Cezar - 22-01-2006, 16:09 Temat postu: Sposob na wyrejestrowanie auta? MOJego znajomego ojciec posiada fiata 125p z 1980r. Ma juz 26 latek a produkcja tych aut skonczyla sie tez dawno- bedzie 25 lat. Poczatkowo fiacik mial awansowac na zabytek (zolte blachy), taki byl plan, no ale jednak skonczylo sie to po przeliczeniu kosztow takiego awansu. Sprzedawac szkoda, oddac na zlom takze. Wyszlo na tym ze auto ma pozostac w rodzinie, ale zeby zostalo wlasnie wyrejestrowane. Obnizy to koszty - fiat nie jest jedynym autem w domu. Pomysl jest taki - ktos tam z rodziny kupuje fiata, a w umowie dopisane zostanie za auto kupione na czesci. Wlasciciel wyrejestrowyje je, nie placi juz OC (o to glownie chodzi). Nabywca wten sposob nie musi juz go rejestrowac i koniec 
W rzeczywistosci fiat unika zlomowania, pozostaje u wlasciciela jako jego wlasny zabytek, no i czeka na lepsze czasy. Autko bedzie nadal otoczone opieka i za jakis czas zostanie ladnie odnowione. Jak myslicie czy taki paten przejdzie, bo moim zdanie na pewno 
A po remoncie bedzie jeszcze ladniejszym kanciakiem 
Hubeeert - 22-01-2006, 18:13 Nie za bardzo. Polecam te nowe zasrane przepisy o recyklingu. Z tego co wiem samochodu raz wyrejestrowanego nie mozna zarejestrowac ponownie. ale to najmniejszy problem. Żeby wyrejestrowac samochód do Urzędu Komunikacji musisz dostarczyć zaświadczenie o zezłomowaniu samochodu bądź resztek. No ale może się mylę. Kofi - 22-01-2006, 20:53 Dokladnie. Wyrejestrowanego samochodu nie zarejestrujesz ponownie. A pokazal bys jakies fotki fiacika? Karwoś - 22-01-2006, 21:01 A co gdyby go ponownie sprzedać do niemieć i po 1 dniu spowrotem spowadzić go do polski :)oczywiście na pewno koszty są (chociaż zawsze można je zmniejszyć) ale każdy samochód z zagranicy można zarejestrować  ))
Cezar - 23-01-2006, 00:41 O ta ponowna rejestracje bym sie nie martwil, cos sie wymysli i juz. Zawsze mozna kupic jakiegos trupa i ladnie cos tam podmienic 
Zdjec niestety nie bede mial, powniewaz fiacik stoi w garazu w drugim domku odleglym o 120km. 
Osobiscie zobacze go dopiero na wiosne , wiec jeszcze musze troche poczekac.
Anonymous - 23-01-2006, 10:42 dobra mam 3 możliwe patenty które zakładają ze autko stoi sobie grzecznie w garażu oczywiście hehe. jest taki patent ze poprostu rezygnyjesz z usług danego ubezpieczycielia i poprostu nie ubezpieczasz go nigdzie indziej. to jest raz, dwa, sprzedaj komuś w rodzinie, i niech on poprostu zrezygnuje z tego ubezpieczania i nie podpisuje nowego. a teraz 3. kupujemu fiacika z allegro za 200 zł, przekładamy z naszego fiacika tabliczki itd do tego zakupionego i tak zrobionego fiacika złomujemy hehe i problem z głowy wszysycy myślą ze zezłomowaliśmy tego dobrego a tu poszedł ten szrot tylko z twoimi tabliczkami . potem zgłaszasz kradziesz tego szrota i auto wyparowało, nie musisz płacić za coś czego nie ma i masz czyste autko. aha ale nie wiem jak potem zarejestrujesz to autko jak już je zrobisz ale przecierz zawsze można kupić następnego fiacika na allegro za 200 zeta. ps. to tylko taka moja opowiastka nie żebym kogoś namawiał do złego hehe
JCH - 23-01-2006, 10:57
