Chcę Kupić Pajero - Pajero 3.0 V6 z OTO. Warto jechać ?
xblazej85x - 08-11-2019, 22:09 Temat postu: Pajero 3.0 V6 z OTO. Warto jechać ? Witam,
robię rozeznanie na rynku gdyż planuje sobie kupić Pajero w benzynie. Znalazłem takie dwa samochodziki:
link1
link 2
Jak myślicie, warto je w ogóle sprawdzać czy może lepiej zapłacić fachowcom za sprowadzenie z zagranicy ? Mam trochę daleko gdyż jestem z Kalisza.
Interesuje mnie benzyniak z dużym bagażnikiem, docelowo LPG, sporadycznie lekki teren w polach, wąwozach i lasach. No i musi być klima
Cena jaką mogę przeznaczyć to 20-24tys. zł. Dodam, że nie jestem jakimś super-znawcą mechaniki
mkm - 10-11-2019, 11:34
xblazej85x, z tych dwóch bardziej czarny.
Srebrny jest wyjątkowo niestarannie przygotowany do sprzedaży... Jak widzę "konserwację" gdzie ktoś nawet nie odkręca koła zapasowego to już jest dramat...
Odcienie w kolorach można przemilczeć.
Czarny jest "lepszy", bo na pierwszy rzut oka nie dyskwalifikuje się na wejściu.
Tyle, że te Sporty z zewnątrz z reguły wyglądają ok - gorzej od spodu.
Zuzia - 10-11-2019, 16:13
Jak widzę pośmaraną ramę czarnym czymś to od razu mnie odrzuca, usunięcie później tej ,,konserwacji,, to jest koszmar . Osobiście zawsze szukam bez konserwacji i może mieć rudy nalot albo i dziurę ale niech będzie nie upacykowana. A pomalowanie koła zapasowego to szczyt lenistwa i głupoty.
xblazej85x - 01-12-2019, 14:11
dzięki za odpowiedź.
planuje jechać oglądać to czarne. myślę, że pojadę końcówka grudnia albo styczeń 2020.
a co myślicie o tym autku ?
trochę sporo powymieniane i jakoś trudno mi uwierzyć w zapewnienia sprzedawcy:)
link do ogłoszenia
.
mkm - 02-12-2019, 02:45
xblazej85x, do czego Ci to auto potrzebne?
Bo to zupełnie inny samochód niż te co linkowałeś wcześniej.
Nie wiem czy mam się zachwycać snorkelem, ledami wkomponowanymi w tyle i bagażnikiem dachowym, czy zwracać uwagę na fatalny lakier, braki w plastikach itp...
xblazej85x - 02-12-2019, 18:19
autem będę jeździł 80% szosa (do pracy) a 20% w bardzo lekkim terenie.
Nie szukam auta typu lift 4cale i koła 33 cale
Zuzia - 02-12-2019, 20:12
Jak byś spojrzał w stronę ON to ten https://m.olx.pl/oferta/mitsubishi-pajero-long-4x4-sport-2006r-2-5-tdi-sprzedam-zamienie-CID5-IDCEZUU.html#position=6&page=1 jest w miarę ciekawy. Obejrzałem z wierzchu na szybko i nie było niczego odrzucającego. Nie jest może demonem prędkości ale to bardzo niezawodne jednostki. Koszt przejechania 100 km na gazie i gnojówie jest porównywalny.
xblazej85x - 02-12-2019, 21:03
jest fajny tyle, że ropniak. niestety ja nie uznaję ropniaków. trochę takie moje wypaczenie ale co zrobić mam jednego i szczerze powiem, że nigdy więcej.
[ Dodano: 09-12-2019, 20:43 ]
lipa,
przegapiłem bo czarny sprzedany ;/
klapek - 10-12-2019, 09:28
Trochę śmieszy mnie ta dyskusja. Gwarantuję Wam, że dobry samochód w super stanie z przejrzystą historią, sprzedaje się 2-10 dni. Jak Ktoś pisze, że może po nowym roku pojedzie zobaczyć, a te auto nadal będzie dostępne, to lepiej niech w ogóle nie jedzie bo szkoda jego czasu i pieniędzy...
boczek140 - 25-12-2019, 22:24
klapek napisał/a: | Trochę śmieszy mnie ta dyskusja. Gwarantuję Wam, że dobry samochód w super stanie z przejrzystą historią, sprzedaje się 2-10 dni. Jak Ktoś pisze, że może po nowym roku pojedzie zobaczyć, a te auto nadal będzie dostępne, to lepiej niech w ogóle nie jedzie bo szkoda jego czasu i pieniędzy... |
Nie zgodzę się. Sprzedawałem swoje prywatne auto Skodę superb, kupioną w salonie PL, w moich rękach od 5 lat 93 tys km przebiegu, jedną z najwyższych wersji wyposażenia w najmocniejszym dieslu i w 100 % bezwypadkowa i sprzedawała się z 3 miesiące, a zadzwoniły może z 3 osoby w tym przyjechała jedna i kupiła.
Więc z tą sprzedażą jest naprawdę różnie.
Mroczy_dynks - 25-12-2019, 22:54
boczek140 napisał/a: | klapek napisał/a: | Trochę śmieszy mnie ta dyskusja. Gwarantuję Wam, że dobry samochód w super stanie z przejrzystą historią, sprzedaje się 2-10 dni. Jak Ktoś pisze, że może po nowym roku pojedzie zobaczyć, a te auto nadal będzie dostępne, to lepiej niech w ogóle nie jedzie bo szkoda jego czasu i pieniędzy... |
Nie zgodzę się. Sprzedawałem swoje prywatne auto Skodę superb, kupioną w salonie PL, w moich rękach od 5 lat 93 tys km przebiegu, jedną z najwyższych wersji wyposażenia w najmocniejszym dieslu i w 100 % bezwypadkowa i sprzedawała się z 3 miesiące, a zadzwoniły może z 3 osoby w tym przyjechała jedna i kupiła.
Więc z tą sprzedażą jest naprawdę różnie. |
Ja 6 miesiąc sprzedaje Ładę Nive odbudowaną od zera najpierw za 14 tyś dzwonił 1 chłop ale jakiś maniak opowiadacz
Jak wystawiłem za 12 przez miesiąc nie zadzwonił nikt.
Teraz Stoi za 10 i od 3 tygodni cisza
|
|
|