wombat27 - 26-03-2025, 10:13 Temat postu: Pomoc w ocenie OT1 Turbo. Pytanie czy znacie te samochody. Witam, przymierzam się do zakupu OT1 Turbo. Wszystko co jest na OLX jest po ponad 500km ode mnie (Kostrzyn nad Odrą). Chciałbym zapytać czy auta może znane są na forum i faktycznie jest coś wystawione godne polecenia? Szukam autka do 25 tys., najlepiej żeby blacharka była w miarę, bo nie mam czasu ani żadnego zaufanego warsztatu, który by mi to ogarnął. Poniżej podsyłam linki aut, które (chyba  ) wyglądają na ciekawe, a raczej interesują mnie:
Furka 1 Furka 2 A może ma ktoś znajomego, albo znajomego, znajomego, albo po prostu coś ciekawego w domu i chciałby się "pozbyć" 
Pozdrawiam, Adrian 
tościk - 29-03-2025, 17:00
Jako były posiadacz OT1 stwierdzam, że jest to niewykonalne. To są już tak stare auta, że korozja pod spodem na pewno będzie i to raczej zaawansowana. Jak ktoś sobie kupił auto, żeby poużywać 2-3 lata, to jestem przekonany, że nic w materii napraw i zabezpieczenia blacharskiego nie zrobił. To że poprzedni właściciel niby zabezpieczył, to może tylko oznaczać przypudrowanie, żeby nie było widać. Zdalnie tego auta nie kupisz, trzeba jechać, podnieść do góry i wszystko dokładnie sprawdzić. ledziu - 30-03-2025, 09:39
Niby niewykonalne ale jak posiadałem outlandery bez rdzy to "miłośnicy" marki mieli na nie wywalone. Zresztą tu też były obsmarowane najładniejsze sztuki jakie widziałem.
Trudno będzie bo z ot1 wytworzyła się trochę taka sytuacja jak z starszymi lexusami czyli amatorzy klasycznych perełek pogonili wszystkich normalnych sprowadzających auta bo szkoda nerwów a na rynku zostali Mrasy oszuści mający wywalone na to czy jechałeś po jego złoma 100km czy 1000km oraz polscy miłośnicy jazdy do ostatniej śrubki która jeszcze się kręciła. P.s. Zagadam do znajomego jak znajdę tel.bo uwielbiał ot1 a że jego rodzina siedzi w Szwajcarii to zawsze jakimś przyjechali. Między innymi on po ostatniej sztuce i komentarzach tu na forum olał temat ot1 całkowicie 
To masz - 30-03-2025, 16:16
Musi być stan igła, ale w cenie złomu
Moje poprzednie auto wisiało w ogłoszeniach trzy miesiące. Po tym czasie, pierwszy oglądający przyjechał i kupił. Powiedział, że zostawił je na koniec poszukiwań, bo było najdroższe, ale cena adekwatna do stanu. Bzyk_R1 - 30-03-2025, 22:23 ledziu, przestań wylewać gorzkie żale, Outlander Turbo nie służy do zarabiania pieniędzy. To ciężki rynek. Lepiej sprowadzać jakieś VAGi czy bmw to będą schodzić. Monotematyczny coś się zrobiłeś, a życie pędzi do przodu. tościk - 31-03-2025, 09:44 Ach... mój ulubiony obrońca handlarzy ledziu się odpalił
Ile lat temu te bez rdzy? W tej chwili to są 20-letnie samochody. Czasu nie oszukasz. Rdza będzie. Pół biedy jak tylko na nadkolach, ale najprawdopodobniej będzie się już powoli dobierać do progów. Żeby rdzę w tym aucie trzymać pod kontrolą, to trzeba by tam już w zasadzie co rok-dwa zaglądać, czyścić, naprawiać, zabezpieczać. Handlarz chce tylko zarobić, więc tego nie ogarnie. Człowiek który kupił na 2-3 lata też się raczej w takie koszty ładować nie będzie, tylko opchnie kolejnemu, żeby się martwił. Ja tylko przestrzegam potencjalnego kupującego, że nie można wierzyć na słowo sprzedającemu i trzeba dokładnie samemu sprawdzić stan auta oraz że to nie jest proste auto w utrzymaniu i jeśli chce się pojeździć nim trochę dłużej, to będzie to kosztować zarówno czasu jak i pieniędzy. Nawet powiem tak - nie zdecydowałbym się ponownie na OT1 jako jedyne auto w domu. Mimo że daje frajdę z jazdy, to trzeba mieć drugie na czas napraw. A handlarzy to mamy takich uczciwych i z takimi perełkami, że po pół roku oglądania różnych szrotów za 50k+ zł i tak udałem się do autoryzowanego dealera, bo miałem serdecznie dosyć. ledziu - 31-03-2025, 13:19
Kiedyś Ci napisałem żebyś zajął się stroną techniczną ot1 ewentualnie jeżdżeniem i oglądaniem konkretnych sztuk. Na tą chwilę jesteś kolejnym wróżbitą od zdjęć i opowiadania historyjek o autach sprowadzanych i sprowadzaczach bez elementarnej wiedzy o tym. Ty na tym forum jesteś numer1 przez którego autor tematu będzie musiał zrobić 5000km.żeby kupić ot1. Za Tobą niestety nie ma długo nic bo jesteś guru od OT1 
Trzeba sobie powiedzieć prawdę jak wygląda sytuacja a nie wymyślać jakieś tematy zastępcze o vagach i trudnym rynku.
No to podziękuj sobie i innym bo tez kiedyś byłeś ambitny razem ze swoim kolegą chociaż Twój kolega obsmarowywał auta w najlepszym stanie jakim widziałem przy ot1 a że widziałem ich baaardzo dużo na podnośniku nw celach serwisowych to wiem o czym pisze. Powtórzę współczuje kupowania ot1 w PL, współczuje kupowania jakichkolwiek aut w PL ale tylko tym normalnym kupującym, współczuje tym co muszą sprzedać auto ale też tylko tym normalnym nie Mirasom
Bzyk_R1 - 01-04-2025, 22:01 ledziu, nie chce mi się cytować Twoich słów i udowadniać jak daleko jesteś od prawdy. Moją intencją tutaj było tylko to żebyś przestał się żalić jak to ciężko Ci sprzedać i jakie to cukierki miałeś które obsmarowałem. Czy Tobie czas się zatrzymał? Guru nie guru, jak kiedyś zobaczysz tyle sztuk co ja, przejedziesz się tyloma co ja, pomożesz w zakupie tylu co ja, naprawisz tyle co ja lub przebudujesz tyle co ja to wtedy mów mi że nie umiem patrzeć na ten model i wróżę. Kiedyś jeździłem ile się dało teraz mam 3 roboty, kredyt, 2 dzieci i mnóstwo innych ciekawszych rzeczy do robienia w wolnym czasie. |
||||||||||||||||||||||