Zarówno pierwszy i drugi skutkuje otrzymanime kary z Funduszu Ubezpieczeń za nieopłacenie składki OC w terminie. Między innymi służyć ma CEPIK. Czy już działa tego nie wiem. Ale stanowczo odradzam takie sposoby. Krzyzak - 23-01-2006, 10:59 Pomyślcie o 2 rzeczach: 1. są w policji specjalne zespoły, które zajmują się przeszukiwaniem internetu - w różnych sprawach: kryminalnych, narkotykowych, pedofilskich a także "przestępczości zmotoryzowanej" 2. jest taki system CEPiK - było o nim głośno swojego czasu - już niedługo (jeśli nie ma do tej pory) powstaną wtyczki dla ubezpeczycieli itd. i jednym machnięciem klawisza uzyska się statystykę aut, które nie mają OC/przeglądu/uregulowanego statusu w możliwych dziedzinach - niestety system centralny jest faktem, więc skończyły się czasy kombinowania z poborem w kilku miejscach AC za jedną stłuczkę (kiedyś się to opłacało, bo było niemalże bezkarne) josie - 23-01-2006, 11:36 Nie wiem czy tak można teraz robić bo sprawa sąsiada była bardziej zawiła, ale ważne że musiał auto zezłomować. Wyciął kawał blachy z numerami nadwozia, wział tablice rej poszedł do urzędu i siup - wyrejestrowany. A reszta auta rozebrana na części i leży na półkach - tylko buda pocięta i sprzedana na wagę. Dyzio i Saba - 23-01-2006, 16:20 Tylko że auto do złomowania należy dostarczyć do wyznaczonego miejsca gdzie zostanie między innymi zważone i za każdy kilogram mniej (ma być co najmniej 90%wagi) trzeba zapłacić coś około 10 pln.Koszty to również transport i samo złomowanie w tym punkcie. Marcino - 25-01-2006, 22:47 Panowie sparwa jest prosta, ja zrobiełm tak.... Miałem jednego maluszka i potrzebowałem drugiego na czesci. Dostałem od ciotki drugiego, tzn go kupiłem i przeprowadziłem formalną umowę kupna sprzedazy. Ciotka poszła soebie do PZU i do urządu miasta i zgłosiła ze sprzedała samochód i jest czysta( sam dzwoniełm aby sie zapytac jaki jest status samochodu) bo to było w innym, województwie. Ja z umowa do urzędu skarbowego, opłaciłem podatek tzn same znaczki bo na umowie było 200zł, pani mi podbiła umowe i tyle. Sanochód stoi tzn sama buda po dziś dzień i ja jestem czysty bo.... nie moge zarejestrować bo skobczył mi sie przeglad, nie moge jechac na przeglad bo nie mam opłaconego ubezpieczenia, nie moge opłacic ubezpieczenia bo samochód nie jest zarejestrowany... i jest po temacie. Obdzwoniałem urzędy i nic mi nie zrobią, tylko ze nie zastanawiałem sie co by bvyło jak bym go chciał rejestrowac ponownie..... ale to tez pewnie sie da obejsc jakos, samochód na lawete do przegladu.... pozniej rejestracja i ubezpioeczenie... Pozdrawiam Hubeeert - 26-01-2006, 10:41 Ubezpieczenie bez BT również musisz zapłacić. Bartek - 26-01-2006, 11:44
Dokladnie - dopuki masz samochod, MUSISZ miec OC - inaczej Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dowiadujac sie (z CEPiKa) dobierze sie do Ciebie - kara jest bolesna - 500 ojro za KAZDY rok bez OC na przestrzeni ostatnich 5 lat + obowiazek zawarcia polisy OC
Propozycja jest prosta: "zezlomowac" auto u zaprzyjaznionego autozloma, tak, zeby pusta waga pokazala mase fiacika i juz...... A w przyszlosci kupic zloma (zarejestrowanego z oplaconym OC), przeszczepic i jezdzic
Anonymous - 26-01-2006, 13:20
niestety nie ma już tak łatwo... przynajmniej u mnie.. o ile do końca ubiegłego roku wszystko było bezproblemowe, o tyle w tym trafiła mnie przykra niespodzianka - auto złomy mają limity, i nie opłaca im się już złomować samych numerow z karoserii... ale przekupiłem menela flaszką ;] i odkupił ode mnie te auto / blachy 
pozdrawiam raddex - 29-01-2006, 00:38 Czyli, jednym slowem nie da rady na przyklad kupic jakiegos old Mitsubishi, nie rejestrowac go, tylko dla tego, ze np przez 2 kolejne lata chce sie go odrestaurowac? Chodzil mi wlasnie taki plan po glowie. Nie chce przez 2 lata oplacac OC, gdzie kasa idzie w bloto, tylko samochod odrestaurowac i dopiero po tym czasie go zarejestrowac i ubezpieczyc. Chyba jak zwykle nikt w naszym kraju o czyms takim nie pomuslal. |
||||||||||||||
