JCH - 05-10-2007, 14:21 Temat postu: Przez Kraków na Rzeszów Szykuje mi się wyjazd do Rzeszowa (nie konkretnie ale w okolice Rzeszowa) i zastanawiam się którędy jechać przez Kraków. Jak wygląda sytuacja? Dawno nie jechałem... Będę jechał z Katowic i zamierzam jechać nie A4 (remonty) tylko taką drogą biegnącą równolegle do A4 (przez Alwernię). Wyjeżdżam więc w okolicy Balic na obwodnicy Krakowa. Ale podobno też tam są "zwężki". Czy to sensowna droga? Poradźcie którędy jechać. waldi-1 - 05-10-2007, 22:18 teraz sa wszedzie remonty nawet na olkuskiej drodze do kraka , jak zjedziesz z autostrady to kieruj sie prosto na nowa hute cały czas prosto, sa tam znaki i swiateł niemało potem skręc w prawo na radzie bronowickim koło makro i na tarnów sie kieruj , no ale konopnicka w remoncie wiec korki , mozesz jeszcze jechac w kierunku zakopianki , krakusy znaja napewno droge niech ci pomoga lepiej Adaho_krak - 05-10-2007, 22:28 JCH, najsensowniej będzie jak w Liszkach (wioseczka nie daleko Krakowa, jak napiszesz na PW do Wojmi1, to Ci wymieni wszystkie wioski po drodze  ), na rynku skręcisz w prawo, na Piekary (ale nie wiem czy oznaczone) i cały czas prosto, do końca drogi jak droga się skończy to w lewo i dojedziesz do obwodnicy w miejsce gdzie nie ma już korków, a nawet jeśli są to idą dość szybko, i na Chyżne, Rzeszów lub Zakopane, będą drogowskazy. Nie kombinuj z miastem bo teraz jest masakra, jak w Wrocławiu po powodzi, wszystko rozkopane.
JCH - 05-10-2007, 22:35
Dzięki za potwierdzenie
Adaho_krak - 05-10-2007, 22:52
No problem, lepszej drogi nie ma, czy w tygodniu, czy też w weekend SZEROKOŚCI !!!
waldi-1 - 06-10-2007, 08:08 JCH, tylko niemyl z piekarami koło ciebie hihi gulgulq - 06-10-2007, 14:38 w Rzeszowie przyjmiemy Cię godnie :):)
JCH - 07-10-2007, 21:18 Byłem, wróciłem. Ale czasy takie jak teraz to kiedyś maluchem robiłem ....  Te drogi już nie są w stanie przepuścić takiej ilości samochodów 
waldi-1 - 07-10-2007, 21:20 no a którędy jechałeś? JCH - 08-10-2007, 12:54 Z Katowic wzdłuż A4 przez Chełmek-Libiąż-Alwernię-Liszki. Wyskakuję na obwodnicy Krakowa, gdzie są zwężki - zamiast dwóch pasów jest jeden. Ale mimo wszystko jakoś się jedzie. Dalsza część obwodnicy spoko. Gdzieś w okolicach Bochni, Brzeska ze dwa razy ruch wahadłowy, tak więc trzeba było stać grzecznie w korku. Podobnie w drodze powrotnej. |
||||||||||
