To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - nowe mitsu??

misia27 - 13-06-2007, 22:51
Temat postu: nowe mitsu??
tak sobie mysle ze moj misiek to chyba sie na druga strone wybiera niestety...eh paskud jeden znow check engine wyswietla i zastanawiam sie czy czasem nie przesiasc sie na nowszy model...heh w gre wchodzi kupno calkiem nowego auta prosto z saloniksu...tylko teraz co? nowy colt niekoniecznie wizualnie mnie sie podoba...natomisat cz3 juz calkiem calkiem.nowa honda civic tez jest przekozacka tylko cenowo troszke wyzej...nie wiem jak stoi nowy yaris...a salonu mazdy niestety w gorzowie niet...i tak mysle teraz co tu zrobic....
arekp - 13-06-2007, 23:04

Napisz moze do jakiej kwoty chcialabys wydac i ew. jaka maksymalna kwote moglabys przeznaczyc - tak, chodzi mi o dwie rozne kwoty ;)

Przyznam szczerze, ze jesli mialbym teraz pieniadze pozwalajace mi na zakup auta w salonie ... nie zrobilbym tego. Sciagnalbym 2-4 letnie auto z niemiec. Najlepiej z przysalonowego komisu - kolega sciagnal teraz Mercedesa CLK ... slicznotka :-)

JCH - 13-06-2007, 23:05

Musisz bardziej sprecyzować swoje oczekiwania Królowo Manhattańska ;)
Nie dalej jak 2 tyg temu też zapodawałem podobny wątek zastanawiając się nad zmianą Spejsa nie wiedząc czym go zastąpić. Wszystko co nowe to strasznie drogie a w dodatku w takiej konfiguracji w jakiej bym chciał :?
Na tę chwilę już niby wiem co chcę ale temat odłożyłem tymczasem do jesieni.
Wiem, że powiedzą Ci że Francuza niet ale np. Reno Clio, Reno Megane - nie podobają Ci się ? Wizualnie.

Ale jeśli tylko check engine to przecież chłopaki Ci zdiagnozują na odległość.

misia27 - 13-06-2007, 23:06

wlasnie to samo mowi moja ciotka....eh....50 tys to chyba max...i tak takiej kasy nie mam wiec kredytiks....juz sama nie wiem co tu robic....a civic tak dzis na mnie spojrzal...heh
Anonymous - 13-06-2007, 23:14

Cytat:
wlasnie to samo mowi moja ciotka....eh....50 tys to chyba max...i tak takiej kasy nie mam wiec kredytiks....juz sama nie wiem co tu robic....a civic tak dzis na mnie spojrzal...heh


Twój wybor oczywiscie ale, jeśli moge wtrącić- brać kredyt na samochód to zły wybór bo:
1. Kredyt 50 musisz oddać 65
2. Kretyt rosnie wartość auta spada
3. Jak bedziesz miała stłuczke (odpukać) to jeszcze dopłacasz
4 Jak Ci samochód ukradną (odpukać x2 ) to zostaniesz z kredytem ale bez samochodu.
5. Niedość ze bedziesz musiała spłacać kredyt to jeszcze przeglądy tez nie będą tanie.


Jak bym radził jak Arek - coś używanego sprowadzić. Ja uwazam ze jak samochodó nie zaraba na siebie to bezsensu kupować nowy z salonu, ale to tylko moje zdanie :wink:
Jak kupisz jakies autko do 10 lat to i tak poczujesz znaczną różnice w jeździe i wygodzie :wink:

Anonymous - 13-06-2007, 23:21

nowy civic to cena od 60tys w gore a do tego okres oczekiwania taki ze hoho :)
ja bym zrobil tak ja sam zrobilem tj. pojezdzil po salonach, sprawdzil z kim najlepiej do sie negocjowac cene i wybralbym auto ktorym najlepiej mi sie jezdzilo i ktore bez problemu sprzedam za kilka lat.
arek co do twojej wypowiedzi to nie wszyscy tak mysla, bo niektorzy nie potrzebuja uzywanego merca, a wola nowa toyote naprzyklad.
ja jak potrzebowalem duze auto, a mialem tylko 40tys pojechalem po A6.
jak potrzebowalem nowe, kupilem w salonie choc dokladnie zdaje sobie sprawe ze za granica kupilbym cos lepszego ale uzywanego. nowym autem glownie jezdzi moja mama a ona nie potrzebuje fury reprezentacyjnej i w nosie ma argumenty ze moglaby smigac jakims mercem :D

JCH - 13-06-2007, 23:29

dm17 napisał/a:
Jak Ci samochód ukradną (odpukać x2 ) to zostaniesz z kredytem ale bez samochodu
Jeśli na kredyt to obowiązkowo AC wtedy ubezpieczenie pokrywa kredyt, odsetki, reszta do zwrotu. No chyba, że kredyt gotówkowy....
Reszta argumentów jak najbardziej ZA.

Mnie też jakoś tak wyszło, że lepiej będzie używane jakieś auto kupić.

Karwoś - 13-06-2007, 23:33

Bierzesz 30tyś i ściągasz z USA - rok 2004-2006 - zależnie od klasy i pojemności - min 2.0 - max 12.0 :D . oczywiście uszkodzony w granicach rozsądku - naprawiasz - i za 30 - 35 masz 2 letni samochód. A za 50 000 to masz lexa, Camry, Mazda 6 3.0v6, albo Mitsu Lancer 2007 - jak znajdziesz :) . A już szukam.
arekp - 14-06-2007, 01:25

arturro napisał/a:
arek co do twojej wypowiedzi to nie wszyscy tak mysla, bo niektorzy nie potrzebuja uzywanego merca, a wola nowa toyote naprzyklad.


