Outlander I Ogólne - Test 300
Anonymous - 25-02-2008, 19:52 Temat postu: Test 300 Widzieliście w tvn turbo test 300?? NIeźle nachwalili outlandera. Było porównanie z nissanem i raczej delikatnie dostał po ...
Jackie - 25-02-2008, 20:09
rufu, sorry, ale porównanie z Nissanem traktuję jako obelgę i to wprost wymierzoną w twarz. Miśka do Nysy? Zakrawa na żart... To takie kopanie leżącego od chwili kiedy Nysa to nic innego jak Renówka....
Pozdrawiam
Anonymous - 25-02-2008, 20:50
Ja również uważam to za mezalians --- ale miło było posłuchac cos dobrego o miśku ...
Jackie - 25-02-2008, 20:56
| rafaelcx napisał/a: | | Ja również uważam to za mezalians |
Kolega Dyplomata
A tak serio - powoli (niestety) ale wracają czasy, kiedy Mitsubishi wymawia się z szacunkiem. I o to chodzi.
Pozdrawiam
Hubeeert - 25-02-2008, 21:24
Nie czepiajcie się. Renault wyprowadził Nysę na prostą.
Jackie - 25-02-2008, 21:25
| Hubeeert napisał/a: | | Renault wyprowadził Nysę na prostą. |
Ich prosta nie jest JAPOŃSKĄ prostą, a to jak wiemy, jest istotna różnica
pozdrawiam
Hiszpan - 25-02-2008, 21:45
Już by chyba lepiej zrobili porównując Outka z X-Trail-em (wtedy nysa nie dostałaby aż tak po )
Jackie - 25-02-2008, 22:07
| Hiszpan napisał/a: | | (wtedy nysa nie dostałaby aż tak po ) |
Jeździłeś X-Trailem? Ja tak i powiem Ci jedno - jak znam Kornego - to dopiero byłaby masakra
Pozdrawiam
HugoOrmo - 25-02-2008, 22:21
Oj, Panowie, tez ogladalem ten test ale nie popadajmy az w taki samozachwyt...
Do porownania mogli wybrac Rav'ke, X-Traila lub Grand Vitare byloby bardziej zrownowazone pod wzgledem klasy pojazdow...nie wspomne o regulacji kierownicy tylko w jednej plaszczyznie w kazdym samochodzie mitsu co jest wytkniete w kazdym tescie...
A co do "wieszania" psow na Nysce to bylbym ostrozny bo game modeli maja duza wieksza niz mitsu, sprzedaz takze a czytajac to forum i porownujac je z forum Nissana u nas jest jeden wielki placz a to na awarie, a to na serwis a to na jakosc wykonania a u nich raczej pozytywy biora gore...
pzdr
saphire - 25-02-2008, 22:29
| Hubeeert napisał/a: | | Nie czepiajcie się. Renault wyprowadził Nysę na prostą. |
Równia pochyła też jest prostą drogą tyle że zwykle prowadzi w dół...
Jackie - 25-02-2008, 22:37
HugoOrmo, gorąco polecam jazdę testową JAKIMKOLWIEK Nissanem po 2005 roku produkcji. Ja (jak lubiłem serię Z, tudzież ZX) po jeździe 350 powiedziałem PASS. Ostatni dobry Nissan to, według mnie, 240SX.
| HugoOrmo napisał/a: | | A co do "wieszania" psow na Nysce to bylbym ostrozny bo game modeli maja duza wieksza niz mitsu, sprzedaz takze |
Fiat jest jeszcze lepszy pod tym względem. Porównasz go z Miśkiem?
| HugoOrmo napisał/a: | | czytajac to forum i porownujac je z forum Nissana u nas jest jeden wielki placz a to na awarie, a to na serwis a to na jakosc wykonania a u nich raczej pozytywy biora gore... |
Pamietaj o jednej rzeczy - klient Mitsu jest inny niż klient Nysy. Miśki nadal są towarem "z górnej półki" (jakkolwiek to motywować, moi klienci są zdziwieni, że nie jesteśmy "tak cholernie drodzy..." ) i stąd klient na Misia przesiada się z lepszego auta niż klient Nissana (generalizując, oczywiście). Dlatego i ich oczekiwania są nieco inne niż nasze. Podejrzewam, że dlatego są rozbieżności. Ze źródeł obiektywnych wynika (chyba?), że jesteśmy mniej awaryjni niż Nissan.
