[92-96]Colt CA0 - [CA1A 1.3] rozbity colcik potrzebna reanimacja :))
Anonymous - 09-02-2006, 21:00 Temat postu: [CA1A 1.3] rozbity colcik potrzebna reanimacja :)) witam wszystkich posiadaczy tego pieknego autka jakim jest mitsubishi colt...
mam pytanie a raczej prozbe do posiadaczy colta z przedzialu 92 - 96r... moj kolcik jest z 95 roku z silnikiem 1.3... tzw malibu wersja z klima tylko do czego ona mi sie przyda w naszej strefie... chyba tylko do zamulania silnika hehe...
kupilem rozbite autko i nie moge wstawic przedniego pasa dotad dopuki nie bede znal pewnego wymiaru zeby nie ciol mi opon albo nie skrecal do lasu
jest uderzone lewa przednia strona wiekszosc gratow juz mam ale...
czy ktos moglby zmierzyc rozstaw przednich amortyzatorow przy kielichach??
chodzi mi o wymiar a razcej odleglosc srub mozujacych mcpersony do karoserji...
otwierajac maske (pokrywe silnika) widac dwie sruby po prawej i dwie po lewej mocujace mcpersony...
potrzebuje wymiary przedniej prawej sruby wzgledem przedniej lewej sruby i analogicznie tylna prawa wzgledem tylnej lewej... )
zmiezy ktos to dla mnie??
z gory dziekuje...
jak ja juz poskladam to zamieszcze jakies fotki na forum...
a przy okazji nie ma ktos przypadkiem chlodnicy klimy na zbyciu??
pozdrawiam )
Matejko - 09-02-2006, 21:26
i co lewarkiem bedziesz naciagal?? ehh - jedz gdzies do blacharza poda ci wymiar
Anonymous - 09-02-2006, 21:48
a to ciekawe... a skad niby blachasz ma znac takie wymiary?? wole sam sobie zrobic przynajmiej bede pewny ze jest dobrze zrobiony wszystko jest juz wyciagniete i gotowe do wstawienia przedniego pasa a wymiar jest mi poto potrzebny zebym mial pewnosc ze nie bedzie mi sciagal !!
Anonymous - 10-02-2006, 00:07
Na stacjach diagnostycznych geometrii zawieszenia i karoserii, maja wszystkie potrzebne wymiary. Jak powiedział Matejko, dowiesz się też na 100% w warsztacie blacharskich mającym ramę naprawcza, np. Car-o-Line, z elektronicznym systemem pomiarowym.
Kiedyś miałem źle nawiercone kielichy w nowym (!!!) punciaku. Super zmierzyli w Warszawie na stacji:
Weyssenhoff Centrum diagnostyki samochodowej
0 22 641 02 81 albo 0 22 644 13 13
Teraz to już chyba tam jest ich dwóch albo trzech (rodzinny biznes)
02-777 Warszawa, Cynamonowa (róg Ciszewskiego)
Polecam (zabulisz ale warto)
Matejko - 10-02-2006, 15:58
colin napisał/a: | a to ciekawe... a skad niby blachasz ma znac takie wymiary?? |
ano stad ze sam musi skads znac ten wymiar w celu wyciagniecia auta, jak juz zulu wczesniej napisal, ale widze ze znasz sie lepiej, to w takim razie po co pytasz??
Hubeeert - 10-02-2006, 16:28
colin napisał/a: | a skad niby blachasz ma znac takie wymiary |
A jak Ci się wydaje w jaki sposób naprawia samochód Blacharz (nie mylić z paprakiem który młotkiem przystanek prostuje i w podłużnice szyny wstawia). Otóż bierze z mądrej książki wymiary - są takie książki i Blacharze je mają - i prostuje sprawdza naciąga itd.
Bartek - 10-02-2006, 17:39
Hmm jezeli blacharz naciagal na oko, to mam nadzieje, ze nigdy nie spotkamy sie na jednej ulicy.....
A jezeli nie zna wymiarow bazowych, to znaczy, ze glownie naciagnal Ciebie na koszty, a i tak takim sprzetem balbym sie jezdzic.....
Jeszcze jedna sprawa - czym chchialbys miec to zmierzone - jezeli dobrze pamietam, to silnik bedzie przeszkadzal w pomiarach, wiec i tak bez przyzadow do geometrii nadwozia nie zrobisz wystarczajaco dokladnych pomiarow. Skad rowniez pewnosc, ze kilelich jest na prawidlowej wysokosci?????
Kupujac przystanek autobusowy po wypadku, musisz sie liczyc z bardzo kosztowna naprawa, lub rozbiorka na czesci - trzeciej opcji, zeby miec BEZPIECZNE auto nie ma.
PS. a nawiazujac do nazwy tematu - proponuje wypisanie aktu zgonu, sekcje zwlok i pobranie narzadow do transplantacji.....
Anonymous - 11-02-2006, 18:49
no wsumie co prawda to prawda... ale i tak jak bede mial ten wymiar to juz bede zadowolony ) nie oddam blacharzowi zeby mi go wyklepal... po za tym sporo samochodow jezdzi po polsce ktore nie powinny sie poruszac... ja wychodze z zalozenia ze wszystko mozna zrobic... liczy sie tylko jak to bedzie zrobione... jak sie mysli przy tym co sie robi to sukces murowany )
pozdrawiam i dziekuje wszystkim zainteresowanym
Matejko - 12-02-2006, 00:18
colin napisał/a: | po za tym sporo samochodow jezdzi po polsce ktore nie powinny sie poruszac |
nie znaczy ze ty tez masz takim jezdzic,
colin napisał/a: | ja wychodze z zalozenia ze wszystko mozna zrobic... liczy sie tylko jak to bedzie zrobione |
no na pewno niedobrze skoro nie masz za duzego pojecia o blacharce
Anonymous - 12-02-2006, 11:02
hehehe... to ze nie znam tego wymiaru o ktory tu pytam wcale nie oznaca ze sie na tym nie znam gdybym sie na tym nie znal to wcale bym sie za to nie bral bo wtedy to napewno bym sie w lesie zatrzymal hehehe
jak to mowia liczy sie efekt
|
|
|