To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Ogólne - L200 tuning silnika

Anonymous - 01-12-2007, 12:18
Temat postu: L200 tuning silnika
Jak myślicie - czy 167km i 403Nm (ok.350 Nm w automacie) to ograniczenia samego silnika, czy może z silnika można spokojnie wyciągnąć więcej, zaś ograniczeniem są elementy przeniesienia napędu.

Swoją drogą - zastanawiam się co można zrobić by zlikwidować turbo-dziurę poniżej 2200rpm... Może drugie małe turbo, może kompresor?

Zaznaczam, że gdybania czysto laicko-teoretyczne.

pozdr.
S,

Anonymous - 01-12-2007, 13:20

Dobre pyatania, też ostatnio zastanawiałem się nad tym czy da się zwiększyć moc zczipowanej elki.

Miałem podjechać do firmy tuningowej w Wawie - nazywają się chyba VTG czy jakoś tak - żeby dowiedzieć się o mozliwości tuningowe w tym zakresie ale nie mam ostanio czasu.

Jak się czegoś dowiem podrzucę na forum

tomekrvf - 01-12-2007, 14:08

Hmmm, czyli chcecie z ciężarówki robić rajdówkę? Gratulacje
A co z hamulcami, zawieszeniem itp?

Anonymous - 01-12-2007, 14:43

Wystarczylo by zrobic cos z ta wielka turbo dziura
Anonymous - 01-12-2007, 15:26

Hm... jeżeli uwarzasz, że L200 ma turbo dziurę to przejedź się mondeo - gasło mi przy ruszaniu nawet po roku jeżdżenia.
2200 rpm to obroty maksymalnego momentu obrotowego - taki wykres dostałem na hamowni. Mowa tu o wersji podstawowej 136 KM.

VTech nie ma nic do zaoferowania: podobno tak niszowych :badgrin: sterowań jak Enzo nie opłaca im się ruszać. Może inne firmy?

Anonymous - 01-12-2007, 16:23

Jezdzilem cytryna z hdi i nie bylo zadnej dziury
Anonymous - 01-12-2007, 18:58

Po pierwsze nie chodzi o to żeby robić z elki sprintera, ale dla tej masy samochodu te 180-200 km byłoby wsamraz.

Po drugie chip tuning jest moim zdaniem bez sensu, jesli już coś kombinować z mocą i momentem to tylko przez wymianę intercoolera i modyfikacje, wymiane lub dołożenie sprężary.

Anonymous - 01-12-2007, 19:14

Zawsze mozna zalozyc wieksza turbine, intercooler, zmienic orurowanie, wieksze wtryski ewentualnie jak bedzie trzeba. Oczywiscie nowy program sterujacy. Tyle ze to dziury nie zmieni.
Anonymous - 01-12-2007, 19:21

Zmiana turbo na ambitniejsze i droższe to znaczy ze zmienną geometrią łopatek powinna zlikwidować turbodziurę i zapewne taka właśnie jest w XM-ie ale coś za coś takie sprężarki są bardziej awaryjne od tych montowanych w L200 czyli ze stałymi łopatkami.
Anonymous - 02-12-2007, 09:25

Może BI-Turbo czyli tubro fabryczne i mała turbinka dla niskich obrotów? Może nawet nie druga turbina tylko kompresorek, który da czadu w zakresie 1200 - 2200 rmp?

Np. o napędzie elektrycznym :)

Nie chcę robić z Elki wyścigówki - ale byłoby fajnie gdyby samochód .... po prostu ruszał.

pozdr.
S,

Anonymous - 02-12-2007, 10:57

Zgadza się nie chodzi o wyścigówkę bo tego typu prawdziwie terenowe auta z natury na asfalcie trakcję mają beznadziejną no chyba że sięgniemy po terenówkę ze dwa razy droższą i to nie zawsze , w przypadku L200 brak mocy w dolnym zakresie jest szczególnie odczuwalne, i jak się przekonałem już nie raz bardzo niebezpieczne zwłaszcza kiedy przesiądziemy się ze zwinnej osobówki i w L200 włączamy się do ruchu. Jest drugi aspekt braku mocy w dole jestem
kompletnie zielony jeśli chodzi o jazdę terenową, raz jednak za namową znajomych porwałem się na wyjazd pod nieczynną trasą narciarską nawierzchnia mokra troszkę śniegu kamienie błoto korzenie ale przede wszystkim bardzo ostry podjazd do wysokości jak się okazało 1300 m tak wskazywał wysokościomierz po 20 sekundach podjazdu dotarło do mnie że jak odpuszczę gaz i choćby zwolnię to auto ponownie nie ruszy :oops z takimi objawami :oops: po za tym o kontroli mocy w odpowiednich momentach można zapomnieć więc darłem na sam szczyt z nadzieją że tam będzie w miarę płaska polana aby zawrócić, w efekcie dogoniliśmy zachód słońca na dole już go nie było jak wystartowałem a na górze jeszcze nie zaszło :mrgreen: . Dla mnie dość traumatyczne przeżycie reszta nie wiedziała co naprawdę się działo . Podsumowując nie wiem jak jeździ się L200 z normalną skrzynią ja zdecydowałem się kupić automat ze względu na korki w Krakowie ale teraz szczerze żałuję nie spodziewałem się auta z momentem obrotowym na poziomie 400 Nm i starcie malucha za mało jazdy próbnej no i nie w automacie.

saphire - 02-12-2007, 14:05

No a nie możesz go wkręcać wyżej zanim puścisz sprzęgło? On ma dość dużą suszarkę a przez to na dole sporą turbodziurę więc potrzebuje obrotów. Podobnie jest w Pathfinderze 2.2 i tez nie lubi mniej jak 2tys. - moi kumple to go wręcz gasili na starcie z powodu przyzwyczajeń do normalych turbodizli a że ja dizlami prawie w ogóle nie jeżdżę to zwykle startowałem nim jak benzyniakiem i i mnie rwał do przodu zdrowo a im gasł :D :mrgreen:
Anonymous - 02-12-2007, 14:43

Cytat:
w efekcie dogoniliśmy zachód słońca

Jeszcze narzekasz?

A tak na poważnie: ktoś mi kiedyś powiedział, że auto 1 tona x 100 KM = 10 sek 0-100km/h.
Czyli jeżeli chcesz startować eLką 2200 kg jak osobówką to potrzebujesz trochę ponad 200 kucyków...a i wtedy nie zapomnij ruszać z zapiętym napędem na 4 koła.

Swoją drogą nareszcie ożywcza dyskusja bo na tym forum czytam tylko czego to nie zrobimy PO GWARANCJI.
Saphire: on ma automat....sprzęgła nie puszcza.

saphire - 02-12-2007, 14:51

elili napisał/a:
Saphire: on ma automat....sprzęgła nie puszcza.


No to ma INVESC-II więc jak będzie odpowiednio nim działał to tak nauczy skrzynię że będzie kręcić silnik wyżej. Ja też mam automat i tak mi się nauczył mimo że poprzednik miał zupełnie inny styl jazdy.

Anonymous - 02-12-2007, 15:41

Patrz Pan co ta elektronika potrafi...
Mam manuala i nie mogę go nauczyć, żeby sam biegi zmieniał...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group