[92-96]Galant E5xA - [E52A 1.8] po wymianie piszczy pasek
Anonymous - 07-06-2007, 00:40 Temat postu: [E52A 1.8] po wymianie piszczy pasek Witam
Wreszcie wymieniłem pasek rozrządu (nie sam oczywiście).
Trochę było kłopotów z samym paskiem bo u mnie jest 121 ząbków a powinno być albo 120 albo 122 (niby jakaś krótka odmiana serii 4G93 - tak mówią w sklepie)
Mam pytanie: czy to jest normalne że po wymianie pasek delikatnie piszczy?
Nie jest to oczywiście hałas ale moje ucho to słyszy. Na wolnych obrotach jest spokój, potem od 1000-1800 obrotów słychać małe "wycie" a potem pewnie już sam silnik to zagłusza. Chyba rzeczywiście nie jest to pisk a delikatne wycie.
Pozdrawiam i czekam na opinie.
macia - 07-06-2007, 10:41
Moim zdaniem jeśli wszystko byłoby w porządku, to nie powinieneś słyszeć dziwnych odgłosów paska...
Anonymous - 07-06-2007, 22:55
znajomemu jak wymienili pasek oczywiście tacy mechanicy zdolni że odwrotnie to pojeżdził tydzień i rozwaliło głowice naprawił głowice to po pół roku rozwalił mu się silnik przez to że na początku mechanicy dali ciała dlatego ja wymieniam rozrząd sam i nie mam problemu mój galant 2.0 V6 24V chodzi jak marzenie. I nie ma takiego czegoś jak pasek rozrządu piszczy nie ma prawa chyba że piszczy ci pasek od alternatora. Pozdrawiam mx4000.
pipi_ja - 18-06-2007, 22:49
Tutaj raczej nie chodzi o pisk a o swego rodzaju "wycie". ja u siebie zmieniałem pasek jakieś 15 tys temu. Od tamtej pory mam tak, że jak zimny słychać własnie delikatne wycie czy tez gwizd, jak sie wszystko nagrzeje uspokaja sie. Drazniło mnie to i pojechałem do podobno dobrego warszatu. Gość mi powiedział, że przy tym przebiegu(220tys) koła na rozrządzie są minimalnie podrobione od paska i dlatego nowy tak sie zachowuje. Na starym nie było słychać bo był ułożony do tych kół. Żeby zlikwidować ten dźwięk podobno trzeba zmienić też koła. Swoja drogą ciekawe kto z paskiem wymienia koła pasowe??
|
|
|