Sigma/Diamante Ogólne - Skrzypienie...
zbyszek05 - 20-09-2007, 18:17 Temat postu: Skrzypienie... witam,coś się zaczeło u sigmusi dziać.mianowicie po ostatnich deszczach zaczyna jej skrzypiec coś albo szorować w przednim lewym kole .podnosiłem sigme przy owym kole bo myslałem że to klocki trzymają tarcze albo coś tam wlazło - nie ,obkrecam koło i cicho ... skrzypi gdy ruszam, gdy jadę ,gdy cofam najczęściej gdy manewruje w lewo...cos skrzypi albo obciera ... może to dolny sworzen wachacza ?moze trzeba mu pod gumę wpsiknąc oleju ?czy to wspomaganie ?płyn od wspomagania na swoim miejscu,sam nie wiem i dokucza mi to okropnie mieliście taki przypadek u siebie?pozdrawiam
lukasz12 - 21-09-2007, 00:17
zalezy jakie to skrzypienie, mi nagle zaczęło szorować a przy cofaniu skrzypieć wydajać przeraźliwy dźwięk "iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii". myślę sobie że klocki albo coś...co się okazało...skorodowała mi całkowicie osłona lewej tarczy hamulcowej, tak bardzo że zaczęło sie z niej sypać i metalowe płatki wpadły między tarczę a klocki i to powodowało hałas, skończyło się na całej zwrotnicy wydartej z szarej sigmy bo do zdjęcia tej osłony trzeba wyciskać łożysko
zbyszek05 - 21-09-2007, 12:48
własnie takie same mam objawy ...muszę zatem sciągnąć koło by sprawdzić tą osłonę ... do soboty zrobię bo musze a na skrzypieniu przelatałem już ze 200 km.nie dobrze nie dobrze....łukasz nie masz jak by co takiej drugiej osłony?no i miłego odpoczynku na wakacjach.
lukasz12 - 21-09-2007, 15:36
no wlasnie nie mam mi też własnie poszła lewa przednia, sprawdzaliśmy pozostałe i o dziwo sa w porządku a tamtą właściwie wydzieralismy palcami (jeździłem ze 2 tygodnie bez), obawiam sie ze z innych kół nie będą pasować - zresztą nie wiem czy mój drogi "zaufany" mechanik nie pozbył sie auta wraz z tymi pozostałymi osłonami [pomimo licznych próśb zeby wyjąc wszystko co sie moze przydać - ech]
zbyszek05 - 21-09-2007, 16:42
rozebrałem,osłona pordzewiała ale jeszcze trzyma się dobrze.ma jedną dziurę którą sam zrobiłem jak czyściłem rdzę ,syfu pełno...ale jeszcze posiedzi ,robie konserwację /mam nadzieję/ klocki zewnętrzny jeszcze jeszcze ale wewnętrzny padł ... okładzina odpada od pukania śrubokrętem...być może będą to klocki chyba że będzie skrzypieć dalej >>> i to co mnie wkurwia najbardziej to to że klocki na poniedziałek sprowadzą... /80 zł/ i jak zawsze sigma ,sigma...co to za model?a taki model to jest... zamienniki - pajero, galuś v6 2.5 / godzina w sklepie bo siedzą dupy wołowe/i to wszystko a ja nie mam czasu bo chce z rodzinką do kazimierza dolnego w niedziele...przecież te zasrane sigmy jak mówią inni to takie zajebiste auta które technologią przewyższają inne auta zachodnie z nowszych roczników.../moje zdanie/... pozdro ide sie odstresować
lukasz12 - 21-09-2007, 17:02
hehe czasem chyba tylko odstresowanie pozostaje, mi tez klocki na drugi dzień sciągnęli ale były bez problemów, też sie pukają co to za auto ale popatrzył do katalogu i bez problemu znalazł, moze to klocki daja taki efekt...zobaczysz po wymianie
zbyszek05 - 22-09-2007, 18:36
wymieniłem oczywiście lewa strona ,osłona dostała konserwacje od rdzy ,troche posiedzi ...klocki wymieniłem .prawa strona lepsza no i osłony super tylko ta lewa strona dostała korodowania ...może dlatego że bliżej pompy hamulcowej się znajduje.podłubałem i poskładałem do kupy zrobiłem jazdę próbną ,rozgrzałem klocki ... no i nie skrzypi ...nie skrzypi na razie może to ten poszczerbany klocek dawał ten skrzyp tak jak pisałeś bo syfu tam było co nie miara.jutro zrobie ponada 500 km... to będe wiedział wiecej .pozdro i dzięki za namiastkę doświadczenia które mi pomogło.narka
[ Dodano: 02-10-2007, 13:06 ]
nie skrzypi.....
|
|
|