Space Star Techniczne - Silnik wycieraczki- tył 
						
												 AALLPPAAKKAA - 08-03-2023, 15:56 Temat postu: Silnik wycieraczki- tył Cześć wszystkim, mam taki problem, że skorodowała nakrętka przy wycieraczce z tyłu i tak zasyfiła cały wał na którym jest wycieraczka osadzona, że ani drgnie, czy to kluczem z dużym ramieniem zaciskowym, czy z pomocą WD40.. no dosłownie nic. Rozkręciłem cały silnik i dostałem się do środka, ale niewiele to daje, bo zabezpieczyli śrubę, żeby nie wyciągnąć tego wału. 
 
 
Stąd moje pytanie, bo szukałem nowego/ używanego silnika, ale nie mogę nic znaleźć.
 
Czy jakiś silnik tylnej wycieraczki z innego modelu będzie kompatybilny z tym od space stara I? 
 
 
Rocznik 04, polift, 1.6b 
 
 
Pozdrawiam
												 Hugo - 08-03-2023, 17:56
  Jest z tym problem. Wada fabryczna. Ja założyłem silnik z Carismy hatchback, ale ma on mniejszy zasięg pracy i teraz wycieraczka wyciera mi tylko 1/3 szyby, takie kształt jak kawałek pizzy     Ale chociaż widać do tyłu przez szybę. Jak znajdziesz sprawny silnik tylnej wycieraczki ze Space Stara to cena jest chora: https://allegro.pl/oferta/space-star-99-05-silniczek-wycieraczki-tyl-13318416494
												 AALLPPAAKKAA - 09-03-2023, 00:56
  Właśnie dlatego się zastanawiam czy np z space wagona albo space runnera nie będzie odpowiedni, tylko nie wiem jak z rozstawem otworów mocujących 🤔 a ceny faktycznie są z kosmosu brane. I tylko do space stara…
												 Hugo - 10-03-2023, 08:47
  Ze Space Runnera lub Space Wagona niestety nie będzie pasował, bo to w 100% japońskie auta, tam są japońskie silniczki DENSO i tam z silnikami nic się nie dzieje. W Space Starze jest silniczek wycieraczki jakiś niemiecki i dlatego się psuje.
												 Krzyzak - 10-03-2023, 08:57
 
  	  | Hugo napisał/a: | 	 		  | W Space Starze jest silniczek wycieraczki jakiś niemiecki i dlatego się psuje. | 	  Pewnie to samo co w renówce z tamtych lat - mi się nigdy nie udało uruchomić tylnej wycieraczki w renówce... Przez 2 lata walczyłem, co ciekawe silnik po wymontowaniu działał, winna prawdopodobnie wiązka w przejściu do pokrywy bagażnika...
												 Bizi78 - 10-03-2023, 09:55
  W moim MSS było coś grzebane przez ASO ponad 12lat temu i jak na razie śmiga    .
												 Hugo - 12-03-2023, 12:59
  Krzyzak, na pewno brak masy na silniku, norma we francuzach.
												 Krzyzak - 12-03-2023, 19:00
  W tym przypadku prędzej połamane przewody w przepuście, ale nie chciało mi się z tym grzebać. Jak już pisałem na forum - renówka to jedyne auto, gdzie do działania świateł z tyłu musiałem sam dorobić przewody masy do lamp... a laminat na jakim to było zrobione przypominał polskie telewizory z lat 50 ub. wieku...
												 Hugo - 15-03-2023, 22:47
  Krzyzak, dokładnie to samo musiałem zrobić w tylnych lampach w Citroenie. Zaraz po zakupie, kierunkowskazy mrugały szybko, jakby którąś żarówka była przepalona. I to po obu stronach. Kabel masowy jest 3 razy grubszy od pozostałych, a był tak przegrzany, że rozpadał się w ręku, a pin w gnieździe lampy spalony i miękki jakby był z gumy. Zrobiony mostek nowym grubym kablem z pominięciem gniazda, przylutowane bezpośrednio do płytki lampy i wszystkie światła działają.
												 Krzyzak - 16-03-2023, 06:59
  I powiedz mi, że oni o tym nie wiedzą    - i od lat robią takie śmieci, które potem przysparzają problemy...
 
Takie mi się wnioski nasuwają:
 
- francuzi: niezłe silniki, dobre nadwozia, paskudny design (chyba najgorszy, ale japończycy gonią) i padaczka z elektryki
 
- niemcy: średnie nadwozia, niezła elektryka, niezły design (obecnie - poza mercedesem, ten to jest szpetny ciągle), padaczka z silników i skrzyń biegów (poza starym 1.9tdi)
 
- japońce: świetne silniki i skrzynie, średni design (poza niektórymi mitsubishi), perfekcyjna elektronika i padaczka z nadwoziem i podwoziem (rdza)
 
 
ideałem byłoby złożenie auta z japońskich silników i elektroniki wraz z francusko-niemieckim podwoziem i zabezpieczeniem antykorozyjnym
												 Hugo - 18-03-2023, 16:58
  Krzyzak, niestety tak jest jak piszesz, nie ma auta idealnego. Oczywiście każdy z producentów wie o tym co robi źle, no ale auto musi mieć jakieś wady, bo na czymś serwisy muszą zarabiać.
 
 
Co do francuzów dodałbym jeszcze genialne bajery w lepszych wersjach, moje C4 Picasso stare, bo z 2007 r. a ma asystenta pasa ruchu, jak auto zbacza z kursu to wibruje fotel kierowcy i ma protoplastę system autoparkowania, wciskasz jeden przycisk i przy prędkości ok. 15-20 km/h jadąc na parkingu pokazuje Ci na wyświetlaczu czy się zmieścisz bez problemu, czy zmieścisz się, ale będzie ciasno czy w ogóle sie nie zmieścisz.  Bardzo często miały też biksenony skrętne z doświetlaniem i to w zwykłym aucie rodzinnym.
 
 
Ale ostatnio się uśmiałem, bo złomnik testował Talbota Horizona z lat 70-tych (pewnie pamiętasz jeszcze tą markę), francuska, należała do Peugeota. I wyobraź sobie, że w nim czasami szyby elektryczne działały na odwrót, czyli jak chciałeś podnieść szybę to się opuszczała, a jak chciałeś opuścić to się podnosiła. I mam to samo w Citroenie 30 lat młodszym     No raczej ktoś już im takie problemy zgłaszał, bo nie wierzę, że nie potrafią tego ogarnąć.
												 Krzyzak - 18-03-2023, 19:26
  W mojej renówce szyba to się sama opuszczała... Kompletnie bez żadnej powtarzalności itp.
 
Do tego czasem wyłączały się zegary - ale auto jechało normalnie.
 
Acha - jeszcze potrafił się sam włączyć lewy kierunkowskaz...
												 Hugo - 18-03-2023, 19:36
  Nie no to aż takich cyrków nie ma tutaj, raz podczas jazdy same złożyły się lusterka, ale wtedy bardzo mocno wiał wiatr i ciężarówka z naprzeciwka walnęła jeszcze dodatkowy podmuch, więc może to było przyczyną.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |