To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum dla Panów - wieczór kawalerski

stanik - 16-07-2007, 15:33
Temat postu: wieczór kawalerski
Witam

Panowie i Panie, ponieważ macie masę doświadczeń a na mnie spadł ciężar (ale chyba przyjemny :) ) zorganizowania wieczoru kawalerskiego to zwracam się do Was z prośbą o podsuwanie pomysłów na spędzenie tego wieczoru a w zasadzie na niespodzianki jakie można przyszykować przyszłemu młodemu :) Oczywiście pomijamy kwestie oklepanej striptizerki itp.
Aha, budżet zakłądam około 100 PLN/os i około 10-15 osób.
Chodzi mi i opisanie jakis pomyslów z którymi się spotkaliście. Mi się np podoba pomysł aby zamówić t-shirty dla wszystkich (koszt okolo 40 PLN/os) dla pana mlodego czerwona z nadrukiem "kawaler" a dla reszty czarne lub granatowe z nadrukiem "ochorna pana młodego". Chodzi mi po głowie też paintball ale to jest 100 PLN/os za sam paintball a gdzie jeszcze jakieś piwko wieczorową porą....
Także mile widziane wszelkie sugestie co do prezentu dla Pana młodego (gumowa lala raczej odpada...) no i ewentualnych atrakcji i niespodzianek w podanej kwocie :)
Aha, mlody preferuje raczej wypad na piwko w gronie kumpli. Skok na spadochronie lub bungy raczej wykluczyliśmy aby za tydzień był w stanie stawić się przed ołtarzem :)

Pozdrawiam

Anonymous - 16-07-2007, 15:56

edit
maxwell61 - 16-07-2007, 15:58

złóżcie sie na psychologa i niech pogada z przyszłym młodym czy oby napewno jest pewien swojej decyzji :D ... na wszelkich na jakich ja byłem to było duuuużo browca no zawsze łądna pani ktora nie tylko siebie ale innych rozbierała :shock: i było kupa śmiechu...spławiki powstawały...heheh jaja jak berety...pozdrawiam
Anonymous - 16-07-2007, 16:07

Dokładnie tak - dużo piwska i ładna Pani (lub Panie w zależności od posiadanego budżetu :twisted: ). Temat niby obcykany i stary jak świat, ale na wieczory kawalerskie moim zdaniem najlepszy...
Anonymous - 16-07-2007, 16:23

Ja mam ślub we wrześniu i powiem Wam szczerze że nie chciałbym zadnej ładnej pani, która chciała by mnie rozbierać... :wink:
turek61 - 16-07-2007, 21:13

maxwell61 napisał/a:
złóżcie sie na psychologa i niech pogada z przyszłym młodym czy oby napewno jest pewien swojej decyzji :D ... na wszelkich na jakich ja byłem to było duuuużo browca no zawsze łądna pani ktora nie tylko siebie ale innych rozbierała :shock: i było kupa śmiechu...spławiki powstawały...heheh jaja jak berety...pozdrawiam


Stanik wiesz co...maxwell ma rację :!: P.S. maxwel świetnie napisane :lol:
Mimo, że jest to oklepane to nic lepszego sie nie wymyśli.Nie myśl, ze jesteśmy zboczkami ale posłuchaj rady zgreda (mówię o sobie) i postaw na to :P

Anonymous - 16-07-2007, 21:14

maxwell61 napisał/a:
złóżcie sie na psychologa i niech pogada z przyszłym młodym czy oby napewno jest pewien swojej decyzji

Ty następny w kolejce wiec nie pękaj :badgrin: :badgrin:

Stanik jakie jest Twoje towarzycho
1. Laska i sporo alkoholu (tylko nie za wiele - :mrgreen: )
2. Wypad po knajpach w mieście i dyskotekach.
3. Rezerwacja jednej knajpy i zabawa do rana.
4. No może wolicie np iść do filcharmoni. :lol: :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam

stanik - 16-07-2007, 22:15

widzicie, cały problem jest w tym że zostałem świadkiem osoby któej praktycznie nie znam... :/ Jestem bardzo doibrym przyjacielem Panny Młodej, od podstawówki byliśmy przyjaciólmi ale Pana młodego to znam... od niedawna i w sumie niezbyt dobrze i tu sie rodzi cały problem. Ale już są wstępne pomysły, jeszcze jutro bedę kontaktował się z najbliższymi przyjaciółmi to coś ustalimy (bo wiecie, ja też nie wiem na ile te osoby mogą sobie pozwolić na zrzutkę, czy 50 PLN to już za dużo, czy np spokojnie możemy robić zrzutę po 200 albo czy w ogóle jest ktoś chętny na zrzutkę....) Po prostu chyba to nie ja powinienem organizować tą imprezę bo totalnie nie znam upodobań Pana Młodego i jego towarzystwa :) ale damy rade :)
Pozdrawiam

