To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

L200 Techniczne od 2006r - Kłopoty z zawieszeniem i ABSem (?)

Anonymous - 22-02-2008, 09:45
Temat postu: Kłopoty z zawieszeniem i ABSem (?)
Od pewnej wizyty w naprawdę lekki teren mam dziwne objawy od strony zawieszenia - mam wrażenie że samochód pływa po drodze. Myślałem, że może luzy w układzie kierowniczym, ale na laickie oko nie wydaje się...

może wybite końcówki drążków w zawieszeniu... ale nic nie stuka.

Dodatkowo pojawił się (już trzy razy) dziwny objaw z ABSu - mianowicie gdy wciskam hamulec pompa od ABSu pracuje i strzela w pedał, mimo że przyczepność jest dobra (suchy asfalt). Kilka sekund później próbne hamowanie i ogromna różnica, bo uprzednio było jak na białym śniegu. Tu zacząłem podejrzewać sterownik od ABSu.

Mieliście podobne problemy?
Podzielcie się proszę, bo mam już umówioną wizytę w serwisie.

pozdr.
Tomasz

Anonymous - 22-02-2008, 12:14

Po terenie wymyłeś podwozie, tarcze (jak były zimne), "zębatkę' od ABS, końcówki drążków i zaciski?
Anonymous - 22-02-2008, 19:56

Nie wymyłem, gdyż nie bardzo widziałem taką konieczność (czyt. nie doczytałem się tego w instrukcji).

Co może więc być powodem? Sucha droga gruntowa bez błota? Ew. jakieś błotko niewiadomego pochodzenia?

Co się mogło stać z zembatką od ABSu rozumiem - coś nie kontaktuje i tyle - trzeba przeczyścić. Ale co mogło stać się z zawieszeniem? Mam wrażenie że albo coś się w zawieszeniu skrzywiło / wybiło (np. końcówka drążka lub stabilizatora) ew. wyrzygał się któryś z amortyzatorów...

Jakieś wasze podejrzenia? Muszę wiedzieć co i jak sprawdzić, zanim podjadę do ASO.
thx

Anonymous - 22-02-2008, 20:10

Sprecyzuj to plywanie to moze sie cos wymysli.
Anonymous - 22-02-2008, 21:08

Mi się nigdy w eLci tak nie zrobiło mimo, że dużo po błocie śmigam, ale jak nic się nie wymyśli daj znać to napisze list z pytaniem prosto do fabryki do tajlandi, pare razy tam byłem i mam pare adresów, może oni coś pomogą.

Pozdro

Anonymous - 22-02-2008, 21:21

To ciekawe co pisze , mi po dosc trudnym zabloconym terenie zaczol skrzypiec ale reszta bez zmian, dlatego jestem ciekaw co okaze sie u ciebie .

Pozdrawiam

Anonymous - 22-02-2008, 23:00

subek napisał/a:
Sprecyzuj to plywanie to moze sie cos wymysli.


pływanie to objaw jakby samochód jechał po .... maśle.
występuje w sytuacji, gdy są jakieś wyboje, na drodze gładkiej jak stół nie ma tego odczucia. Stąd podejrzenie na zerzyganego amora albo stabilizator (ew. trzepniętą geometrię zawieszenia).

regards

Gene - 22-02-2008, 23:07

spyrant napisał/a:
Jakieś wasze podejrzenia? Muszę wiedzieć co i jak sprawdzić, zanim podjadę do ASO.

Gon i sie nie martw, jesli masz gwarancje musza przyczyne odnalezc. Niech doradca sie przejedzie bo sytuacja opisana przez Ciebie jest bardzo dziwna. W systemie ABS faktycznie moglo cos pasc ale te efekty trakcyjne. Chetnie sam poczekam na diagnoze.

Anonymous - 22-02-2008, 23:39

Jak tak lata po dziurach to moze sworzen wahacza? Podniesc auto na lewarku i poruszaj kolem, zacznij ciagnac do siebie i spowrotem, jak beda luzy to mozliwe, ze cos ze sworzniem.
HugoOrmo - 23-02-2008, 11:23

...a moze wkoncu jest zaladowany? :wink: i dlatego sie buja...

a tak ogolnie to po kazdej wizycie w terenie bezwzgledu na samochod nalezy:
- dokladnie umyc (i karoseria ma tu najmniejsze znaczenie)
- sprawdzic chociazby prowizorycznie zawieszenie i podwozie...

moje doswiadczenie podpowiada, ze w tym samochodzie ABS wlacza sie troche wczesniej niz w plaskatych, a to ze wzgledu na mase pojazdu gdzie przy hamowaniu szybciej kola traca przyczepnosc (szczegolnie na std laczkach)...

a co do bujania sprawdz to samo co przy skrzypieniu, czyli sruby mocujace piora...

pzdr

Anonymous - 23-02-2008, 12:38

Sprawdź czy amorki się nie wysypały??
Przy kiepskim kontakcie koła z podłożem pedał hamulca chce wybić nam nogę w kostce :D

Anonymous - 24-02-2008, 21:50

Cześć.
Mój też pływa zwłaszcza jak szybko chcę wjechać w wąski łuk,ale myślę,że jest to przypadłość pikapa /lekki tył/.
ABS bez zarzutu-nie myję jakoś szczególnie auta po wyjechaniu z błota.
Dobija mnie tylko głośny dzwięk przy puszczonym sprzęgle na postoju,ale o tym już są posty w oddzielnym temacie.
Mam już prawie 20 tys zaliczone za 8 m-cy i nadal jeździ.Oby tylko nie popsuli coś przy planowym przegladzie po 20 tys w serwisie.
Pozdrawiam.

Anonymous - 25-02-2008, 14:46

U mnie utrata własności jezdnych miała charakter skokowy - tzn. pojawiła się nagle, po przejechaniu drogi Palmiry - Truskaw (zjadz z E7 na zachód przed Warszawą jadąc od Gdańska).

Jest jeszcze jeden objaw - gdy jadę na wprost kierownica jest bardzo delikatnie (ale jednak) skręcona w prawo.

Serwis umówiony na przyszły tydzień na poniedziałek, więc może się dowiem w przyszłym tygodniu.

Raz podobną sytuację miałem w Peugeocie 206 - tam się okazało, ze w przednich oponach jest zbyt mało powietrza - tutaj problem musi być jakieś innej natury. Cóż - zobaczymy.

pozdr.
Tomasz

Gene - 25-02-2008, 14:48

Spyrant, no to moze geometria poleciala i warto bedzie zrobic na nowo.
Anonymous - 29-03-2008, 17:56

Gene napisał/a:
Spyrant, no to moze geometria poleciala i warto bedzie zrobic na nowo.


Strzał w 10-tkę. Wczoraj wraz z wymianą opon na letnie zrobiona na nowo geometria.
JEST OK! Radujmy się :)

Co do ABSu - opisywane objawy nie były badane, gdyż wystąpiły tylko 3 razy. Więcej problem się nie ujawniał.

Nadal jest dziwny objaw z kontrolką od ESP - otóż przy szybszym pokonaniu progu spowalniającego (takiego długiego, dużego) który jak przejeżdżam przy prędkości pow. 25-30km/h to lampka od ESP miga kilka razy. Być może powodem jest chwilowe oderwanie się kół tylnej osi po "przyziemieniu i odbiciu" za progiem. Być może więc to nie ESP tylko ASR, który ostrzega, że chwilowo zerwało gumę. Nie sprawdziłem jednak jeszcze zależności między pedałem gazu a miganiem kontrolki...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group