To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę Kupić Outlandera - Kupie O1T

pawlonka - 29-03-2022, 21:07
Temat postu: Kupie O1T
Witam
Przymierzam się do kupna turbiaka. Od jakiegoś czasu przeglądam ogłoszenia, ale ciężko coś sensownego upatrzeć. Jak by ktoś nosił się z zamiarem sprzedaży to proszę o ewentualne info.

W@sio - 30-03-2022, 11:16

Ja się nosiłem z zamiarem sprzedaży jakiś rok temu... i zrezygnowałem :)

Z ciekawości, jaki masz budżet?

pawlonka - 30-03-2022, 17:33

Budżet mam dosyć elastyczny. Priorytetem jest dla mnie auto niebite i nie zgnite, najlepiej w orginale aczkolwiek po lekkich modach i z historią na forum to jak najbardziej bym przytulił.
Bzyk_R1 - 30-03-2022, 19:13

No to na co czekasz. W Brodnicy stoi piękny egzemplarz. Znajdziesz go na allegro lokalnie a jego historię tutaj na forum w naszych miśkach.
pawlonka - 31-03-2022, 07:20

Dzięki za info. Przeglądałem forum w dziale "nasze miski", ale nie mogę namierzyć tematu dotyczącego tego turbiaka z Brodnicy. Jak byś miał chwilę to proszę o podanie linka ewentualnie frazy po której mam szukać.
abdul - 31-03-2022, 09:43

Sroga cena milordzie za tego turbiaka z Brodnicy :roll:
W@sio - 31-03-2022, 11:18

abdul napisał/a:
Sroga cena milordzie
a myślisz, że zadbanego, zdłubanego i pewnego Outka Turbo kupisz za 20k pln?
Bzyk_R1 - 31-03-2022, 11:29

pawlonka, musisz trochę popracować nad radarem bo temat jest na pierwszej stronie :wink:

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=110099&postdays=0&postorder=asc&start=0

abdul, i tak i nie. Dla ludzi siedzących już w temacie O1T to okazja. Ktoś kto dopiero szuka i napatrzy się na zdjęcia z Radomia po 22.900 to rzeczywiście ma mętlik. Ja natomiast jakbym miał znowu kupić i zrobić to co jest w Brodnicy to jeszcze bym mu flaszkę dobrej łychy postawił. Aż mnie palce bolą jak pomyśle o tej robocie jaka jest włożona. Tu nawet nie chodzi o to żeby odbierać sobie pieniądze włożone w turbiacza, bo to nie realne. Ja jak i W@sio, zapewne włożyliśmy ponad 50k w swoje i nikt nie twierdzi że to się musi zwrócić. Ale są porobione i powymieniane rzeczy które na prawdę kosztują. I chętnie znajdą nabywcę na rynku wtórnym. Sam wydech tego z Brodnicy to pewnie ponad 4000pln. Jeżeli ktoś myśli że kupi za 20 i ma daleko do 35 to się srogo zdziwi. A terminy i Ą i Ę w warsztatach szybko te kwoty wyrównają.

Myślę że to dobry czas na to żeby odsiać z rynku egzemplarze na hutę, i interesować się tymi które powinny być dalej w ruchu ulicznym. Części nie brakuje można je robić na cukierki.

tościk - 31-03-2022, 12:23

abdul napisał/a:
Sroga cena milordzie za tego turbiaka z Brodnicy

Zrobienie O1T w taki sposób wyjdzie cię spokojnie 40+ tys.
Mówię po swoim doświadczeniu, gdzie kupiłem raczej zaniedbaną sztukę, doprowadziłem ją do stanu niezawodności jedynie, a co dopiero myśleć o jakimkolwiek podnoszeniu mocy, swapie hamulców, itd. A w tym momencie dobijam już do łącznej kwoty 50 tys.
Do tego nerwy jak co chwila auto musiało stać u mechanika, stracony czas, dokształcanie się w każdym aspekcie tego auta. To naprawdę potrafi dać w kość.
I dlatego w zasadzie w każdym temacie, gdzie ktoś się napala, że kupi i będzie zadowolony, to studzę zapał i piszę, że realny koszt tego auta to 40-50 tys. żeby mieć coś co daje radochę z jazdy i jest niezawodne.

Bzyk_R1 - 31-03-2022, 14:52

No widzisz Adrian wszędzie gdzie wypowiadają się Outlanderowcy którzy mają go kilka lat to padają takie dziwne kwoty. A w Radomiu zawsze 20k i igła perła bez wkładu torpeda miód lux Paaanie będziesz zadowolony.
Turbocbr - 31-03-2022, 15:50

O widzę zainteresowanie . pawlonka szukaj temat O1T Made in Japan. ,
Cytat:
Sam wydech tego z Brodnicy to pewnie ponad 4000pln
żeś dobrze policzył Krzysiek, dokładnie 4500zl z katalizatorem.
ledziu - 01-04-2022, 00:21

Lubię tą lekkość wydawanych $$$ :D na forach a potem polska rzeczywistość :cry: . Do tego mam rozumieć że jeżeli ktoś włoży auto 20k.toznaczy że za używane graty też weźmie 20k.? Bo pewnie ot1 jest promem kosmicznym a zrobienie wydechu lotem na Marsa :D
Miałem ot1 które było wyjątkowe bo bez rdzy dojście do setupu 320/520 + LPG od auto Dakar było bezproblemowe i kosztowało coś koło 15k. Więc jak sprzedawałem auto to logicznie policzyłem połowę tego co włożyłem co było normalnym podejściem do sprzedaży.

