To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Problem po wymianie rozrządu w 2.0td 98.

Anonymous - 05-08-2007, 08:31
Temat postu: Problem po wymianie rozrządu w 2.0td 98.
Witam ponownie.
Najpierw problemy ze zdobyciem części, a teraz jakaś dziwność się stała.
Po wymianie rozrządu obrotomierz dostał dostał drgawek, silnik czasami zaczyna
poszarpywać , tracić moc i zapala się kontrolka check engine, po czym na chwilę
wszystko wraca do normy.
Podejrzanym o te hece jest czujnik położenia wału, tylko nie bardzo wiem
co on właściwie w tym silniku robi i za co jest odpowiedzialny.
Czy jeżeli on daje zły odczyt, to silnik może przerywać?
Może są gdzieś na forum opisane te czujniczki z td, znalazłem tylko dla benzyny?

saphire - 05-08-2007, 08:47

Jak na mój gust to źle zrobiony i ustawiony rozrząd i najprawdopodobniej także źle ustawiony wałek balansowy. Sam robiłes ten rozrząd czy ktoś ci go robił?
Anonymous - 05-08-2007, 08:59

Nie sam, w warsztacie, ale to są raczej jakieś styki elektryki, bo co ma ten wałek do dawkowania paliwa?
Poza tym silnik tak wariuje co jakiś czas, czasami kilka minut chodzi normalnie, bez szarpań,
wariacji obrotomierza i palących się kontrolek .
A i jeszcze jedno wskazania obrotomierza nie mają nic wspólnego z rzeczywistymi
obrotami silnika. Po prostu strzałeczka skacze sobie o tysiąc lub dwa.

saphire - 05-08-2007, 10:11

A zczytałeś jaki kod usterki komp rejestruje gdy zapala kontrolkę CE ?
Anonymous - 05-08-2007, 11:04

Niestety, nie mam pojęcia jak to zrobić, wsadzić gdzieś bezpiecznik, czy spiąć jakieś kabelki?
Kontrolka świeci bez mrugania.
Nie wiem za co jet komputer w tym aucie odpowiedzialny i jaki ma wpływ na pracę silnika.
Wariacje obrotomierz mogę zrozumieć, ale szarpania (jakby nie dostawał paliwa) silnika już nie.
Przecież to stary motor jest.
Nic tu na forum o tym silniku nie piszecie, tylko tyle, że przestarzała konstrukcja(to akurat jest
dla mnie zaletą), ale skoro tak, to po grzyba japończyki tyle czujników tam nawciskali i życie
ludziom utrudnili. Proste jest piękne.

Bartek - 05-08-2007, 11:21

protetyk napisał/a:
po grzyba japończyki tyle czujników tam nawciskali


They call it "ekologia"....;)

W dziale downloads masz do uciągnięcia pełen service manual do Galanta EA w 6 językach z aktualizacjami do 2001 roku

Anonymous - 05-08-2007, 18:47

Dzięki, pościągałem a teraz czas na analizę danych.
Jak ponaprawiamy, dam znać co to było, niech zostanie dla potomnych.
cdn za tydzień...

[ Dodano: 29-08-2007, 21:34 ]
No, może trochę dłużej niż tydzień. Oczywiście brak czasu...
W każdym razie wyszło na to, że mechanik wymieniając rozrząd, pokrzywił blaszkę
wzbudzającą impulsy w czujniku, a ta zwyczajnie go rozwaliła w drobny mak.

Ursus - 08-09-2007, 11:17

Kurde mam dokładnie tem sam problem... tyle, że istniał on jeszcze przed wymianą rozrządu. Zaczęło się od wariacji obrotomierza, ale bez szrpania silnikiem. Akurat jak odstawiałem auto do mechanika co zaczęło nim szarpać. Mechanik rozrząd wymienił i przez jakieś 1500km był spokój aż do teraz, najpierw wróciły wariacje obrotomierza a potem dołączyła nierówna praca silnika do tego. O jaki dokładnie chodzi czujnik i gdzie się on znajduje oraz czy da się go dostać poza ASO?? Za wskazówki jak dla laika z góry dzięki:)
Anonymous - 08-09-2007, 19:42

Pod pokrywą rozrządu w okolicy wału korbowego, jedyny tam taki z trzema kabelkami.
Kostka od niego jest koło pompy.
Blaszka czujnika 50zł , czujnik ok 650zł w japanaze,
ASO 900zł :D
To jest zwykły czujnik Halla który do innych aut kosztuje ok 100 zł.

Ursus - 09-09-2007, 19:27

Dzięki za odpowiedź.
Problem jednak już rozwiązałem. Zacząłem bowiem od sprawdzenia najprostszych możliwych przyczyn. Rozruszałem wszystkie kostki i złącza przewodów elektryczych jakie tylko znalazłem pod maską oraz spryskałem je WD40. Znalazłem przy okazji uszkodzoną kostkę koło pompy, którą ktoś próbował usztywnić paskiem samozaciskowym, co pewnie było rozwiązaniem ale na którką metę. Poprawiłem to nieco i problem zniknął. Po tym co mi napisałem już wiem, że była to kostka właśnie od tego czujnika... 650zł w kieszeni... A przy okazji mam pytanie, czy w takim razie można ten czujnik dopasować z innego auta kupując go po kosztach?? Czy będzie on miał takie same parametry oraz sposób mocowania?? Jeżeli tak to czy znacie przykład samochodu, z którego ten czujnik będzie pasował??

Anonymous - 09-09-2007, 20:58

Ursus napisał/a:
Czy będzie on miał takie same parametry oraz sposób mocowania?? Jeżeli tak to czy znacie przykład samochodu, z którego ten czujnik będzie pasował??

Problemem jest sposób mocowania, mało miejsca.
Jak mi się uda coś dopasować to dam znać.

Anonymous - 09-09-2007, 21:17

Protetyk i jak. Naprawiłeś gala? I co było?
Anonymous - 09-09-2007, 23:21

Powyżej jest wszystko napisane, co, gdzie, jak i dlaczego.
tomaa1 - 11-06-2010, 22:10
Temat postu: czujnik polozenia walu w dieslu
Panowie czy da sie ten czujnik zastapic jakims innym? (np przerobic wtyczke itd:-P)
pytam bo obecnie brak funduszy na nowy i na uzywke nie moge trafic;-(((((((((((((((((((

Owczar - 11-06-2010, 23:19

tomaa1, ja założyłem od 2.0V6 z poprzedniej generacji, ale musiałem rzeźbić i dokładać podkładki. Aż się zdziwiłem, że działa. Później żałowałem że nie kupiłem dedykowanego, bo bałem się, że nie zadziała. Pisz do sprzedawców, którzy mają części do TD zapytanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group