[92-96]Lancer CB0 - Coś cieknie :(
Hornet - 05-02-2008, 18:33 Temat postu: Coś cieknie :( Witam ponownie
Ostatnio zobaczyłem pod miśkiem plamę. Zajrzałem pod spód - coś kapie. Sprawdzenie płynów ustrojowych - ubyło płynu do chłodnicy. Ale podstawiłem kubek żeby się upewnić i zonk: zamiast zielonego płynu w kubeczku było coś na kształt brudnej wody. Pomacałem, oleju nie wyczułem. Co więcej zauważyłem, że cieknie jak chodzi silnik. Po dniu przerwy raz kapało a raz nie...
Jak na razie nie mam możliwości wjazdu na kanał. Więc pytanek kilka:
- czy płyn może zmienić kolor ?
- czy od dołu jest jakiś wąż z którego może kapać ?
- czy płyn do chłodnic może coś uszkodzić ( jak się jedzie to pewnie na coś tam leci ) ?
Hugo - 05-02-2008, 18:50
Hornet napisał/a: | Co więcej zauważyłem, że cieknie jak chodzi silnik | W którym miejscu ścieka to coś? Jeśli z prawej strony miski olejowej to pompa wody do wymiany. Hornet napisał/a: | czy od dołu jest jakiś wąż z którego może kapać ? | Od chłodnicy do silnika. Sprawdź. Hornet napisał/a: | czy płyn do chłodnic może coś uszkodzić ( jak się jedzie to pewnie na coś tam leci ) ? | Jeśli leci z pompy wody to nie leci na coś tylko na pasek rozrządu. Pasek nie może być mokry, jak się zerwie to chyba nie muszę pisać co się stanie z silnikiem . Zdejmij górną, plastikową pokrywkę paska rozrządu i sprawdź czy pasek nie jest zawilgocony.
lipa40 - 05-02-2008, 20:16
Hornet napisał/a: | czy płyn może zmienić kolor ? | Tak może . Po zakupie swojego Colta , a było to jesienią , profilaktycznie wymieniłem płyn w układzie na Petrygo . W ubiegłym roku też jesienią zamiast petryga , z chłodnicy zaciągnąłem jakiś zielonkawo/brunatny płyn ( szok )pomiar gęstości ok. prawie tak jak nowe petrygo . Moje przypuszczenia są takie że silnik wcześniej był zalewany wodą i pojawiła się rdza w bloku , przez co płyn zmienił kolor.
Hornet - 07-02-2008, 11:13
Dzięki za wsze rady
Tak, to brązowe "płyn", upuściłem trochę z chłodnicy.
Byłem na kanale (najazd) i nie mogłem wypatrzyć skąd cieknie bo akurat przestało. Kropelki były tak na środku miski olejowej. Jednak pod domem ciekło już z prawej strony. Wychodzi więc że to pompa Pasek jest suchy, więc zastanawiam się czy nie użyć jakiegoś uszczelniacza. Chwilowo nie mam kasy na wymianę. Ciekawe tylko czy to coś da ?
Co do wymiany. Jak jest koszt samej wymiany ?? I czy wymiana samej pompy jest dużo tańsza od wymiany całego rozrządu (chodzi tylko o robociznę)
Hugo - 07-02-2008, 13:32
Hornet napisał/a: | Jednak pod domem ciekło już z prawej strony. Wychodzi więc że to pompa | Jaki przebieg auta? Na 99% pompa wody do wymiany. Hornet napisał/a: | zastanawiam się czy nie użyć jakiegoś uszczelniacza | Nie rób tego. Prawdopodobnie nic nie da, a poza tym zasyfisz sobie układ. Hornet napisał/a: | Jak jest koszt samej wymiany ?? | Wymieniałem niedawno u siebie. Pompa wody GMB Japan 134 zł. Potrzebna jeszcze najmniejsza tubka silikonu i może z litr płynu do chłodnic jeśli coś Ci ucieknie na ziemię. Robocizna 0 zł, bo robię sam z kumplem. W warsztacie nie dałbym więcej jak 100 zł za robotę. Hornet napisał/a: | I czy wymiana samej pompy jest dużo tańsza od wymiany całego rozrządu (chodzi tylko o robociznę) | Hmm... I tak trzeba zdjąć cały rozrząd do wymiany pompy, więc robocizna powinna kosztować tyle samo.
Hornet - 07-02-2008, 22:19
Dokładnego przebiegu nie znam. Na liczniku ma ponad 150 000. Nie wiem czy był kręcony.
Aby wymienić rozrząd potrzebuje:
- pasek (Mitsuboshi japan)
- napinacz ( KOYO japan)
- Pompa wody (GMB japan)
- jakiś uszczelniacz (silkon czy jest jakiś specjalny)
- fachowca
Czy potrzeba coś jeszcze i czy to zestawienie ( wyczytane z forum ) będzie dobre ? Może jakieś inne propozycje ?
Wiem że nie ma co oszczędzać na rozrządzie bo skutki pęknięcia paska są makabryczne...
Hugo - 08-02-2008, 09:20
Hornet napisał/a: | Czy potrzeba coś jeszcze i czy to zestawienie ( wyczytane z forum ) będzie dobre ? | Będzie ekstra. Silikon wysokotemperaturowy do uszczelek. Hornet napisał/a: | jakiś uszczelniacz | Dwa uszczelniacze (simmeringi) wału i wałka rozrządu. I to wsio.
Hornet - 12-02-2008, 18:08
U mecha jeszcze nie byłem. Ale dzisiaj odpaliłem Lancerka, co by sprawdzić czy akumulatora nie trzeba doładować i dałem mu pochodzić na wolnych. Spojrzałem pod spód i co... kapało nie z prawej ,a jakby pośrodku, a dokładnie pomiędzy belką pod silnikiem a chyba katalizatorem (2 rurki schodzą się w jedną, zaraz jest takie coś oplecione czymś ala warkoczyk). Samochód stoi lekko przechylony, tak że prawa strona jest wyżej.
Czy usterka pompy może się tak charakteryzować (może cieknie po czymś i tam dopiero leci na dół) ?? A może to co innego (tańszego )??
Hugo - 12-02-2008, 19:11
Zdejmij górną pokrywkę paska rozrządu, weź latarkę i zaświeć na pompę. Jak zobaczysz, że coś lśni (jakiś płyn, wilgoć) w jej okolicach to pompa do wymiany.
A w ogóle po co zgadujesz i chcesz żebyśmy my zgadywali? Wejdź pod auto i sprawdź dokładnie skąd leci.
Hornet - 16-02-2008, 17:42
Jak już pisałem wcześniej byłem pod samochodem, ale sam nic nie stwierdziłem. Podjechałem do mechanika - 99% pompa wody. Już się umówiłem na naprawę. A to że ciekło na środku to "wina" budowy silnika. Płyn ciekł na rant miski olejowej, i dopiero na środku znajdował ujście, stąd kapanie po środku.
[ Dodano: 21-02-2008, 17:52 ]
I po sprawie
Winna - pompa wody. Przy okazji został wymieniony rozrząd
PS. Jak się okazało pompa ma taką specjalną dziurkę z której jak coś nawala to cieknie.
|
|
|