Outlander III GEN Techniczne - Zapaliły się chyba wszystkie kontrolki ostrzegawcze w PHEVie
mohinder - 04-11-2025, 12:24 Temat postu: Zapaliły się chyba wszystkie kontrolki ostrzegawcze w PHEVie Witam
Po około tygodniowym postoju samochodu na parkingu lotniskowym uruchomiłem go i rozpocząłem jazdę do domu. Po przejechaniu około 3km auto zaczęło piszczeć swoim piszczkiem i zapaliło chyba wszystkie kontrolki ostrzegawcze i po kolei komunikaty o wymaganych serwisach również chyba wszystkich układów. Totalna choinka ale samochód jechał dalej. Pomyślałem, żeby się zatrzymać i wyłączyć samochód ale bałem się, że mogę już nie uruchomić. Dojechałem do domu i wyłączyłem, odczekałem chwilę i uruchomiłem. Część błędów zniknęła ale pozostały wszystkie, które miały jakiś związek z kołami czyli ABS, SRS, i inne. Podłączyłem na początek jakiś program OBD scanner przez interface OBD2 ELM ale nic w sumie się nie dowiedziałem. Podłączyłem komputer z MUT III SE i tam już było widać masę błędów. Analizując to wszystko wyszło mi, że problemem jest jeden z czujników w kole a dokładnie przednie prawe. Upuszczałem powietrza z kół i obserwowałem wartości na ekranie i właśnie z tego jednego odczyt był stały, nie zmieniał się. Wyrównałem ciśnienie w kołach do tego jednego i jak na razie jeżdżę bez problemów. Wyczyściłem wszystkie błędy ze sterownika i jeśli się powtórzy sytuacja to będę wiedział, że błędy są świeże a nie jakieś stara zapamiętane. Zastanawiam się też czy mógłby być przyczyną tych problemów akumulator 12V, ale to chyba były by problemy przy próbie uruchomienia, a nie po kilku kilometrach jazdy.
Zdjęcia błędów
https://app.box.com/s/91rfahpbwjg56ls31cguqf70u3hhaemt
Krzyzak - Wczoraj 7:32
| mohinder napisał/a: | | postoju samochodu na parkingu lotniskowym | może EMP? - kumpel postawił kiedyś auto (będąc u klienta) tuż obok przejazdu kolejowego
po powrocie też cała choinka błędów - jak się okazało impuls rozwalił elektronikę komputera
auto to był nowiutki ford focus
mohinder - Wczoraj 8:22
Raczej nie to. Po wykasowaniu błędów wszystko wróciło do normy i dalej jest ok. Gdyby się to stało podczas uruchamiania samochodu to byłbym pewny, że to wina akumulatora 12V. Ale stało się to po przejechaniu kilku kilometrów. Obstawiałem czujnik ciśnienia w jednym kole ale chyba tez działa bo gdyby nie działał, w sensie nie komunikował się z autem to byłby błąd. Nie wiem, czas pokaże. Może za klika dni sprawdzę czy nie pojawiły się jakieś zapisane błędy.
|
|
|