To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - [Cari 1.6] Konserwować czy nie??

Anonymous - 31-08-2007, 10:39
Temat postu: [Cari 1.6] Konserwować czy nie??
WItam.

Niedawno byłem u lakiernika i zapytałem go o zakonserwowanie podwozia, stwierdził, że nie musze tego robić bo Carima jest zabezpieczona fabrycznie. Mój samodod jest z 2000r (Holandia).
Teraz to juz sam nie wiem co mam robić. Mam tu i wódzie male ogniska rdzy na podwoziu, głównie koło śrob, łączeniach.

Doradził mi żeby sam wylko w widocznych miejscach sam zakonserwował, podal mi jakimi środkami to zrobć.

Powidzcie, czy zrobić jak mowił, czy jednak zakonserwować całość w warsztacie??

Dzięki

Kaleid - 31-08-2007, 11:21

Wydaje mi się , że lepiej tak.Współczesne auta co prawda lepiej są zabezpieczone przed korozją , ale nie tak do końca .Ja swoją Carismę dokonserwowałem , uzupełniłem miejsca najbardziej wrażliwe na działanie czynników zewnętrznych,i jest bardzo dobrze.Carisma jak każdy samochód ma swoje słabe miejsca , i gdy się je odpowiednio zabezpieczy problem korozji nie istnieje . Jak w którymś z postów , Wspomniałem jest to mój siedemnasty samochód ,więc mogę stwierdzić nieskromnie , że w tej materii mam jakieś doświadczenie. Pozdrawiam.
Matejko - 31-08-2007, 12:28

dokladnie, ja bym konserwowal calosc, zaszkodzic nie zaszkodzi, na pewno pomoze :)
Anonymous - 31-08-2007, 12:59

Konserwacja podwozia była modna ale 20 lat temu w czasach syrenek małych i dużych fiacików. Moje poprzednie autko to Lancerek który w dniu sprzedaży miał 13 lat a podwozie nosiło niewielkie oznaki rdzy. Osobiście namawiam do przeglądu samego wydechu bo to on najbardziej koroduje, sam rozebrałem go na części składowe i zakonserwowałem farbą żaroodporną wymieniając przy okazji zwykłe stalowe śruby i nakrętki na nierdzewne. Dodam jeszcze tylko, że większość kierowców dba o to aby autko błyszczało z zewnątrz a o spodzie zupełnie zapominają, aby utrzymać w dobrej kondycji podwozie należy zwłaszcza zimą dość często przemywać je wodą w celu pozbycia się solanki używanej przez nasze służby miejskie.
mlun - 31-08-2007, 13:01

Ja kiedyś myślałem że nasz nie był konserwowany z tego co sie naczytałem a gdy myłem smochód miła niespodzianka prawie całe podwozie jest zakonserwowane coś na podobieństwo gęstego kuczku z jakimś utwardzaczem oczywiście jekieś pojedyncze pky by się przydało poprawić bo jednka coś tam odlazło po takim czasie,ale uważam że nie jest źle.
Anonymous - 31-08-2007, 14:08

Dzięki za odpowiedzi, dodam jeszcze, że lakiernik, który mi mowil żeby nie konsewować dodał że współczesne auta mają konserwacje fabryczną, którą mozna popsuć ponownym konserowaniem, gdyż środki konserwujące zawierają rozpuszczalniki i mogą odparzyć fabryczne zabezp.


:) kurcze troche mi długie zdanie wyszło :)

Ale dzięki za wypowiedzi.

Kaleid - 31-08-2007, 14:45

Powiedz lakiernikowi , że bzdury opowiada , zapytaj czy zna metodę Rust Check.Jak nie tzn że zatrzymał się na epoce wczesnego pędzla .Przepraszam jeżeli kogokolwiek uraziłem . Pozdrawiam
Matejko - 31-08-2007, 14:50

Michuczaka napisał/a:
Konserwacja podwozia była modna ale 20 lat temu w czasach syrenek małych i dużych fiacików.


bzdura, gdyby tak bylo to juz dawno firmy konserwujace bylyby pozamykane, a w takim kaliszu na konserwacje musisz sie z wyprzedzeniem conajmniej 2tygodniowym umawiac

Anonymous - 31-08-2007, 15:42

No nie znam się na konserwacji i pytam tam i uwdzie i każdy ma inne zdanie.

Dzięki za wypowiedzi pozdrawiam.

Anonymous - 31-08-2007, 15:54

Dobre jest zrobic... Nawet jak cos to lepiej na zimne dmuchac. Jesli cie nie stac to trudno ale jak mozesz to tak jak ze wszystkim innym w aucie.

O co zadbasz to ci zwroci z nawiazka... nie bedziesz musial sie martwic pozniej...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group