Anonymous - 30-11-2005, 11:20 Temat postu: Stukot w niespełna rocznym spejsie 1.6 od jakiegos czasu słyszę po przejechaniu dłużeszego odcinka drogi latem a obecnie prawie zaraz po wystartowaniu dziwny metaliczny stukot (jakby obijające się o siebie jakieś metalowe części) dochodzący raczej z okolicy przedniego lewego nadkola. Na początku myślałem że to narządzia z bagaznika sie o siebie obijają, ale po ich wyjęciu stukot nie ustał. Czy ktoś podejrzewa co to może być? Niedługo mam pierwszy przegląd i usterke na pewno zgłoszę, ale jak znam serwisantów to jeżeli nie uda mi się przy nich wywołać tegiego dzwięku to oleja sprawę. Chciałbym się przy okazji dowiedzieć czy może serwisowaliście miśki we Wrocławiu (ASV lider) lub Bydgoszczy (motochamp) i macie jakieś uwagi odnośnie serwisów. Dzięki Matejko - 30-11-2005, 13:28 masz gwarancje nie masz problemu jezdzij tak dlugo dopoki usuna, jak trzeba bedzie to stoj nad nimi i dopilnuj zeby znalezli przyczyne stukotu, w motochamp z tego co wiem to mitsumaniaki maja znizki 
|
||||||
