieś błędy - zapala się kontrolka CE ?
Anonymous - 07-04-2007, 17:15
Więc tak: układ wydechowy jest cały, ostatnio dziura była ale już jest wszystko zrobione jak trzeba. CE zapala się podczas jazdy na gazie ale tylko czasami. To raczej o niczym nie świadczy bo u mojego brata też na gazie się zapala CE w galancie z 92r i nie gaśnie silnik. Po przełączeniu na bęzyne CE gaśnie. Do komputera jeszcze nie podłączałem więc nie wiem czy są jakieś błędy.
Anonymous - 07-04-2007, 19:17
CE zapala sie przy lpg bo masz źle dobrany emulator-zarówno Ty jak i Twój brat
josie - 07-04-2007, 19:49
Sibilak napisał/a: | wymienione świece, przeowdy, filtr powierza, przytkany dopływ powietrza, przeczyszczona przepustnica, zresetowany komputer, gaz wyregulowany u specjalisty - nic nie pomaga, nadal gaśnie przy hamowaniu podczas jazdy na zimnym silniku. |
Przepraszam że głupio spytam, ale regulowałeś obroty (TPS, IPS)? Bo nic nie napisałeś o tym
e-gen - 07-04-2007, 22:11
Silnik krokowy w przepustnicy jest odpowiedzialny za utrzymanie obrotów również w czasie pracy na LPG ( silniczek od LPG nie nazywamy silniczkiem krokowym lecz attuatorem).
Czy kiedyś na Pb dobrze trzymał obroty ?
Anonymous - 08-04-2007, 16:55 Temat postu: Re: Lancer gaśnie jak zimny. Wszystko wyeliminowane! Witam
jestem bratem autora postu Sibilak, i osobą ,która robiła mu wszystkie czynności związane z regulacją tych nieszczęsnych obrotów w Lancerze które opisał. Faktem jest, że w moim Galancie zapala się CE po przełączeniu na gaz, w momencie kiedy obroty zejdą do 900/850 ,ale to jedyny objaw.Auto na gazie pracuje bardzo ładnie,obroty równe, spalanie 11/12 litrów, w trasie poniżej 10. Wiem ,że emulator jest żle dobrany, ale w praktyce nie ma się do czego doczepić, a dbam o niego pedantycznie.
Co do Lancera brata, nic nie było ruszane z TPS, IPS. Po świętach sprawdzę jeszcze ustawienie zapłonu,regulację luzów zaworowych,oraz przeczyszczę aparat zapłonowy, ponieważ te żeczy były opisywane w innych wątkach jako skuteczne w walce z obrotami.
Natomiast przyznam ,że troche boję się rozebrać i przeczyścić silniczek krokowy, nigdy tego nie robiłem i nie chcę aby po mojej reanimacji pozostał w częściach. Jeżeli jest to w miarę proste dla takiego amatora mechaniki jak ja,oraz zaopatrzę się w woltomierz/amperomierz to chyba się przełamie i postaram się zrobić czyszczenie krokowca,oraz regulacje TPS, IPS.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów Mitsubishi
Anonymous - 08-04-2007, 17:51
A co do PB to niedawno go zakupiliśmy i nie wiemy czy było dobrze wcześniej.
|
|
|