Sporty Motorowe - Tragiczny wypadek na Rajdzie Polski...
Jackie - 08-06-2007, 15:38 Temat postu: Tragiczny wypadek na Rajdzie Polski... "Jedna osoba zmarła, druga została odwieziona do szpitala w Mrągowie po wypadku na odcinku testowym przed Rajdem Polski. Kilometr po starcie, Lancer załogi Jakub Wysocki/Maciej Kluziński potrącił widzów, znajdujących się na zewnętrznej lewego zakrętu.
- Trudno mówić o kibicach. To byli miejscowi, wycinający krzaki. Siedzieli w tych krzakach i oglądali odcinek - powiedział dyrektor rajdu, Grzegorz Gac. - Jedną osobę odwieziono do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Drugi poszkodowany początkowo wyglądał dobrze. Został zabrany do karetki, rozmawiał z lekarzem, przyznał się do dwóch zawałów. Potem stracił przytomność i mimo przeprowadzonej reanimacji, zmarł w karetce. Lekarz nie stwierdził zewnętrznych obrażeń, więc istnieje podejrzenie zawału serca."
źródło www.autoklub.pl
Bartek - 08-06-2007, 16:08
Zawsze w takiej sytuacji trzeba współczuć załodze...... Bogu ducha winnej, jadącej swoje, nagle drobne krzaki, a tam..... ludzie, których nie powinno być w tym miejscu...... Potem sąd, prokurator, w najlepszym wypadku uniewinnienie ........ale życie ze świadomością śmierci ludzkiej na sumieniu
B.
Anonymous - 08-06-2007, 18:38
no i mamy minusika przed glosowaniem
zalodze i poszkodowanym wspolczuje
akbi - 08-06-2007, 23:59
Pechowy dzien. Wczoraj w Szwecji w zuzlowym meczu ligowym tez zginal zawodnik
(*)(*)
[ Dodano: 09-06-2007, 00:03 ]
Pechowy dzien. Wczoraj w Szwecji wzzuzlowym meczu ligwym tez zginal zawodnik
(*)(*)
[ Dodano: 09-06-2007, 00:03 ]
Pechowy dzien. Wczoraj w Szwecji wzzuzlowym meczu ligwym tez zginal zawodnik
(*)(*)
Anonymous - 11-06-2007, 11:24
Wszystkie ofiary tego rajdu, stały się ofiarami na własne ryzyko i przez własną głupotę. Znajdowały się w strefach zamkniętych dla kibiców.
Jackie napisał/a: | Potem stracił przytomność i mimo przeprowadzonej reanimacji, zmarł w karetce. Lekarz nie stwierdził zewnętrznych obrażeń, więc istnieje podejrzenie zawału serca." | Reanimacja trwała ponad godzinę, niestety bez efektu.
Co do konkretów, może na ten temat będzie się chciała wypowiedzieć się osoba najbardziej kompetentna i poinformowana...
PS.
Jacek - nigdy nie wspominałeś, że dostarczasz auta do ekip rajdowych. Tymczasem na jednym z cywilnych aut ekipy nr 12. (imracing) znalazłem znajome naklejki.
Jackie - 28-06-2007, 10:12
Heh, no bo Wiślak w końcu Mitsumaniak jest a chłopaki potrzebowały jakiegoś auta (bo się Kajtkowy Cytrus zbiesił) to pojechali moim Lancernikiem. Chyba dobrze wyszło, bo im się podoba a do tego narobili mi reklamy Poniżej kilka fotek:
A tak swoją drogą to dawno nie spotkałem tak skromnego gościa jak Kajetanowicz. Aż byłem w szoku, a do tego jak wszystko dobrze pójdzie to wpadnie na zlot (niestety nie wiem czy z Maćkiem...) i jak się dogada z IMRACING to przytaszczą Evolution, którym jeździ w rajdach, coby mozna było polukać
Pozdrawiam
Anonymous - 28-06-2007, 10:25
Jackie napisał/a: | A tak swoją drogą to dawno nie spotkałem tak skromnego gościa jak Kajetanowicz. Aż byłem w szoku, a do tego jak wszystko dobrze pójdzie to wpadnie na zlot (niestety nie wiem czy z Maćkiem...) i jak się dogada z IMRACING to przytaszczą Evolution, którym jeździ w rajdach, coby mozna było polukać | Byłoby miło. Swoją droga chłopaki z IMRacing to fajna ekipa. Nie licząc małych incydentów, mogliby uchodzić za wzór. Gwiazdorom (z wyjątkiem Hołka i jego ekipy, bo od nich kultury mogliby się uczyć wszyscy) wiele do tego poziomu brakuje. Cwaniactwo, zarozumialstwo, buractwo, postawa roszczeniowa wobec wszystkiego i wszystkich.
A swoją drogą - Jackek, byłeś na rajdzie?
Jackie - 28-06-2007, 10:40
gregorbu napisał/a: | A swoją drogą - Jackek, byłeś na rajdzie? |
Niestety nie mogłem.... Musiałem zająć się zbliżającymi się Plejadami bo przecież były na moim terenie. Ale było kilku chłopaków z mojej firmy no i "nasz" team rajdowy
Pozdrawiam
Anonymous - 28-06-2007, 10:50
Jackie napisał/a: | Ale było kilku chłopaków z mojej firmy no i "nasz" team rajdowy
Pozdrawiam | ... obok którego nota bene urzędowałem z Rusłaną. Ów team podzielił się nawet z nami swoją wodą. Było potwornie gorąco, a w strefie serwisowej duuuuużo pyłu. Jeszcze na odjezdne dostaliśmy parę zgrzewek wody. Pół zgrzewki jeszcze dziś stoi u mnie.
Jackie - 28-06-2007, 13:01
A tu jeszcze mała"pozerka" dla mojego salonu, znaczy się z Wiślakiem pozujemy i niby nic propagujemy L200
Pozdrawiam
Anonymous - 28-06-2007, 13:25
eeeeeeee pozer
Jackie - 28-06-2007, 15:30
borecki napisał/a: | eeeeeeee pozer |
No co? no co?
Czasem czeba, nie?
JCH - 28-06-2007, 16:16
Ale ten Wiślak to tak z pół głowy wyższy, co
Jackie - 28-06-2007, 16:22
JCH napisał/a: | Ale ten Wiślak to tak z pół głowy wyższy, co |
No długie chłopisko Pół głowy może nie ale widocznie jest ode mnie wyższy
Pozdrawiam
Anonymous - 28-06-2007, 16:41
dobra Panowie koniec OT bo miski skonfiskuje
|
|
|