pawelekm - 30-06-2019, 20:06 Temat postu: Prowadnice zacisku Cześć, Proszę o takie info. Jak mają być umieszczone prowadnice zacisku z przodu ? Tzn.czy ta z gumką ma być u góry czy ma być na dole ? Znalazłem dwie sprzeczne informacje. W instrukcji serwisowej umieszczonej tutaj na forum (ENG) jest napisane, że ta z gumką ma być na górze. Natomiast w instrukcji/książce serwisowej rosyjskiej napisane jest, że w silnikach 4G63 oraz 4G69 prowadnica z gumką ma być na dole. To jak w końcu ma być ? 
ENG 
RUS 
Bzyk_R1 - 30-06-2019, 21:46 pawelekm, tak naprawdę to nie ma znaczenia która prowadnica gdzie. Ludzie po pewnym czasie zamieniają miejscami prowadnice gdy zacisk się zużywa i zaczyna stukać na nierównościach lub wyraźnie stuka ruszając go dłonią. Moim zdaniem nie ma co się przejmować i montuj tak żeby było cicho i sztywno. Bizi78 - 01-07-2019, 04:20 Wydaje mi się, że powinna być na dole  .
pawelekm - 01-07-2019, 08:12
Właśnie o to chodzi. Chciałem zrobić to sobie dokładnie. Zaopatrzyłem się więc w: - nowe tarcze - nowe klocki - nowe jarzma - nowe prowadnice oraz uszczelnienia Po tej wymianie zacisk (?) stuka jak szalony. I teraz to właściwie obojętnie jak założę prowadnice. Trochę to irytujące. Było gdzieś także na forum, że ponoć "ten typ tak ma" i trzeba się po prostu "przyzwyczaić". O matko i córko ... 
Bzyk_R1 - 01-07-2019, 09:16 Moim zdaniem masz wytłuczone zużyte zaciski już. U mnie kiedyś było cicho a teraz pukają jak wściekłe. Na szczęście niedługo wlatuje Brembo i ten wyrób zaciskopodobny pójdzie na śmieci. Gdybyś chciał to odezwij się na PW bo może zrobisz swap na młodziutkie zaciski z ASXa które nie będą stukać pawelekm - 03-07-2019, 10:43
Na starym zestawie było dobrze. Na nowym masakra. Jedyne czego nie wymieniłem to te "blaszki" od klocków (nie miałem nowych) no i sam zacisk. Miała to być zwykła eksploatacyjna wymiana klocków i tarcz. Powiem szczerze, że to auto mnie dość mocno zaskakuje ... (nie chodzi o mój egzemplarz tylko auto samo w sobie). Bzyk_R1 - 03-07-2019, 19:16
NO WŁAŚNIE! A przez co te prowadnice przechodzą? Co trzeba ruszyć żeby stukało? Zacisk... Powiem szczerze że mnie 3 rok zaskakuje ten samochód 
pawelekm - 17-07-2019, 17:26 Powiem tak. Założyłem stare oryginalne jarzmo i .... cisza
Z drugiej strony nie mam niestety "starego" jarzma ponieważ podczas demontażu ukręciła się prowadnica (była tak zapieczona ...) i jej część została wewnątrz. Pytanie za 100 punktów czy jarzmo z nowszej wersji outlandera np. takie będzie pasować ? Bzyk_R1 - 17-07-2019, 19:23 Dobre pytanie, niby Outlander 2 ma te same heble bo już 3 generacja ma 294/26 i jarzmo delikatnie się różni żeby pomieścić grubszą tarczę. pawelekm - 19-08-2019, 12:17 I inne pytanie, choć podobne. Na zdjęciu przedstawiony jest zacisk i prowadnica tylna Outlandera (zdjęcie wziąłem gdzieś z internetu - pomijam cały "upaćkany" klocek w smarze). Pytanie czy klocek powinien swobodnie i bez problemu ruszać się w zaznaczonych miejscach ? (przód - tył). 
Bzyk_R1 - 19-08-2019, 13:46 pawelekm, tak powinien, niestety zmieniłem już 3 komplet klocków z tyłu i żadne nie wchodzą lekko zawsze muszę szlifować niezależnie od producenta. W tym miejscu klocek musi lekko suwać się po blaszkach. pawelekm - 19-08-2019, 17:24 Ok. Dzięki. Klocki stały dęba z jednej i z drugiej strony 
Wybijałem młotkiem (z czuciem ...) - bo ani drgnęły. Pod blaszkami, od rdzy, spuchło jarzmo i wszystko się zaklinowało. Ale tak jak mówisz - lekko podszlifowałem i chodzi świetnie. Czekam jeszcze na Twoje zaciski i zajmę się ponownie przodem.
|
||||||||||||
