To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Carisma w rankingu niezawodności...

Anonymous - 29-10-2007, 07:11
Temat postu: Carisma w rankingu niezawodności...
http://www.reliabilityind...128339010848601

chyba ok, co ? :)

turek61 - 29-10-2007, 13:55

No i to jest wiarygodny ranking bo przedstawiony przez ubezpieczyciela i odnoszący się do okresu 10 lat.
Anonymous - 29-10-2007, 18:45

Bardzo budujące informacje. Ciekawy opis dali do carismy, można by powiedzieć - trafili w sedno :wink:
Student - 30-10-2007, 07:53

Ostatnio na onecie było o samochodach lat 90-tych jako porażki , była wśród nich Carisma jako model którego zaprzestano produkować, dzięki manipulacji faktom w tym zestawieniu nie było Corolli no ale Toyota zawsze musi być na wierzchu śmietanki :lol: .

Oczywiście cieszy mnie ten ranking i pozycja Cari w pełni mogę zgodzić się z opisem, dla mnie największą dolegliwościa Carismy są światła i głośne zawieszenie - awarii brak

Anonymous - 30-10-2007, 20:40

Ta jasne... W carismie dzien bez awarii to dzien stracony. Auto sypie sie jak bloki w czeczeni , zawieszenia glosniejszego nie slyszalem o swiatlach juz nie wspominajac. Ladna jest to jej trzeba przyznac.
mlun - 30-10-2007, 20:57

JA nie wiem nam od roku nic się jakoś nie psuje. Wymienia się tylko to co w normalnym samochodzie.
Anonymous - 30-10-2007, 21:17

jeżdżę pół roku, nic się nie popsuło ale zgadzam się że światła i głośne zawieszenie to horror. No i jakość wykonania środka- skrzypi, piszczy, trzeszczy itd
mlun - 30-10-2007, 21:39

Czyli ogólenie do dupy bo co to za samochod co piszczy i skrzeczy?
turek61 - 30-10-2007, 22:22

Zbigniew napisał/a:
o i jakość wykonania środka- skrzypi, piszczy, trzeszczy itd

co niby skrzeczy, piszczy itp ? Nie wiem o czym piszesz...

Anonymous - 30-10-2007, 22:35

Cytat:
co niby skrzeczy, piszczy itp ? Nie wiem o czym piszesz...


Heh, ja tez nie wiem. U mnie jest cicho.

Cytat:
jeżdżę pół roku, nic się nie popsuło ale zgadzam się że światła i głośne zawieszenie to horror.


Zawieszenie to horror? Człowieku o czym ty piszesz? Jeździłeś kiedyś jakimś VW, Audi albo Oplem? Chyba każdy kto ma jakiekolwiek Mitsubishi powie Ci, że zawieszenie to jedna z jego największych zalet. Balans między komfortem a sportowym charakterem, samochód jest komfortowy (nie "trzepie") i dobrze trzyma się jezdni.

A co do świateł to się nie wypowiadam, bo mam inne lampy.

Cytat:
Despite the name, not that interesting to look at or drive, but that's not the point. Here is a no-nonsense hatchback that won't let you down.


"Wbrew nazwie nie tak bardzo interesujący wizualnie i niezbyt interesujący do jazdy, ale nie jest to sednem. Jest jest to sensowny hatchback, który Cię nie zawiedzie" Que? O co chodzi z tym wyglądem? Tak to jest jak się ktoś przyzwyczai do linii VW albo Opla i potem forsuje swój pogląd :D

Robson86 - 31-10-2007, 08:08

dylson napisał/a:
W carismie dzien bez awarii to dzien stracony

wyjatki bywaja w kazdej marce :P
Zbigniew napisał/a:
No i jakość wykonania środka- skrzypi, piszczy, trzeszczy itd

u mnie bardzo cichutko. Nic nie trzeszczy nie piszczy nawet jak wnetrze jest zimne :)
Co do miejsca w stawce uwazam ze zasluzenie Carisma zdobyla wysokie 4te miejsce :)
hehe a Boxsterek na ostatnim 100miejscu :twisted: ...widac ze jak niezawodne porshe to tylko te najdrozsze. Swoja droge tez sztuka produkowac "tani" samochod ale wcale nie bardziej awaryjny od duzo drozszych :)
Pozdroo

gulgulq - 31-10-2007, 09:49

U mnie trzeszczy i piszczy klapa z tyłu, z przodu cichutko i spokojnie,
światła - włożyć lepsze żarówki -Philips Premium +30 za 20 zł i jest ok, kostz niewielki a efekt bardoz dobry.

Wymiana też praktycznie tylko to co jest przy każdym przebiegu.

Anonymous - 31-10-2007, 10:06
Temat postu: Dajcie spokój Carismie
Nie wiem, co wam trzeszczy i piszczy w środku, i dlaczego macie głośne zawieszenie. Być może macie zbyt stare i za mało zadbane samochody. Ja mam Cari z 2001 r. i to diesel DiD, i w życiu nie jeździłem bardziej komfortowym samochodem. Pod każdym względem. A awarie, które mi się przytrafiają, to głównie wina zaniedbań poprzedniego właściciela. Zatem - Carismy górą!
Anonymous - 31-10-2007, 12:32

Bo jak wiadomo zawieszenie w Cari po lifcie zostało poprawione więc pewnie kolega ma Cari przed 99. Ja właśnie takową mam i wiem o czym mowa, wymiana amortyzatorów, głośnie zawieszenie niweluje na 90% - zostają jeszcze tylne sprężyny na, które na forum też już jest sposób. Pozostałe elementy jak hałasują, to jest to wina zużytych elementów zawieszenia. jeśli chodzi o plastiki, to u mnie nic nie trzeszczą może dlatego, że mam Cari w sedanie i w niej nie ma tylnej słynnej półki.
Jeśli chodzi o awaryjność to mogę powiedzieć, że mnie Carisma nigdy nie zawiodła a trochę ją jeżdżę (jakieś 65-70 kkm rocznie). Ma swoje mankamenty, no ale jaki samochód ich nie ma.

Anonymous - 31-10-2007, 22:39

Proszę mi nie mówić że nie puka wam tylna półka. Z tego co przeczytałem to każdy swoje*cenzura* chwali. Carisma jest porządnym autem ale nie przesadzajcie z tym chwaleniem, swoje wady ma i spójrzcie na to obiektywnie. Co do zawieszenia- jest głośne na naszych dziurawych drogach, do tej pory jeździłem bardziej miękkimi autami dlatego może trudni mi się przedstawić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group