To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - [CS3A 1.6] Lancer nie odpala

gieldomaniak07 - 30-11-2023, 17:12
Temat postu: [CS3A 1.6] Lancer nie odpala
Hej, nie odpala mi moje auto, głównie przez moją głupotę. Chciałem umyć lekko silnik bo był strasznie zakurzony i brudny. Spryskałem go jakimś płynem do mycia okien i wytarłem mikrofibrą. I jeszcze psik tu, psik tam i chyba było o tego jeden psik za dużo :badgrin: Pytanie co mogłem popsuć że auto kręci, kręci ale załapać nie chce. Prawdopodobnie drobinki płynu dostały się gdzieś do przewodów ale nie wiem czy zepsułem cewkę zapłonową czy świecę zapłonową czy pół silnika będzie do wymiany :lol: I teraz odczekać dzien, dwa aż wyschnie w garażu czy może suszarką ogrzać jakieś miejsca które mogły zawilgotnieć, czy to coś pomoże czy popsuję jeszcze bardziej?

Wrzucam 2 zdjęcia silnika.


Krzyzak - 01-12-2023, 17:08

Zawsze się zaczyna od sprawdzenia czy jest iskra - zdejmij jakąś fajkę, podłącz byle jaką świecę (nie musi być ta z silnika), dotknij masą świecy do masy silnika, niech ktoś kręci a ty obserwuj iskrę.
Posprawdzaj bezpieczniki, poodłączaj i podłącz z powrotem wszystkie kostki elektryczne.

sylwek108 - 02-12-2023, 07:28

gieldomaniak07 napisał/a:
teraz odczekać dzien, dwa aż wyschnie w garażu

następnym razem myj na świeżo odpalonym silniku, nie występują różnice temperatur a po myciu silnik jest na tyle ciepły ze sam wysycha. jeżeli podczas mycia zgaśnie będziesz wiedział orientacyjnie gdzie szukać ,,wodnego,,problemu. teraz suszarka i szukaj wilgoci w ukrytych miejscach

Krzyzak - 02-12-2023, 18:18

Z doświadczenia powiem, że nie leje się wody na 3 rzeczy:
- aparat zapłonowy albo cewki
- przepustnicę
- alternator.

gieldomaniak07 - 02-12-2023, 18:34

Ja nawet nie chciałem tyle co go myć, tylko z wierzchu trochę spryskać płynem i wytrzeć mikrofibrą z tego kurzu, błota i resztek tłustego oleju. Ale jak prysnąłem to poleciało widocznie gdzieś tam gdzie nie powinno i zwaliłem sprawę.

No teraz to już tylko wilgotną ściereczką będę coś przecierał i używał pędzelków i odkurzacza. A najlepiej w ogóle się nie dotykać i darować sobie jakieś mycie wodą :lol:

apg2312 - 02-12-2023, 19:52

gieldomaniak07 napisał/a:
No teraz to już tylko wilgotną ściereczką będę coś przecierał i używał pędzelków i odkurzacza. A najlepiej w ogóle się nie dotykać i darować sobie jakieś mycie wodą :lol:

Zmywacz do hamulców w sprayu. Puszka kosztuje między 8 a 15 zł ( na necie, w sklepie stacjonarnym różnie). Zmywa cały syf, co skapie to skapie, reszta po chwili odparuje.

Krzyzak napisał/a:
Z doświadczenia powiem, że nie leje się wody na 3 rzeczy:
- aparat zapłonowy albo cewki
- przepustnicę
- alternator.

Wiesz, widziałem już kiedyś pewnego "mondrego" człowieka, który na rozgrzany, prosto po ponad 200 km trasie (tak wyszło potem z rozmowy), silnik użył karchera. Dobrze, że miałem w fonie numer do znajomego laweciarza, to gościowi podałem :mrgreen:
I o dziwo, facet wcale nie lał wody na alternator ani układ zapłonowy ;)

kipp3r - 03-12-2023, 11:05

Od zawsze myje 4g63 karcherem i nigdy nie było probielmu, ale weź kontaktspray i popsikaj wszystkie kostki w zasięgu wzroku, w końcu trafisz
gieldomaniak07 - 03-12-2023, 12:29

Cytat:

Zmywacz do hamulców w sprayu. Puszka kosztuje między 8 a 15 zł ( na necie, w sklepie stacjonarnym różnie). Zmywa cały syf, co skapie to skapie, reszta po chwili odparuje.


Tak, będę musiał zakupić. Ciekawe bo widzę że do odtłuszczania przed malowaniem się też nadaje taki zmywacz do hamulców.

[ Dodano: 03-12-2023, 12:31 ]
kipp3r napisał/a:
Od zawsze myje 4g63 karcherem i nigdy nie było probielmu, ale weź kontaktspray i popsikaj wszystkie kostki w zasięgu wzroku, w końcu trafisz


Taki będzie ok? https://www.motochemia.pl...-p-1329703.html
Czy zwykły K2 starczy?
Jutro będę suszył suszarką, jak nic nie pomoże to użyję kontakspray'a. Na tą świecę też można prysnąć czy to tylko do kostek?

apg2312 - 03-12-2023, 13:06

Raczej to :
https://www.motochemia.pl...0ml-p-4740.html
albo coś w tym stylu.

kipp3r - 03-12-2023, 14:39

Najzwyklejszy może być ze stacji spray do styków, on również wypiera wodę . Świece wykręć i albo opalarka albo małym palniczkiem wygrzej bo mogły się już zalać po wielu próbach.
gieldomaniak07 - 03-12-2023, 19:02

Ok kupie tego Boll Kontakt Spray.
A to na dole na drugim zdjęciu do wrzuciłem to świeca czy cewka zapłonowa? Bo chyba tam trochę mogło prysnąć cieczy.

Krzyzak - 03-12-2023, 19:29

Na drugim zdjęciu to widać m.in. kolektor ssący, wydechowy, pompę ABS, pokrywę zaworów, węże podciśnieniowe i cewki... Świece masz wkręcone pod cewkami (i fajkami), nie widać ich.
gieldomaniak07 - 04-12-2023, 13:29

Właśnie mechanika to nie moja działka, więc chyba skończy się że wezwę lawete i niech wiezie do mechanika i niech podłączy pod elma obd2 i będzie widać błędy.

I co to jest zaznaczone na czerwono? Bo tam też drobinki płynu mogły się dostać :(

Krzyzak - 04-12-2023, 14:24

Sonda lambda, bez związku z uruchomieniem silnika.
kipp3r - 04-12-2023, 17:36

Ogólnie dziwne że popsikanie wodą go unieruchomiło. Coś mi się wydaje że to jakiś przypadek a problem leży gdzie indziej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group