stickman - 15-10-2019, 20:09 Temat postu: samoczynna praca silniczków reflektora Niedawno zauważyłem na postoju, w ciszy przy wyłączonym silniku, że silniczek jednego z reflektorów potrafi co jakiś czas cyklicznie wykonywać cykl góra-dół - mniej więcej w zakresie jednej cyferki w regulacji. Pomyślałem, że może nie styka któreś ze złączy przy reflektorach, pomacałem, docisnąłem na tyle na ile się dało. Ostatnio przypomniałem sobie o tym problemie, zacząłem znowu obserwację na zgaszonym silniku no i heca. Okazuje się że w zależności od stopnia regulacji wysokości reflektorów pokrętłem w kabinie (pozycje 0 lub 1), to samo potrafi dziać się również na drugim reflektorze. Zatem, co jakiś czas sobie chwile pobzyka silniczkiem jeden, a jak zmienie korektę w kabinie, to zaczyna ten drugi. Co jest kurde? To nie są ksenony, więc chyba nie ma żadnego samopoziomowania reflektorów. Mam podjechać na SKP żeby dłubnęli przy regulacji reflektorów, może któryś załapał się na jakieś skrajne położenie manualnej regulacji przy reflektorze, czy co? Bo teraz to mi przychodzi do głowy. Chyba, że jednak może być coś z połączeniami przy reflektorach, ale że tak naraz w obu? Aha - jeszcze jedno spostrzeżenie. Zauważyłem taką "nerwową reakcję" silniczka np. po strzeleniu maską przy zamykaniu gdy zaglądałem i macałem złącza. Także miał na wywołanie tego zjawiska również albo wstrąs, albo lekki bujnięcie autem. Ale przy aucie które stoi nie ruszane, też się potrafi to "w tej pierwszej" lampie dziać. Krzyzak - 15-10-2019, 20:24 miałem podobnie w jednym z aut - znalazłem na wiązce idącej pasek przednim inną taśmę izolacyjną, bardziej współczesną, odwinąłem - okazało się, że podczas dzwona blacha przecięła kabel masy, połączyłem jak należy i problem zniknął Bizi78 - 15-10-2019, 20:41 Przełóż z drugiej lampy i zobacz czy problem będzie na drugiej lampie. Miałem podobny problem jak kupiłem używki lampy z silniczkami i nie przełożyłem sprawnych ze starych lamp. Po założeniu starego sprawnego problem się rozwiązał. Edit. Nie doczytałem posta do końca, że w drugiej też. Ja bym poszukał jakiejś używki i sprawdził. stickman - 15-10-2019, 20:57
Czyli że co, wskazanie na walnięty silniczek? Narazie się zastanawiam czy jednak wskazanie nie powinno być na jakiś zewnętrzny czynnik, bo wcześniej tak się nie działo. Ogólnie zaobserwowałem to jakiś czas w jednej lampie, a że w lato auto to postało troche na robocie a to w serwisie na większym przeglądzie, a to i na robocie u blacharza (nie po dzwonie), to się zastanawiam czy po prostu ktoś przy jakiejś robocie czegoś nie dotknał albo nie przestawił. Może jeszcze spróbuje rozłączyć kable od silniczków i ew. sprawdzić/oczyścić złącza. Czy te wtyczki się ściąga normalnie ordynarnie na siłę bez krzywdy, czy lepiej na coś uważać? W@sio - 16-10-2019, 13:46 U mnie w outku czasem głupieją po wymianie żarówek. Wystarczy zapalić światła i zmienić ich położenie od skrajnego do skrajnego i jest gitarka tościk - 16-10-2019, 14:02
Potwierdzam. Też się ostatnio zdziwiłem, jak włożyłem żarówki i silniczki się nagle odpaliły. Bzyk_R1 - 16-10-2019, 14:09 Również potwierdzam. Ogólnie trzeba sprawdzić czy żarówki są poprawnie zamocowane. stickman - 16-10-2019, 14:42 O, to dobry hint. Co prawda wymieniane ostatnio nie były, ale może coś się poluzowało. Sprawdzę, dzięki. jaroo0 - 19-10-2019, 06:11 Ewentualnie lekko podkrec manualnie inbusem w chwili gdy zaczyna wariowac. U mnie pare milimetrow i ustał stickman - 20-10-2019, 19:11 Rozłączyłem wszystkie żarówki, upewniłem się że leżą dobrze w mocowaniach, podłączyłem na nowo, na razie wydaje mi się że problem ustąpił. Będę jeszcze obserwował. Także dziękuję za Wasze podpowiedzi. Przy okazji taka luźna dodatkowa obserwacja - nie wiem na ile to normalne, że np. przy zmianie korekty z 0 na 1 silniczek od lewej lampy za każdym razem robi sobie względem prawego dodatkowy cykl pracy z dokonaniem korekty, ale też wcześniej nie miałem okazji tego porównywać. |
||||||||||
