Off Topic - wielka majówka
Anonymous - 06-05-2007, 17:44 Temat postu: wielka majówka jakie wrażenia Szanowne Misiaki po wielkiej majówce , doszliście już do siebie, a może jeszcze nie , ale nie martwcie się , w czerwcu powtórka z rozrywki - chociaż nie tak długa
Krzyzak - 06-05-2007, 20:39
no jakie wrazenia?? - piekna pogoda (procz wtorku - kiedy nawet ciutke padal snieg), kambodza na drogach i ZERO policji...
saphire - 06-05-2007, 21:23
Czy policja nie może mieć choć z raz wolnego na święta?
Krzyzak - 06-05-2007, 21:25
w poprzednie (Wielkanonce) tez miala wolne... przynajmniej na odcinku Gdansk-Nowy Dwor-Malbork
Anonymous - 06-05-2007, 22:01
nie przesadzajcie wczoraj na trasie Zamość - Garwolin w godzinach porannych -ok.9.00 spotkałem 3 / słownie trzy / patrole z suszarkami , ale i ruch był w miarę normalny
stanik - 06-05-2007, 22:03
ja miałem majówkę od soboty do wtorku (Lądek Zdrój). Wyjazd z Wawy w sobotę o 7-8 rano masakra... W Jankach się wszystko ciągnęło a na trasie do Częstochowy istny sajgon (najgorzej było od Piotrkowa Trybunalskiego jak się Wawa z Łodzią połączyła, nie dało się w ogóle jechać. Na szczęście w Częstochowie odbiłem na Opole i tam już pełen relaksik, mogłem włączyć swój tempomat w nodze i utrzymywać tylko zadaną prędkość. Okolica super, polecam, troszkę zresetowałem organizm ze znajomymi trochę po górach pochodziłem. A we wtorek trzeba było wracać niestety, ale troszkę akumulatory naładowałem. Za to trasa powrotna super, na katowickiej praktycznie zero samochodów w porównaniu do tego co się działo w sobotę.
No i od autka i prowadzenia też odpocząłem (na co dzień mam tego dość), bo zazwyczaj prowadziła moja dziewczyna
Pozdrawiam i czekam do września na wyjazd wakacyjny
PS
Tym razem pożyczyłem nawigację Garmina od znajomych i stwierdzam że Automapa XL i jakiś komputerek ręczny zdecydowanie lepiej się sprawdzały.
PS2
A co do policji... widziałem tylko jak wracałem radiowóz nieoznakowany koło Częstochowy jak już kogoś trzymał i to byłoby tyle jeśli chodzi o policję na trasie.
Zatoichii - 06-05-2007, 22:47
Majowka minela w pracy leee...
wichura1 - 06-05-2007, 23:08
W pracy i na dorabianiu. Jedyny pozytyw to wymiana skrzyni biegów 1 maja.
Jackie - 07-05-2007, 11:34
A ja się przeprowadziłem i ledwo żyję. Teraz jestem w pracy bardzo ale to bardzo odpoczywam pomimo dużej ilości klientów.
Pozdrawiam
Matejko - 07-05-2007, 13:00
a mnie organizm cos wyczul - zamiast wczoraj ogladac moje siatkarki z trybun to spalem na podlodze w biurze z wyciagnietym srodkowym palcem bo kumple wchodzili i sie ze mnie smiali jeden sie ofiarowal pojechal po alkaprim i juz 2 przegrane sety niestety ogladalem z trybun
Anonymous - 07-05-2007, 13:56
Matejko napisał/a: | jeden sie ofiarowal pojechal po alkaprim i juz 2 przegrane sety niestety ogladalem z trybun | a gdybyś był z nimi od początku może by wygrały
|
|
|