Forum ogólne - Jak wymienić pierścienie ? ...
Maretzky85 - 16-09-2007, 09:27 Temat postu: Jak wymienić pierścienie ? ... Witam, robię wujowi mały remoncik I zatrzymałem się na tym, że jak wymienię pierścienie, to potem, żeby włożyć do bloku trzeba mieć jakiś specjalny przyrząd. Czy ktoś może coś takiego ze stolicy ma i mógłby wypożyczyć, albo może jakieś domowe sposoby ??
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Jak zrobię tego japońca to będę miał kasę na mojego miśka Więc tym bardziej będę wdzięczny o jakieś szybkie podpowiedzi :>
rafq - 06-10-2007, 15:35
nie wiem czy już zrobiłeś ten remoncik, ale tu jest mniej więcej pokazany "ten przyrząd"
Kod: | http://www.autokrata.pl/ogien/520/jak_zlozyc_silnik/ | moim zdaniem na pewno da się go zastąpić np opaską zaciskową (podobnej używamy do zaciskania np węża od dolotu) lekko zaciśniętą na jakimś plastikowym lub drewnianym elemencie (może być z innego materiału, tu chodzi o to aby nie porysować tłoka ani pierścieni), który obejmie tłok. Dalej postępujemy jak na filmie
tak poza tym to przy wymianie pierścieni nie trzeba robić szlifu cylindrów ?
Bartek - 06-10-2007, 17:09
Mam taki przyrząd....Maretzky85, jak jeszcze czegoś potrzebujesz, to wal bezpośrednio do mie
Maretzky85 - 07-10-2007, 08:55
Hehe, no teraz to już po zawodach. Mazda złożona i jeżdżąca całkiem nieźle. W każdym razie dzięki Następnym razem się zgłoszę na prv jak coś
Btw. pierścienie wsadziłem na wcisk. w dwie osoby, jedna wciskała tłok a ja zaciskałem pierścienie dwoma śrubokrętami ;P kolega jeszcze musiał czasem trzecim pomóc ;P
W każdym razie Mazda już sprzedana. Poszła do komisu za 7 tys
Hubeeert - 07-10-2007, 11:04
Maretzky85, nie żebym się czepiał ale wyjaśnijmy coś sobie.
rafq, zapytał a Ty nie odpowiedziałeś rafq napisał/a: | tak poza tym to przy wymianie pierścieni nie trzeba robić szlifu cylindrów ? |
Zrobiliście? Maretzky85 napisał/a: | W każdym razie Mazda już sprzedana. Poszła do komisu za 7 tys | Czy była tylko na handel robiona?
Maretzky85 - 07-10-2007, 22:50
Oj ...
Przepraszam, ale dałbym słowo, że tego posta nie było wcześniej ... oczywiście to nie możliwe, więc z racji godziny i tego, że się dopiero zwlokłem z wyrka o tej 8.50 musiałem go po prostu nie zauważyć Jeszcze raz przepraszam Rafq.
A teraz odpowiadam:
Więc - zrobiłem Kumpel mi tylko pomógł z pierścieniami.
Generalnie przy wymianie pierścieni powinno się robić szlif cylindrów i przy okazji dobrać tłoki do ewentualnie większego rozmiaru jak i pierścienie Ale jako, że cylindry i tłoki były w dobrym stanie postanowiłem nie robić szlifu, poza tym słyszałem, że cylindry w tych Mazdach są bardzo trwałe, natomiast często puszczają pierścienie olejowe...
A co do drugiego to tak, była robiona na handel. Wujek ją miał sprzedać za 1500-2000 do serwisu bo tyle mu oferowali, a on już tego samochodu nie potrzebował. Ja natomiast go wziąłem do siebie. Zrobiłem co zrobiłem i sprzedałem za 7 tys, z czego oczywiście znaczną część przejął wujek, ale i ja na tym stratny nie byłem
PS. A pomysł z opaską całkiem niczego sobie :>
Jak coś jeszcze nieopatrznie ominąłem to przepraszam, ale już jestem nieco zmęczony dniem. W razie czego pisać, to się poprawie
Pozdrowionka.
rafq - 08-10-2007, 22:56
Ale ja się nie gniewam
A po czym sprawdzałeś, że cylindry są ok ? Podobno jest jakiś przyrząd do sprawdzania ich owalności (inaczej zużycia) w ten sposób się wycierają, że nie ma już okręgu a powstaje owal i jak się założy nowe pierścienie nie dotarte do takich owali to robi się jeszcze gorzej niż przed remontem. Dobrze piszę ? Pytam, ponieważ chciałbym raz a dobrze usłyszeć to od kogoś kto się na tym zna i żeby to było pewne info.
