Zloty i Spoty - Wigilijne spotkanie
Bartek - 20-12-2005, 14:03 Temat postu: Wigilijne spotkanie Spotkamy sie??????
Proponuje M1 Marki we czwartek ok. 20.... zeby nie utknac w koreczku jakims wstretnym....
Kofi - 21-12-2005, 19:01
Jestem za. No, ale niech sie nas troche zbierze
Anonymous - 21-12-2005, 19:42
Popieram w całej rozciągłości!
piotras - 21-12-2005, 21:29
Postaram się dotrzeć na wyznaczone miejsce
Hubeeert - 22-12-2005, 08:51
Niestety wyjeżdżam o 17...
Anonymous - 22-12-2005, 09:23
Ja takze niestety nie dotre...
Z tego miejsca - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, bezpiecznych dojazdow i powrotow ze swiat - pamietajcie, rodzina poczeka na was 10 minut dluzej, jedzcie spokojnie i bezpiecznie. Szampanskiego sylwestra i szczesliwego wejscia w nowy rok, zycze wam ja i moj Misiek ;P
M.
Maryjon - 22-12-2005, 13:37
Przydałoby się miejsce spotkanie dokładniej okreslić.
Takto bedziemy się 3 dni szukać
Oczywiście będę....
Kofi - 22-12-2005, 16:07
Proponuje na parkingu na tyłach Media Markt (róg Trasy Toruńskiej a Radzymińskiej) (tam jest pod koniec budynku brama garazowa i montuja w srodku audio. Mysle ze nie powinien ten plac byc pozastawiany samochodami i latwo bedzie sie znalezc. Co Wy na to?
Maryjon - 22-12-2005, 16:37
Z braku innych propozycji chyba ujdzie.
A póxniej ewentualnie w srodku przy eskimosach i misiach.......
Bartek - 22-12-2005, 17:15
Ja rowniez bede
Anonymous - 22-12-2005, 18:19
Zmaga mnie gorączka, ale przybywam
Kofi - 22-12-2005, 18:33
Ja juz powoli wychodze z domu. Zakrece sie po miescie i na 20.00 M1.
[ Dodano: Czw Gru 22, 2005 10:22 pm ]
Spotkanko sie odbyło w składzie:
(w kolejnosci jak przyjechali)
Maryjon
Bartek
Kofi
Piotras
Gregorbu
Przy okazji wykozystalismy pusty zasniezony plac.
Piotras....taniec synchorniczny na sniegu moze i to nie był...ale z daleka mogło wygladać ciekawie
Anonymous - 28-12-2005, 22:11
Kofi - zatrąbiłem na Ciebie, gdy skręcałeś w Łodygową, ale nie wiem, czy się zorientowałeś, że to byłem ja
Kofi - 28-12-2005, 22:20
Widzialem. Lepsza wybralem doroge. Ty pojechales a my z Piotrasem jeszcze sie pokrecilismy. Po czym wyjechalem pierwszy z parkingu
Krecilem sie w Wigilie po Wlodawie widzialem Twojego colta, ale nie chcialem dzwonic w swieta. Nastepnego dnia spalem do poludnia po czym pojechalem do babci a kolejnego juz z rana do Wwa. Takie usprawiedliwienie, ze sie nie odezwalem.
Pozdro
Anonymous - 28-12-2005, 22:36
Pogubiłem się trochę pod M1 To zdecydowanie nie moje rejony, do tego mała przebudowa... W Wigilię ciężko byłoby mnei złapać, bo przy Miśku musiałęm grzebać (elektryka i spawanie fotela). W święta też próbowałem odsypiać, ale ciężkoz tym, bo sąsiedzi na dole mordy darli, a mama wciąż się krzątała po domu. A Miśka zapewne widziałeś przy Szpitalnej lub Kotlarskiej w centrum (u babci byłem ). Powrót też w poniedziałek - tyle, że po 14. Może jeszcze kiedyś nadrobimy piwkiem zaległości
|
|
|