[92-96]Lancer CB0 - Kontrola recznego nie chce gasnac ?
HamanN - 21-11-2007, 15:44 Temat postu: Kontrola recznego nie chce gasnac ? Witam.
Mam mala zagadke - parkuje miska przed domem i rano, obojetne czy zostawie na recznym czy nie, pali sie kontrolka recznego. Przejade ok 15 km (do centrum) zaparkuje przed szkola i jak wracam z zajec (po ok 1.5h) juz sie nie swieci? Koniec hamulcow ? A moze ma to zwiazek z niskimi temperaturami (jakis czujnik) ?
Pzdr.
KaWu - 21-11-2007, 15:58
HamanN, sprawdz poziom plynu ham. w zbiorniczku.
Mozliwe tez ze czujnik gdzies nie laczy przy recznym.
Mialem to samo 2 lata temu i takze zima
pawela - 21-11-2007, 15:59
Przechodzilem to niedawno. W zbiorniczku plynu hamulcowego jest malo plynu. Albo koncza sie klocki i poziom opadl, albo masz wyciek. U mnie bylo to pierwsze, klocki zuzyly sie niemal do blachy. Po wymianie naturalnie poziom sie podniosl a do MAX dolalem DOT4. Kontrolka oczywiscie zgasla.
HamanN - 21-11-2007, 16:25
Hamulce (klocki) raczej nie bo sa jak brzytwa, ale poziom plynu sprawdze
Dzieki
Hugo - 21-11-2007, 18:18
HamanN napisał/a: | Hamulce (klocki) raczej nie bo sa jak brzytwa | Co nie znaczy, że nie mogą się kończyć.
pawela - 21-11-2007, 21:18
Hugo napisał/a: | HamanN napisał/a: | Hamulce (klocki) raczej nie bo sa jak brzytwa | Co nie znaczy, że nie mogą się kończyć. |
Wlasnie, moj do ostatniej chwili hamowal super. Gdyby nie kontrolka, napewno bym nie sprawdzil klockow.
BUBU - 21-11-2007, 21:54
Czasem też potrafi zawiesić się czujnik płynu w zbiorniczku , efekt jak wyżej .
Pozdrav
PiotrekSL4 - 23-11-2007, 21:38
Ha ale numer. Ja mielem na początku tego roku identycznie. Najpierw palila sie kontrolka. Przez dluzszy czas nie wiedzialem co robic. Poźniej dolalem płynu i spokój. Przez dwa dni. Padly klocki. Dopiero teraz dowiaduje sie ze mogło miec to związek.
Człowiek uczy sie przez cale zycie. Posłuchaj kolegów i dolej płynu. Oni rzadko sie mylą
HamanN - 24-11-2007, 02:07
"usterka namierzona" malo plynu... dolalem i spokoj
Pozdrawiam
Anonymous - 24-11-2007, 09:27
A tak z ciekawosci - dolej plynu, dolej plynu... na pewno dot4? Bo z tego co mi sie wydaje pomieszac dot3 z dot4 to nieciekawa opcja...
pawela - 24-11-2007, 12:25
majki napisał/a: | A tak z ciekawosci - dolej plynu, dolej plynu... na pewno dot4? Bo z tego co mi sie wydaje pomieszac dot3 z dot4 to nieciekawa opcja... |
DOT3, DOT4 i DOT5.1 jak najbardziej są, ze sobą mieszalne. Przeczytasz to przede wszystkim na opakowaniu któregoś z nich
[ Dodano: 24-11-2007, 12:29 ]
HamanN napisał/a: | "usterka namierzona" malo plynu... dolalem i spokoj
Pozdrawiam |
Dolales plynu, plywak sie podniosl, lampka zgasla, ok. Ale sprawdz klocki!! Ja tez tak zrobilem ale mnie tknelo i sprawdzilem u siebie. Okladziny mialy ok 2mm. Lampka zapala sie jak jest malo plynu, a jego poziom obniza sie razem ze zuzyciem elementow ciernych. Dolanie plynu nie jest zadnym rozwiazaniem...
rydzu25 - 24-11-2007, 19:31
u mnie była podobna sprawa i w moim przypadku były to klocki ale jest juz ok bo wymieniłem klocki
Anonymous - 25-11-2007, 21:45
to ja wam powiem tak plynu mam git klocki sa git i kontrolka tez mis ie pali i wlansi eostatnio to mi sie zdazylo przy pierwszym malym mroziku
wojmi1 - 30-11-2007, 15:03
pawela napisał/a: | DOT3, DOT4 i DOT5.1 jak najbardziej są, ze sobą mieszalne. |
I tak i nie tzn jak masz zalana instalacje dot3 to mozesz dolac dot4 i wyzsze ale nie w druga strone
sprawdzone doswiadczalnie
wichura1 - 04-12-2007, 08:52
Dlatego tak jest ponieważ płyny o niższym numerze, mają niższą temperaturę wrzenia. Dodatkowo po uwodnieniu płynu wodą skraplającą się z powietrza temperatura wrzenia płynu dodatkowo spada. Temperatura wrzenia płynu zawodnionego: Płyn DOT3 - 140°C, Płyn DOT4 - 155°C, Płyn DOT5- 180°C. Zagotowany płyn = brak hamulców, dlatego trzeba okresowo raz na 2-3 lata wymieniać płyn. 1 % wody w płynie obniża temperaturę wrzenia płynu hamulcowego o około 15 %.
|
|
|