Chcę Kupić Outlandera - [II 2.4 MIVEC] Mitsubishi Outlander 2.4
chrisnewmann - 30-07-2020, 12:05 Temat postu: [II 2.4 MIVEC] Mitsubishi Outlander 2.4 Witam,
Chcę kupić Outlandera ll powyżej 2008, benzyna 2.4l ( najlepiej 3.0) w wersji 7 osobowej.
Proszę Was o opinię na temat tego ogłoszenia:
https://www.otomoto.pl/of...o-ID6DeSoY.html
Czy jest ktoś w stanie podjechać zobaczyć czy warto go kupić?
Ja mam 5h jazdy.
Proszę o opinie i porady,
Dziękuję i pozdrawiam
Krzysztof
ledziu - 30-07-2020, 14:01 Temat postu: Re: Mitsubishi Outlander 2.4
chrisnewmann napisał/a: | Witam,
Chcę kupić Outlandera ll powyżej 2008, benzyna 2.4l ( najlepiej 3.0) w wersji 7 osobowej.
Proszę Was o opinię na temat tego ogłoszenia:
https://www.otomoto.pl/of...o-ID6DeSoY.html
Czy jest ktoś w stanie podjechać zobaczyć czy warto go kupić?
Ja mam 5h jazdy.
Proszę o opinie i porady,
Dziękuję i pozdrawiam
Krzysztof |
Za chwile dowiemy się że bronię handlarzy ale... obawiam się że to jest typowa oferta handlarza Mirasa i jedyne co można wywnioskować z treści ogłoszenia to kolor auta, rocznik i wersja silnikowa.
Reszta jest typowym pitu pitu ku uciesze mało doświadczonych kupujących.
Jak połączymy to ze zdjęciami "baaardzo" ładnymi i zagłębiem typu Gubin to robi się ryzykowna mieszanka.
Jeżeli ktoś jest z Ostrowi to niech podjedzie może akurat nie jest żle ale mi osobiście nawet by nie chciało się 20km zrobić.
Bzyk_R1 - 30-07-2020, 22:11
Auto w stanie idealnym wg. sprzedawcy, ja bym jechał od razu.
Krzyzak - 31-07-2020, 21:00
ledziu napisał/a: | obawiam się że to jest typowa oferta handlarza | to chyba oczywiste - auto ma zagraniczną rejestrację
Rander - 31-07-2020, 21:55 Temat postu: Re: Mitsubishi Outlander 2.4
ledziu napisał/a: | (...)
Za chwile dowiemy się że bronię handlarzy ale... obawiam się że to jest typowa oferta handlarza Mirasa i jedyne co można wywnioskować z treści ogłoszenia to kolor auta, rocznik i wersja silnikowa.
Reszta jest typowym pitu pitu ku uciesze mało doświadczonych kupujących.
Jak połączymy to ze zdjęciami "baaardzo" ładnymi (...). |
Zdjęcia istotnie, na pierwszy rzut oka "ładne".
Ale jest fotka komory silnika.
Rozpórka - czy były fabrycznie mocowane? Tego nie wiem. Jeśli nie - to w jakim celu ktoś ją założył?
Dlaczego śruby i nakrętki są zardzewiałe, zarówno przy rozpórce jak i przy pasie przednim? A co gorzej, także i w kielichach amortyzatorów.
Coś tu nie gra.
Ja bym bardzo dokładnie obejrzał resztę.
Uszkodzenia tapicerki w okolicy radia to kosmetyka, ale takie "dziwne" korozje to już raczej do dokładnej analizy.
ledziu - 31-07-2020, 23:20
Krzyzak napisał/a: | ledziu napisał/a: | obawiam się że to jest typowa oferta handlarza | to chyba oczywiste - auto ma zagraniczną rejestrację |
"Tablica okazjonalna" doskonale spełnia swoje zadania wizerunkowe profi sprzedawcy.
Potem usłyszymy o legalnym powrocie na kołach po wykupie pzu
Rander napisał/a: | Rozpórka - czy były fabrycznie mocowane? Tego nie wiem. Jeśli nie - to w jakim celu ktoś ją założył?
Dlaczego śruby i nakrętki są zardzewiałe, zarówno przy rozpórce jak i przy pasie przednim? A co gorzej, także i w kielichach amortyzatorów.
Coś tu nie gra.
Ja bym bardzo dokładnie obejrzał resztę.
