To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Problem z GDI

Wojtal - 09-11-2007, 08:50
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Problem z GDI
Witam serdecznie
Od jakiegoś czasu mam problem ze swoim miśkiem (1.8 GDI). Serwisy rozkładają ręcę a ich diagnozy ani trochę się nie pokrywają, nie stawiają też na 100%. Na kompie nie ma ani jednego błędu i tak jest już od dawna. Wszyscy mówią, że jest ok, a fura ledwo co jeździ. Co jej dolega, mianowicie: totalny brak mocy i bardzo zwiększone spalanie w stosunku to czasu kiedy jeździła dobrze. Wymieniałem świece, filtry, czyściłem przepustnicę a właściwie cały dolot (robił to serwis). Swojego czasu jak zaczynały się te problemy autko w momencie gdy się nie rozgrzało chodziło super, czasami potrafiło jeździć cały czas dobrze, aby po ponownym odpaleniu stawało się totalnym mułem. Teraz już właściwie nie ma znaczenia czy jest rozgrzane czy nie, czy jest ciepło czy zimno, jeździ fatalnie. Jedno co zaobserwowałem to przy zimnym silniku straszliwie klekocze i bynajmnie nie jest to zwykle klekotanie takie jak kiedyś, poprostu coś terkocze. Jak się rozgrzeje to po jakimś czasie to częściowo ustępuje. Kolejny objwa to sród z rury wydechowej, ale nie jest to smród zgniłych jaj :) tylko smród jakby rozpuszczalnika. Do tego ubywa mi płynu chłodzącego co mogłoby świadczyć o uszczelce pod głowicą, jednak kolor spalin jest normalny a właściwie go nie ma. Może powinienem zrobić test kompresji na garach, jednak podobno było to robione w serwisie i jest ok (wierzyć? nie wiadomo). Sam silnik chodzi jakby głośniej a jego kultura pracy nie jest raczej taka jak było to kiedyś. Co do samego spalania, to przy naprawde emeryckiej jeździe po mieście pali mi w tej chwili 12l a nie tak jak kiedyś ok. 7l. Dodam iż testowałem to przy zachowaniu np. emeryckiego trybu jazdy, ledwo co dodawany gaz, hamowanie silnikiem dużo przed światłami. Na trasie też nie jest super, bo pali przy takim samym trybie jazdy ok. 7l. Jazda praktycznie z prędkością 80 km/h. To nawet widać na wyświetlaczu od kompa, chwilowe spalanie jest duzo wyższe niż kiedyś. Mam wrażenie jakby nie załączał się tryb GDI. Ale czuć że się załącza, robi to na chwilę aby po kilku sekundach znowu wrócić do wyższego spalania. Dodam iż pedału gazu nie dotykam. Ogólnie misiek jest wół, a wrażenie jest takie jakbym ciągnął przyczepę od tira. Wyprzedzanie to koszmar, nawet na wysokich obrotach silnik nie ciągnie tak jak powinien.

Trochę pomarudziłem ale może macie jakieś podpowiedzi, może ktoś z Was miał kiedyś podobny przypadek.

Dzięki i pozdrawiam
Wojtal

saphire - 09-11-2007, 11:05

Smród nitro z rury w GDI to normalka.

Ubywanie płynu chłodniczego to albo walnięta uszczelka albo nieszczelność w układzie lub np. pompy wody.

Co do spalania czy obie sondy lambda były sprawdzane/wymieniane?

Czy zawór i kanał EGR drożny i sprawny? Filtr powietrza oczywiście wymieniłeś.

Rozrząd w 100% oczywiście poprawnie ustawiony?

No i ten wściekły klekot to może być od skrzywienia zaworu i jego nie domykania z powodu nagaru lub skrzywienia z powodu złego ustawienia rozrządu...

mlun - 09-11-2007, 22:38

Ja musze dodać że może ubywać płynu jak bardzo się daje po garach.
Wojtal - 12-11-2007, 08:03

Dzięki za podpowiedzi.
Ale czy błędną pracę sondy lambda oraz złego ustawienia rozrządu nie powinien wyłapać komputer i zasygnalizować błędem?
Co do sondy to chyba mam tylką jedną bo to stary model, podobno w nowym modelu są dwie a w starym tylko jedna. Mogę się mylić. Co do samego kanału i zaworu EGR, gdzie go mogę zlokalizować i jak to cosik wygląda? Czy to jest to coś pod kolektorem, jeśli tak to chyba ciężko będzie się do niego dostać.
Najgorsze jest to, że jakbym chciał postawić furę do mechanika aby mi to zrobił, to pewnie przy okazji wymieni tysiąc innych części, które są OK, bo sam nie będzie wiedział co to jest i nastąpi wymienianie części metodą chybił trafił.

Student - 12-11-2007, 08:15

Co do ubywania płynu:
NIE MA PRAWA UBYWAĆ PŁYNU
nawet jak się daje po garach bo rozkoszyję się jazdą na 3-ce , u mnie nic ( no z wyjatkiem małego odparowywania) nie ubyło przez trzy lata, parametry płynu -50st.C więc jest wszystko ok.

mlun - 12-11-2007, 21:44

Wiesz na 3-ce można jeździc 60 albo 120:P
emfranc - 06-03-2009, 21:06

można też 150 :twisted:
wichura1 - 06-03-2009, 22:34

Płynu nie może ubywać nawet przy 200km/h, to nie woda, żeby parowała.
mick - 10-03-2009, 09:48

Witam ile może kosztować wymiana popychaczy ? części i robocizna i gdzie to można zrobić w okolicach warszawy ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group