Zle sie wyslowilem, nie chodzilo mi o propozycje sciagniecia Mercedesa. We wspomnianym przypadku kolega szukal zadbanego Mercedesa przez ponad 4 miesiace. Jak tak narzekal nam, ze kraj Mercedesow a on nie moze znalezc zadnego sensownego ogloszenia to ktos mu podpowiedzial zeby po salonach pojezdzil - i faktycznie, wyrwal takie cacuszko, ze az sie balem wsiasc zeby nie zabrudzic. Auto 3 letnie a wyglada tak jak by nikt nim nie jezdzil.

Osobiscie Mercedesa bym nie kupil a zgodnie z zasada "nie polecaj tego czego sobie bys nie wzial" nie namawiam na taki zakup. Co innego A6 ... ;-) Po niedzieli bede lecial nowym (2 miesiace po odebraniu z niemieckiego salonu) Avantem do Warszawy i pewnie gdyby nie to, ze auto po barbarzynsku mowi to bym sie rozchorowal z zazdrosci, ze nie moje.


Podzielam tez zdanie, ze auto na kredyt jesli nie jest to auto firmowe to zly a nawet bardzo zly pomysl. Auto nie jest inwestycja tylko nienasycona swinka skarbonka, do ktorej zawsze cos sie wrzuca. Chyba nie zamierzasz wstawac rano do samochodu z mysla 'jade do pracy zeby cie splacic'? Jeszcze gorszym pomyslem jest kredyt gotowkowy, ktory ma jeszcze wieksze oprocentowanie.


ps. wlasciciel tego CLK prowadzi lombard, a ze dresiarzem nie jest to Mercedes w jego przypadku to raczej dobry wybor ;-) Zwlaszcza, ze jemu akurat nie ukradna.

Chooper - 14-06-2007, 05:34

arekp napisał/a:
k tak narzekal nam, ze kraj Mercedesow a on nie moze znalezc zadnego sensownego ogloszenia to ktos mu podpowiedzial zeby po salonach pojezdzi


bo szukał nie tam, gdzie potrzeba, powinien pojechać na drugą stronę Wisły (Moskwa) :wink:

Anonymous - 14-06-2007, 08:14

w sumie i ja sie troche zle wyrazilem :)
chodzilo mi o to ze sa ludzie (i beda) ktorzy chca sobie wybrac kolor nadwozia, tapicerki, rodzaj wyposazenia, itd. (o gwarancji nie wspomne), a jeszcze jak dodatkowo nie moga sobie kupic auta za cash bo skarbowka im siadzie na kark bo zyczliwy sasiad "strzeli uszaka", wybieraja kredyt.
wiec jesli ktos chce kupic nowe auto za kredyt i ma na to ochote, niech sobie kupi :)
obecnie w ciagu kilku sekund w kazdym salonie zostanie wyliczony koszt kredytu wiec mozna sobie sprawdzic czy kogos na taki dodatkowy wydatek stac.

Krzyzak - 14-06-2007, 09:11

kredyt na samochod? po co? - to nie jest artykul pierwszej potrzeby
mnie stac na nowe auto, a jezdze starymi, bo:
- tansze AC, czesci, wszystko sie prosto i latwo naprawia
- nie uwazam auta za przedluzenie penisa i nie musze miec super nowego, tym bardziej, ze:
- nowe auta sa jakosciowo kiepskie (ciecie kosztow produkcji) oraz przebrzydkie - nowy civic czy megane to szczyty brzydoty (reszta czolgow i wanien tez)

przemysl zakup np. Colta CJx - za 10 tys. zl masz fajne autko i niemal bezawaryjne

Matejko - 14-06-2007, 09:18

co prawda coltem nie jezdzilem, ale porownywalnym jazzem no i wiem ze to auto by nie pasowalo do mnie, ale sie zakochalem :D
stanik - 14-06-2007, 10:03

tak jak wszyscy wyżej, auto w przypadku prywatnego używania jest to tzw. pasywo, czyli generuje tylko koszty a żadnego przychodu, więc nie ma sensu wspierać go kredytem. Policz się ile masz gotówki na samochód (po sprzedaży tego autka co masz teraz) i za powiedzmy 80-85%% tej kwoty poszukaj autka używanego. Pozostałe 15% będziesz miała na ewentualny pierwszy serwis. Kwestia tylko nie napalania się i poszukania tego właściwego egzemplarza. A przecież na forum nas dużo, zawsze ktoś podjedzie zobaczyć i oceni sprzęt chłodnym spojrzeniem, jeśli trzeba będzie.
I to co pisze Krzyżak, nowe auta to masa elektroniki, która... niestety czasem lubi się spartolić :/

Pozdrawiam

Anonymous - 14-06-2007, 11:41

Cytat:
nie uwazam auta za przedluzenie penisa


:badgrin: :badgrin: :badgrin: A dla Misi27 byłoby przedłużeniem czego :?: :twisted: :twisted: :badgrin: :lol:

Jak juz napisałem - nowe autko tylko jak na firme i na siebie zarabia. Oczywiscie mozna miec inne zdanie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group