Anonymous - 22-02-2008, 18:48 Temat postu: wypadek w Anglii,szkoda z AC Jestem nowy na forum, więc na pocz±tek Witam Wszystkich! Miałem wypadek w Anglii z mojej winy moim Mi¶kiem(Lancer Es 2002,2.0l benzyna,manualna skrzynia biegów,sprowadzony z Usa).Autko na polskich blachach, ubezpieczone w HDI Asekuracja (OC i AC).Zostałem uderzony z prawej strony w koło.Poszedł słupek,błotnik,uszkodzony próg,ruszona podłużnica,zawieszenie z prawej strony mocno dostało,wgniecione drzwi,przednia szyba pęknięta,prawa lampa,kierunek.Miałem wizytę angielskiego rzeczoznawcy (dopisał jeszcze kolumnę kierownicz± do wymiany,podane wyżej elementy też uznał do wymiany na nowe),wycenił szkodę na 3500 funtów (w tym 1200 robocizna) , czyli szkoda całkowita.Moje TU ma wycenić szkodę według polskich cen i zasad, ale podejrzewam również szkodę całkowit±.Dodam jeszcze, że Mi¶ka mam ubezpieczonego na 20000PLN.Mam do Was pro¶bę o poradę.Rozbitego Mi¶ka mogę w Anglii sprzedać za jedyne 500 funtów, plus nie będę policzony za koszty składowania wraku, które obecnie wynosz± 200 funtów + to co dostanę z ubezpieczenia.Czy według Was opłaca się naprawiać mojego Mi¶ka?Oczywi¶cie nie w Anglii, bo za samo tylko sklecenie do jazdy i to niezbyt bezpiecznej chc± 1500funtów.Koszt przywiezienia autka do Polski to około 2500- 3000PLN.Jest to wersja amerykańska, więc nie wiem jak będzie z czę¶ciami, ASO wyceniło nowe czę¶ci i to jeszcze nie wszystkie na 19000PLN.Jeżeli kto¶ się orientuje ile ewentualnie mógłbym otrzymać za mojego rozbitego Mi¶ka sprzedaj±c go w cało¶ci w Polsce? I jeszcze jedno pytanie, jaka może być warto¶ć rynkowa mojego samochodu nieuszkodzonego? (el.szyby,lusterka,centralny zamek,klima,alarm,2 poduszki,92000mil przebiegu z tego 85000 w kalifornii,autko było kupione w salonie od nowo¶ci).Jeszcze mnie czeka walka z ubezpieczeniem o wypłatę odszkodowania w rozs±dnej kwocie 
Z góry dziękuję Wszystkim za pomoc. Daniel |
||||||
