Problemy techniczne - Spręzyny Carisma
Kofi - 13-03-2006, 15:20 Temat postu: Spręzyny Carisma Troche mi podumieraja sprezyny z tylu w carismie.
Nie chce ich wymieniac na nowe, wole poczekac az obumrą amory i wymienic juz je razem
Myslalem, aby na jakis czas zamonotwac takie o to coś
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=90965697
Co o tym sądzicie? Warto?
Czy moze jest to niebezpiecznie, druciarskie i kompletnie bez sensu?
Czy ktos uzytkowal auto z takimi gumami?
Wiem, ze sporo taksowkarzy na takich gumach jezdzi i nienazekają.
[ Dodano: Pon Mar 13, 2006 3:16 pm ]
Rozmawialem z typem co to sprzedaje.
Powiedzialem ze boje sie glownie tego, ze taka guma moze wypasc.
A on powiedzial, ze faktycznie moze wypasc i zeby ja drutem skrecic.
Do tego utwardzona sprezyna wplynie na szybsze zabicie amorow.
Mysle ze jednak nie jest to warte zachodu i musze raczej zainwestowac w nowe sprezyny a i amory na tyl...
Anonymous - 13-03-2006, 16:34
witam, mialem kiedys takie gumy w corsie,zalozylem bo kolka za szerokie byly i jak jechalem zapakowany na max to mi obcieraly o nadkola. gumy nie tylko sprtawily, ze nie dobijal tyl ale takze sprawily ze tyl zrobil sie nieznacznie twardszy.te gumy raczej nie wypadaja,wkreca sie taka gume miedzy zwoje u gory albo u dolu sprezyny,trzeba podniesc autko,wkrecic,opuscic - jezdzilem pare lat i jakos nie wypadly
nie jestem taksiarzem,ale nie narzekalem podobnie jak oni pozdrawiam
Chooper - 13-03-2006, 17:22
Kofi, Piwko ma chyba te gumy na samochodzie, jego zapytaj
piwkotom - 13-03-2006, 17:43
no mam i jakos nie narzekam, nic mi nie wypada, czasem tylko trzeba je lekko poprawic ale to chyba raczej kwestia estetyki a nie tego ze moga wypasc. Zrobilem juz na tym ze 40kkm i jest ok. Autko rzeczywiscie jest przez to lekko sztywniejsze, ale to chyba dobrze?
|
|
|