Do tego nie zapominajmy o tym że nie każdy potrzebuje takich ajwajow bo ja osobiście wolałbym auto z małym przebiegiem bez modów i za o wiele mniejsza kwotę bo może na mody bym się nie zdecydował i też byłoby ok.


No i jeszcze trzeba uwzględnić rynek naszych Januszy od wiecznych poszukiwań i szukania igiełek z internetowymi wróżbitami co nie wróży nic dobrego więc tego typu oferty i kwoty są trochę ryzykowne bo potem odsprzedaż może być kłopotliwa i narażona na uraz psychiczny osoby sprzedającej :D

Więc tościk :D nadmiernie zanim mnie nazwiesz kolejny raz naczelnym handlarzem dodając RP :lol: ot1 z Brodnicy uważam że jest wystawiony bardzo drogo jak na realia rynkowe pomimo tego że jest odszykowany. Właściciel tej sztuki powinien pomyśleć nad ogłoszenie na ebaju niemieckim.

tościk - 01-04-2022, 10:04

ledziu napisał/a:
Więc tościk nadmiernie zanim mnie nazwiesz kolejny raz naczelnym handlarzem dodając RP ot1 z Brodnicy uważam że jest wystawiony bardzo drogo jak na realia rynkowe pomimo tego że jest odszykowany. Właściciel tej sztuki powinien pomyśleć nad ogłoszenie na ebaju niemieckim.

A nie mam zamiaru Cię znowu przezywać, bo nawet z sensem piszesz ;)
Patrząc na realia rynkowe to cena jest faktycznie wysoka i nie każdy będzie w chciał, albo będzie w stanie go za taką cenę kupić. Jakby nie patrzeć mówimy o nastoletnim aucie i sam ten fakt sprawia, że kupowanie go za dużą kwotę jest ryzykowne.

Ale zauważ, że ja w swoim komentarzu nie próbuję wmawiać, że to jest tanio. Stwierdzam tylko fakt, że O1T jest raczej drogim autem, bo po swoim perypetiach wiem, że kupienie egzemplarza za 20-22k może oznaczać włożenie jeszcze raz takiej kwoty w to auto. Nie musi, ale może. Bo to już jest średnia rynkowa, w której są ulepy od handlarzy i czasem jakieś perełki w dobrym stanie. Dlatego też każdego O1T trzeba dokładnie prześwietlić zanim się go kupi.

ledziu napisał/a:
Do tego nie zapominajmy o tym że nie każdy potrzebuje takich ajwajow bo ja osobiście wolałbym auto z małym przebiegiem bez modów i za o wiele mniejsza kwotę bo może na mody bym się nie zdecydował i też byłoby ok.

Swoje potrzeby zakupowe chyba każdy umie faktycznie określić i nie poleci od razu na najdroższą i pomodzoną sztukę, bo ktoś na forum polecił. To by było zwyczajnie głupie. Ja wiem, że taka cecha różnych for i grup internetowych. Próbowałem już w życiu kupić krzesło biurowe, taniego laptopa do internetu, UPSa i wiele innych rzeczy konsultując się na forach i za każdym razem okazywało się, że za mało zarabiam, żeby sobie cokolwiek kupić.
Także zakupy zawsze z głową i patrząc na swój portfel.

ledziu napisał/a:
Lubię tą lekkość wydawanych $$$ :D na forach a potem polska rzeczywistość :( .

Eee w outlanderach nie jest tak źle. Jak niegdyś hasałem po forach hondy, czy bmw, to tam to ludzie chyba w reichu zarabiają, tak szastają :mrgreen:

Podsumowując:
- O1T jest autem drogim. Zapewne da się znaleźć dobrą sztukę, spełniającą potrzeby i w przyzwoitej cenie, ale wymaga to chęci, możliwości, czasu, dużo zachodu i cierpliwości a i tak będzie się napewno wiązać z wydatkami. Swoje zdanie podtrzymuję, bez co najmniej 40k w kieszeni (nie ładuj całej tej kwoty tylko w kupno auta) podejście do tego auta to ryzyko, o ile nie masz jakichś zaklęć na turbo szczęście życiowe.
- Nigdy nie bierz czegoś, bo na forum polecają. Zawsze wszystko dokładnie sprawdzaj i mierz siły na zamiary.
- Sztuka z Brodnicy jest droga w zestawieniu z rynkiem, ale może warto. Jedź i sam sprawdź.

pawlonka - 01-04-2022, 21:06

Dzięki za aktywność pod moim postem. Widziałem historię miśka z Brodnicy. Właściciel włożył bardzo dużo pracy i $$$ w auto. Ogólnie uważam, że sprzedając auto ciężko jest odzyskać hajs wpakowany w samochód. Ludzie dwojako patrzą na takie rzeczy jak modyfikacje, większość zwykłych ludzi moim zdanie preferuje kupić dobrze utrzymaną serię. Takie auta kupuje wąskie grono świadomych klientów sfokusowanych na konkretny model ( przeważnie z wiedzą motoryzacyjną i sami w nich dłubią). Ja się zaliczam do grona tych pierwszych. Dla mnie auto w głównej mierze służy do przemieszczania z punktu A do B, żeby pojechać po przysłowiowe bułki oraz zapakować psa i pocisnąć do lasu czy nad jezioro. Cena Ot1 z Brodnicy jest trochę oporowa. Osobiście uważam, że realna cena tego egzemplarza to ~30kpln( tyle byłbym w stanie dać), Ewentualnie sprzedaż na zagranicznych forach. Pragnę zaznaczyć, że jest to tylko moja subiektywna opinia.
Turbocbr - 02-04-2022, 07:14

pawlonka, zdrowa seria wyleczona z największych bolączek też się znajdzie :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group