Uszkodzenia tapicerki w okolicy radia to kosmetyka, ale takie "dziwne" korozje to już raczej do dokładnej analizy. |
Tak myślę że to nie ma znaczenia czy śrubka jest zardzewiała czy nie bo widziałem młodsze mitsu z zardzewiałymi śrubkami i tak właściwie nic w tym dziwnego nie było.
To samo tyczy się rozpórki. Każdy jest inny i każdy widzi w innym miejscu zabawę... jeden kupi akcesoryjne felgi z katalogu a inny kupi rozpórkę oczywiście o ile nie była oem.
Tajemnica tego ogłoszenia tkwi gdzie indziej ... dlatego jak ktoś mieszka w Ostr. Maz. można zobaczyć ale wyjazd już nie za bardzo.
Rander - 01-08-2020, 17:22
ledziu napisał/a: | (...)
Rander napisał/a: | Rozpórka - czy były fabrycznie mocowane? Tego nie wiem. Jeśli nie - to w jakim celu ktoś ją założył?
Dlaczego śruby i nakrętki są zardzewiałe, zarówno przy rozpórce jak i przy pasie przednim? A co gorzej, także i w kielichach amortyzatorów.
Coś tu nie gra.
Ja bym bardzo dokładnie obejrzał resztę.
Uszkodzenia tapicerki w okolicy radia to kosmetyka, ale takie "dziwne" korozje to już raczej do dokładnej analizy. |
Tak myślę że to nie ma znaczenia czy śrubka jest zardzewiała czy nie bo widziałem młodsze mitsu z zardzewiałymi śrubkami i tak właściwie nic w tym dziwnego nie było.
To samo tyczy się rozpórki. Każdy jest inny i każdy widzi w innym miejscu zabawę... jeden kupi akcesoryjne felgi z katalogu a inny kupi rozpórkę oczywiście o ile nie była oem.
Tajemnica tego ogłoszenia tkwi gdzie indziej ... dlatego jak ktoś mieszka w Ostr. Maz. można zobaczyć ale wyjazd już nie za bardzo. |
Nie zrozumiałeś.
Nie chodzi o to, że jakaś tam śruba czy nakrętka jest skorodowana.
Chodzi o to, że w kontekście danego miejsca w pojeździe oraz wieku auta nie ma prawa być w taki sposób skorodowana.
Widziałem wiele aut, czasem trochę naprawiałem lub pomagałem w diagnozach. Piszę to z doświadczenia, zarówno własnego jak i innych osób.
Rozpórka może była kupowana jako zwykłe akcesorium - wtedy nie ma problemu. Ale może była kupowana celem wzmocnienia pojazdu przy ostrej jeździe - wtedy znaczenia nabywa korozja w miejscach naprężeń, o których wcześniej pisałem. Wtedy do dokładnego sprawdzenia inne elementy, jak np. silentbloki, układy przeniesienia napędu, sprężanie, luzy, czystość olejów itd.
Nie można patrzeć na jeden element - należy uwzględniać kontekst i zależności.
Bzyk_R1 - 01-08-2020, 18:42
Rander, w Outlanderze z 2008 roku nie ma prawa być skorodowana nakrętka?? Nie wiem co napisać zatkało mnie. Co do rozpórki to tak ten egzemplarz wyjechał z fabryki.
ledziu - 01-08-2020, 21:14
Specjalnie obejrzałem te śrubki 100% norma.
Rander napisał/a: | Chodzi o to, że w kontekście danego miejsca w pojeździe oraz wieku auta nie ma prawa być w taki sposób skorodowana.
Widziałem wiele aut, czasem trochę naprawiałem lub pomagałem w diagnozach. Piszę to z doświadczenia, zarówno własnego jak i innych osób.
Rozpórka może była kupowana jako zwykłe akcesorium - wtedy nie ma problemu. Ale może była kupowana celem wzmocnienia pojazdu przy ostrej jeździe - wtedy znaczenia nabywa korozja w miejscach naprężeń, o których wcześniej pisałem. Wtedy do dokładnego sprawdzenia inne elementy, jak np. silentbloki, układy przeniesienia napędu, sprężanie, luzy, czystość olejów itd.
Nie można patrzeć na jeden element - należy uwzględniać kontekst i zależności. |
Dosyć ciekawe poglądy... nie będę ich komentował, w sumie nic nowego bo uświadczyłem bardziej skomplikowanych łańcuszków zdarzeń pt. ciśnienie sprysków albo zamiennik przedniej szyby i wspawana ćwiartka
|
|
|