Galant - Ogólne - Dla tych, którzy nadal szukają...
inferno - 08-04-2007, 21:18 Temat postu: Dla tych, którzy nadal szukają... ...swoich wymarzonych Miśków (i nie tylko).
Przykładowy Galant
i
niemal 900 innych z lat 99-2007.
Ostatnich kilka gadzin spędziłem na przeglądaniu tych ofert i można znaleźć naprawdę ciekawe egzemplarze, a przy odrobinie szczęścia stać się ich posiadaczem za nieduże pieniądze.
Mnie osobiście odstrasza na razie ta opłata manipulacyjna w wysokości 50$, która przepada w momencie gdy nie uda się wygrać licytacji
Może ktoś skorzysta i podzieli się wrażeniami tudzież efektami, a ja się przełamię i pójdę w jego ślady?
Matejko - 09-04-2007, 00:31
przeciez to amerykanskie wersje, a one maja wewnetrzne fujjj
inferno - 09-04-2007, 01:11
Za ta cene mozna przymknac na to oko. Poza tym zawsze mozesz sobie wymienic cala tapicerke wg wlasnego uznania ;P
macia - 09-04-2007, 09:51
inferno napisał/a: | Za ta cene mozna przymknac na to oko |
No way! Jak widzę środek amerykańca, to zamykam i jedno i drugie oko Żadna cena tego nie zmieni. Takiego za małą cenę mógłbym kupić, ale tylko po to, żeby z zyskiem sprzedać, choć to nie takie proste
inferno - 09-04-2007, 10:33
E tam. Dramatyzujecie
Anonymous - 09-04-2007, 11:05
Wnetrze amerykanca wyglada jak z taniego koreanskiego badziewia z lat dziewiecdziesiatych.Poprostu dramat
Anonymous - 09-04-2007, 11:14
Wnętrze, wygląd, kolor wszystkie te rzeczy są względne i każdemu może podobać się coś innego(na szczęście), ale podobno o gustach się nie dyskutuje. Ja kilka dni temu przesiadłem się z japońskiego Galanta(jest w dziale sprzedam) na kilka lat młodszego nie-japończyka i widzę pewne różnice w wykończeniu wnętrza przemawiające na plus Gala(klasa aut podobna). Inne walory są za to po stronie nowego nabytku.
Tak więc niestety jak w większości przypadków" coś za coś".
Pozdrowienia
|
|
|