Maretzky85 napisał/a: |
A pomysł z opaską całkiem niczego sobie :>
|
trzeba sobie jakoś radzić przy okazji nie uszkadzając gratów, które mają być za chwilę zamontowane
Maretzky85 - 09-10-2007, 00:20
A to prawda, że trzeba sobie jakoś radzić. Szczerze powiem, że cylindrów jakoś specjalnie nie sprawdzałem, po prostu patrzyłem czy nie są porysowane od góry do dołu /tak się nie robi i to nie jest miarodajne - wiem/. Potem przeczytałem na forum Mazdy, że cylindry w tych Mazdach się praktycznie nie zużywają, a bardzo często przyczyną palenia oleju są pierścienie olejowe zapieczone. Remont był robiony właśnie dlatego, że ponoć palił olej. Ja nim przejechałem około 250 km i nie spalił zbyt dużo, ale zdarzało mu się chmurki puścić.
Zrobiłem troszkę na przypał nie mierząc tych cylindrów dokładnie przyrządem do mierzenia owalności - nie wiem jak się to dokładnie nazywa.
rafq napisał/a: | nie ma już okręgu a powstaje owal i jak się założy nowe pierścienie nie dotarte do takich owali to robi się jeszcze gorzej niż przed remontem. |
Zgadza się. W trakcie zużywania cylindrów i tłoków pierścienie tez się zużywają i wycierają się na kształt owala (jak cylindry) przez co pali olej (przez zużycie elementów), ale nie tak dużo jak po pół-remoncie (czyt. wymianie pierścieni), a to dlatego, iż stare pierścienie były wyrobione pod kształt zużycia, a nowe będą okrągłe i w niektórych miejscach będą szczelne a w innych natomiast będą szpary powodując jeszcze większe palenie oleju niż na starych pierścieniach. Teoretycznie można sprawdzić stan cylindrów patrząc czy lub jak bardzo są porysowane /góra-dół/, w ten sam sposób patrząc na tłoki. Jeśli i jedno i drugie jest porysowane to lepiej zrobić szlif cylindrów na nadwymiar, wymienić tłoki i pierścienie pod ten nadwymiar...
To chyba tyle teorii
Jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia, albo coś nie tak napisałem to proszę pisać/poprawić/.
To tyle chyba Ja się na tym znam o tyle tylko co robiłem, nie jestem z wykształcenia mechanikiem, więc nie możesz mnie uznać za pewne źródło, piszę to czego sam się dowiedziałem, zobaczyłem, doświadczyłem
To chyba tyle z mojej strony
Hubeeert - 09-10-2007, 00:36
Maretzky85 napisał/a: | Teoretycznie można sprawdzić stan cylindrów patrząc czy lub jak bardzo są porysowane /góra-dół/, w ten sam sposób patrząc na tłoki. Jeśli i jedno i drugie jest porysowane to lepiej zrobić szlif cylindrów na nadwymiar, wymienić tłoki i pierścienie pod ten nadwymiar...
To chyba tyle teorii |
No oko to chłop w szpitalu leżał...
Zużycie gładzi cylindra mierzy się przyrządami. Na przykład tzw progi, owalizację itd...
szczeslaw - 09-10-2007, 01:08
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś cylindry sprawdzało się za pomocą średnicówki.
Edit: hmmm - chyba nic się nie zmieniło, poza konstrukcją samych średnicówek - jak popatrzyłem co teraz jest dostępne, to ta którą mieliśmy na warsztatach wygląda jak z epoki kamienia łupanego
Maretzky85 - 09-10-2007, 08:52
Hubeeert napisał/a: | Maretzky85 napisał/a: | Teoretycznie można sprawdzić stan cylindrów patrząc czy lub jak bardzo są porysowane /góra-dół/, w ten sam sposób patrząc na tłoki. Jeśli i jedno i drugie jest porysowane to lepiej zrobić szlif cylindrów na nadwymiar, wymienić tłoki i pierścienie pod ten nadwymiar...
To chyba tyle teorii |
No oko to chłop w szpitalu leżał...
Zużycie gładzi cylindra mierzy się przyrządami. Na przykład tzw progi, owalizację itd... |
Progi można palcami wymacać a zużycie można wywnioskować ze sporych rys po prostu Jak widzisz, e wszystko jest porysowane to chyba nie będziesz się bawił w mierzenie tylko oddasz do zrobienia ??
Inaczej się sprawa ma jeśli tego nie widać aż tak. Wtedy owszem przyrząd się przydaje
|
|
|