Anonymous - 21-11-2007, 14:55 Temat postu: Misiaczek po raz kolejny zmasakrowany :( Ehh.. Ja to chyba powinienem wykupić abonament u blacharza. Dałem dzisiaj autko na wymianę rozrządu do mechanika, pojechałem sobie na uczelnię autobusem, wracam, po czym dowiaduję się że misio miał bliskie spotkanie 3 stopnia ze słupem telefonicznym pod warsztatem. O wszystkim dowiedziałem się już po fakcie (na miejsce pojechał mój tata) - TIR przejeżdżający obok warsztatu zahaczył o kable telefoniczne, które pociagnęły i przewróciły słup w kształcie litery V (drewniany) na przód mojego auta. Maska, szyba, listwa nad drzwiami kierowcy, lusterko, drzwi kierowcy, drzwi pasażera - uszkodzone :/ Na miejscu była policja i mam nadzieję, że PZU uzna winę sprawcy, ale kto ich wie ;/ Miesiąc temu oddawałem auto do balcharza po tym, jak mi jakiś debil wjechał w tył i uciekł (na parkingu). Teraz to... heh. i pytanko - wie ktoś, czy gdzieś na jakimś szrocie w okolicach 3M dorwę maskę do carismy po lifcie? Życzę wam, żebyście nigdy nie mieli takiego pecha. Jestem załamany. akbi - 21-11-2007, 15:35
szczerze współczuje  ... i powiesić z j***a tego kierowce TIRa 
Anonymous - 21-11-2007, 19:06 Też współczuje- ale mam nadzieje że dostaniesz wszystko w 100% 
Trzymam kciuki maxwell61 - 21-11-2007, 19:10
Anonymous - 21-11-2007, 19:17
Żaden szrot Wszystko NOWE z salonu- niech pzu buli
Robson86 - 21-11-2007, 19:18 Moze nie w Twoich okolicach, ale warto poprzegladac http://www.motoallegro.pl...18703&country=1 Wspolczuje.....co za ludzie 
Pozdroo akbi - 22-11-2007, 08:42
Dokładnie - Michał ma rację - najlepiej oddaj do ASO i niech oni to naprawiają bezgotówkowo ... uważam, że masz za nowe auto aby się bawić w szroty ... jeśli oczywiście jest taki przypadek jak teraz, że za wszystko zapłaci ubezpieczyciel TIRa cns80 - 22-11-2007, 08:57
 On się dopiero uczy.
A Pi Zet jU niech płaci za jego nauki 
Anonymous - 22-11-2007, 09:09
przypomnie ze od kilku dni mamy wolny rynek tj: cyt: Zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej 1400/2002, zwanym dyrektywą GDV oraz jego odpowiednika w Polsce - rozporządzenia Rady Ministrów z 28 stycznia 2003r. w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz.U.nr.38,poz.329) o użyciu części zamiennych do montażu i napraw samochodów nie może decydować opakowanie i napis na nim jeśli części te są porównywalnej jakości. Na tej podstawie Zakłady Ubezpieczeń do ustalania wysokości kosztów napraw powypadkowych pojazdów mogą uznawać ceny części zamiennych o porównywalnej jakości do części oryginalnych. Są to części zamienne, których producent zaświadczy, że są one tej samej jakości co komponenty, które są lub były stosowane do montażu danych pojazdów samochodowych. W tym przypadku istota sprawy polega na cenie tych części. Części o porównywalnej jakości mogą być tańsze w zależności od miejsca zakupu nawet kilkukrotnie od części oryginalnych. Ubezpieczyciel nie ma prawa narzucać klientom jakie części zakupią do naprawy swoich pojazdów. Zgodnie z Art.363§1 Kodeksu Cywilnego prawo wyboru sposobu naprawy szkody należy do Pana. Nie może jednak Pan zwiększać zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń w swojej szkodzie bez właściwego uzasadnienia ( np. gwarancja producenta pojazdu ). zrodlo: http://www.auto-swiat.pl/...p?Artykul=19078 tak wiec obecnie warto sie zastanowic czy nie lepiej ori uzywke czy podrobe nowke ale ktora zardzewieje za trzy lata. zawsze jeszcze pozostaje sad. cns80 - 22-11-2007, 09:52
Nie chcę stracić gwarancji, więc poproszę ori  Tylko ciekawe czy to przejdzie.
novy - 22-11-2007, 10:17 Wow, współczuje...mnie by chyba krew zalała!!!! Tak jak chłopaki piszą, albo bezgotówkowo - oddajesz do serwisu i odbierasz funkiel nówka. Albo bierzesz kase, robisz na własną rękę i jeszcze CI zostaje 
phot - 22-11-2007, 10:40 Wpolczuje! Wiem cos o takich akcjach - tez od czasu do czasu dostaje strzla (zazwyczaj w moje drzwi/blotnik) po 3 razach czlowiek sie przyzwyczaja;) I tak wiekszosc aut to rozbitki;) Co do odszkodowanie VS aso - u mnie ciekawostka - chcieli mi dac niecale 2k a aso wzielo niecale 7:D nielepiej bylo mi 5 dac?;) Pozdrawiam Anonymous - 22-11-2007, 10:48
tu nie o to chodzi, problem polega na tym ze serwisy musza wstawiac podrobki i nie wazne czy aso czy pan mietek, warto sie tym zainteresowac. Anonymous - 22-11-2007, 11:32 odnosnie tego - co artur powiedział - to prawda. Mój blacharz/mechanior powiedział, że lepiej kupić oryginalną używaną maskę - będzie napewno pasowała i jakość jest lepsza. Nowe części to już nie oryginały, ASO tez kupuje te części z różnych źrodeł. Będę to robił u tego mojego blacharza bezgotówkowo - przy okazji zrobię rozrząd, filtry i odpicują mi wszystkie miejsca, w których tego potrzeba. W ASO zrobią tylko to, na co opiewa wycena. Ważne, żeby nie było problemów z odzyskaniem pieniędzy. Postaram się wrzucić zdjęcia, ale nie wiem, czy zdążę je zrobić. [ Dodano: 23-11-2007, 13:52 ] Oto fotki ze słupem i misiem w roli głównej: 
Kibloo - 03-12-2007, 10:39 tylko bezgotówkowo... PZU, wycena, naprawa w ASO Mitsu na Oruni, jak będziesz chciał to ci podam adres na PW, robiłem tam autko i niczym się wtedy nie przejmujesz, bo gwarancja zostaje na korozję i perforację... A z tego co wiem gość bierze oryginały, co nie jest tanie, ale za to dobre jakościowo. Pozdro |
||||||||||||||||||||||||||
