To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.3] Katalizator

Jack47 - 11-04-2021, 19:33
Temat postu: [MSS 1.3] Katalizator
Witam,
posiadam Space Stara 1.3 rok 1999 i mam dosyć może głupiutkie pytanie ale poważnie nie wiem i nie mogłem znaleźć w sieci informacji więc zapytam tutaj. Gdzie znajduje się katalizator w Space Starze i ile by był wart? Space Star to moje pierwsze auto, mam go już drugi rok ale ząb czasu go nadgryzł, od spodu jest dosyć pognity a teraz dużo rudej wyszło w okolicy nadkoli (nie mam garażu więc zimę spędzał pod gołym niebem). Także myślę by w tym roku pożegnać się z nim i myślałbym nad sprzedażą autka albo złomowaniem a katalizator myślałem osobno opchnąć by nie być jakoś bardzo stratnym. Pozdrawiam i liczę, że oświecicie amatora :wink:

Hugo - 12-04-2021, 12:00

Katalizator jest w kolektorze wydechowym. Kosztuje ok. 700-800 zł z tego co pamiętam.
Jack47 - 12-04-2021, 20:56

A czy można samego kata wyciąć czy z całym kolektorem jedynie?
Hugo - 13-04-2021, 07:47

Jak wymienić to cały z kolektorem, ewentualnie wytłuc go ze środka i sprzedać to co wyleci. Ja bym poszukał pustego kolektora i zamienił.
AidsD - 15-04-2021, 09:27

A nie tak przez przypadek dwóch katalizatorów? Jeden zaraz za kolektorem a drugi pod autem jeszcze za sondą lambda?
zet-em - 15-04-2025, 12:25

Witam :)
Nie chcę zakładać wątku z powodu jednego prostego pytania.
Proszę mnie oświecić, w moim miśku są 2 katalizatory i 2 sondy.
Druga sonda jest PRZED drugim katalizatorem.
Czy ten katalizator jest konieczny dla prawidłowej pracy silnika?
Według mnie to może być kawałek rury lub zwykły tłumik (pomijam wpływ na rzekomą ochronę planety).

Krzyzak - 15-04-2025, 14:38

zet-em napisał/a:
Druga sonda jest PRZED drugim katalizatorem.
Czy ten katalizator jest konieczny dla prawidłowej pracy silnika?

Czy to jest na pewno drugi katalizator? Może to tłumik środkowy?
Jak usuniesz, to strzelam, że nic się nie zmieni.

Bizi78 - 15-04-2025, 19:28

zet-em napisał/a:
Według mnie to może być kawałek rury lub zwykły tłumik (pomijam wpływ na rzekomą ochronę planety).

Przeważnie wstawiają zamiast tego kata strumienice, czyli cos co wygląda jak kat a ma pusty przelot :mrgreen: .
Ogólnie jeśli diagnosta nie bada ci spalin co roku na przeglądzie to można się go pozbyć, tylko zabierz go sobie na pamiątkę bo może jakieś złotówki odzyskasz w skupie.

A tak z ciekawości, co żeś Zygmunt popsuł, że myślisz o usunięciu :?:

zet-em - 15-04-2025, 21:46

No to po kolei
Krzyżak - to jednak katalizator, w serwisówce
MR431134
albo:
MR552452
bo na 2 pozycjach jest ta część.
Bizi78 - no, jeszcze nic nie nabroiłem ale wygląd katalizatora mówi, że jego dni policzone mimo prób ratowania różnymi termicznymi srebrzankami.
Ale dzięki Wam mogłem zrzucić ten kamień z serca który tani nie jest :lol:
Pozdrówki :)

Bizi78 - 16-04-2025, 05:17

Ten kat pod podłogą ma dodatkową osłonę.
U mnie zaczęła brzęczeć to mechanik ją zdemontował i tak jeździłem do zezłomowania.

zet-em - 16-04-2025, 11:39

O, skąd ja to znam :D
U mnie osłona sama się zdemontowała, jedna połówka na Słowacji a druga gdzieś pod Garwolinem.
I od ładnych paru lat, rdza żre katalizator.

jacek11 - 20-04-2025, 17:08

W moim Galu katalizator wygląda jak nieszczęście od wielu lat, i nadal działa. Zawsze można kupić zastępczy z bosala, i diagnosta się nie przyteguje .
AidsD - 29-04-2025, 10:39

zet-em, tak można jeździć bez. Przykład mojego Spejsa. Fakt jest strumiennica.
Choć u mnie pierwszy katalizator też się rozsypał i wymieniłem na nowszy pochodzący z lancera z bardzo małym przebiegiem. I co ciekawe posiadając tylko jeden katalizator nadal spełniam ekologię dla normy euro 3 tylko w górnych granicach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group