Chooper - 16-07-2007, 22:37

ma być morze gorzały i piekne kobiety

proponuję Ci taki wariant: drobna rozgrzewka gdzieś w domowym zaciszu tak aby atmosferę zrobić i rozluźnić towarzycho.
potem zamówionymi (umówione w tajemnicy przed młodym dużo wcześniej na konkretną porę) lepszymi taryfami (jakieś S-klasy albo Vany) jedziecie do klubu lokalu, gdzie macie zabookowany stolik(i) gdzie karki wybiegają i otwierają Wam drzwi, a obok stolików czeka szereg laseczek gotowych obsługiwać Was przy stole.

Na stole gorzały tyle, żeby zostało, szampan dla pań, i typowo męskie żarcie (golonka, kiełbasa, ogórki, etc.) wytrzymacie góra do 2 w nocy, i tu pozostaje wybór, czy bawicie sie w lokalu do rana, czy wracacie na miejsce startu i warzywa idą spać (ew rozmawiać z klopem) a niedobitki dobiją się gorzałą. Gwarantuję, że impreza 1-sza klasa :D
myślę, ze góra 200 pln/łeb by wystarczyło


aa i wskazówka niestety dla Ciebie...jako, że ty zarządzaszi kierujesz wszystkim, to wypadałby abyś nie pił. Dlaczego? na kawalerskim musi być jedna osoba (znajdź jelenia) która nie pije, tak aby nikt sie nie zgubił, nic nie zginęło z rzeczy wartościowych (kasa/telefon), żeby miał oko na ogół sytuacji, no i rejestrował przebieg zdarzeń, tak aby dnia następnego nie okazało się, że nikt nie wie co sie działo, bo wszyscy mają efekt "memory reset" :mrgreen: pamiętaj, ważne jest, aby ktoś czuwał nad wszystkim.



co do konkursów, to możecie np. młodemu zlecić, że w 10 min ma znaleźć rudą dziewczynę i ją przyprowadzić...jego sprawa jak ją przekona :D

Zatoichii - 16-07-2007, 23:30

Wieczor kawalerski najlepiej spedzic blisko domu, nachlac sie i juz.
Zadnych panienek bo po co moralniak?
Wystarczy nachlac sie jak swinia, a atrakcje przyjda same, typu policja was zatrzyma za halas, ale zadnych striptizerek - bo do slubu moze nie dojsc.
Milej zabawy. :occasion5: :partyman: :partyman: :badgrin: :rock:

Rafal_Szczecin - 16-07-2007, 23:34

zrobcie jakas burde :D tylko tak, zeby pan mlody nie dostal po ryju :D wrazenia nie zapomniane :D :twisted: :wink:
maxwell61 - 17-07-2007, 00:37

dm17, hehe ja jeszcze troszeczke poczekam :D :D :D stanik zawsze jak bedzie mały brak kobietek to podjedzcie gdzieś pod jednostkę tam się wiele wałęsa .... :wink: a tak poważnie to odnośnie lasek to przecież do tego tamtego dojśc nie musi a można przebrać jakąs koleżankę w policjantkę ustawić male zamieszanie, ona niby wpada, skuwa Go i...zaczyna mu jeździć pałą policyjną wiadomo gdzie :D do tego niby jakiś mandacik...wszyscy udają przestraszonych a nastepnie laska take off uniform i ma kolesia skutego bezbronnego itp. a reszta to juz wasza wyobraznia i pamietaj ktoś musi nad tym panowac bo sie mała trzoda zaczyna robić i wszyscy by chcieli być w roli Pana Młodego :P :P :P ...pozdro
Chooper - 17-07-2007, 05:18

maxwell61 napisał/a:
i...zaczyna mu jeździć pałą policyjną wiadomo gdzie


po łbie :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin:

Matejko - 17-07-2007, 11:20

podpowiem tylko jedna mala rzecz, bron boze nie trafcie gdzies na wieczor panienski panny mlodej(chyba ze nie tej - wtedy striptiz nie bedzie potrzebny ;) ) czyli najlepiej sie dogadac gdzie one ida tak zeby sie omijac szerokim lukiem
Anonymous - 17-07-2007, 14:56

Powiem tak: wieczory kawalerskie nawet nie stały koło imprez kobiet- laski jak maja typa tańczącego to zachowuja sie 1000000 razy gorzej niż faceci :!: :!:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group