Troszkę wytłumaczę moją niechęć - jak byłem u Kitajców to pogadałem sobie z kilkoma dealerami róznych marek i podobno trwa tam masowy exodus z Nissana dlatego, że dali się sprzedać Europejczykom (z moich informacji wynika, że wcale nie musieli) a Japończycy BARDZO sobie cenią tradycję i jej kulytwowanie. I BARDZO się z nimi w tym zgadzam. Szkoda, że druga (po Misiach ) najstarsza marka japońska dała się kupić....Przecież Nissan tworzył historię motoryzacji japońskiej, godnie konkurował z najlepszymi, dlaczego spadli tak nisko? Nie wiem, ale szacunku do nich mam za grosz...
Pozdrawiam
Anonymous - 25-02-2008, 22:38
| HugoOrmo napisał/a: | | A co do "wieszania" psow na Nysce to bylbym ostrozny bo game modeli maja duza wieksza niz mitsu, sprzedaz takze a czytajac to forum i porownujac je z forum Nissana u nas jest jeden wielki placz a to na awarie, a to na serwis a to na jakosc wykonania a u nich raczej pozytywy biora gore... |
Bo my jeżdząc miśkami przyzwyczajeni jesteśmy do wysokiej jakosci pojazdu i każda drobna rzecz poprostu wkurza, a jak właściciel Nyski straci jedno koło to cieszy się że ma jeszcze trzy pozostałe
ot cała różnica
Jackie - 25-02-2008, 22:43
Herkules13,
"O to to moja Anielciu" jak mawiał towarzysz Fido_
Pozdrawiam
HugoOrmo - 26-02-2008, 10:52
| Jackie napisał/a: | | gorąco polecam jazdę testową JAKIMKOLWIEK Nissanem po 2005 roku |
zanim zakupilem mitsu przez 4 lata jezdzilem nissanem kupionym w polsce w salonie...i pozostawie na boku wrazenia z jazdy i awaryjnosc poniewaz wchodzac do serwisu w nissanie bylo widac, ze ktos slyszal co to takiego 5S i jak zorganizowac prace w warsztacie, nawet odbierajac mitsu z nowego salonu serwis wygladal jak garaz pana kazia... odwiedzilem jeszcze trzy inne i duzo lepiej w nich nie bylo...(no moze poza jednym mocno sie wyrozniajacym na tle innych)
| Jackie napisał/a: | | Fiat jest jeszcze lepszy pod tym względem. Porównasz go z Miśkiem? |
Chwileczke, porownujemy marki, ktore konkuruja ze soba na rynku w tych samych segmentach np: pick-up'y, SUV'y, terenowki - tu od zawsze mitsu i nissan walczyly czy to za pomoca patrola i pajero, czy tez D22 i L200 czy ostatnio outlander i x-trail - a nie skutery kontra pociagi TGV...
| Jackie napisał/a: | | Pamietaj o jednej rzeczy - klient Mitsu jest inny niż klient Nysy. Miśki nadal są towarem "z górnej półki" |
czy to oznacza, ze klient mitsu jest bardziej wysportowany a moze ma inna karnacje? nie wydaje mi sie...a co do miskow jako towaru z gornej polki to powiedzialbym raczej, ze sa towarem niszowym, specyficznym i probuja odzyskac pozycje po problematycznym okresie z przed paru lat gdy mitsu prawie znalazlo sie na dnie...
Jedno jest pewne wszystkie starsze samochody mitsu jak i nyski maja dobra opinie a co do nowych to nic innego jak plastik-fantastik i tyle...dzis motoryzacja to globalizacja i dlatego nyska wspolpracuje z renault a mitsu z ich bezposrednia konkurencja PSA...zreszta C-Crosser ma ma lepszy silnik niz ten oryginalny diesel mitsu w outlanderze
Nie mam tu zamiaru bronic nyski a bardziej obiektywnie popatrzec na Mitsu...mam to auto od prawie roku i ogolnie jestem zadowolony ale czy jest w nim cos wyjatkowego (osiagi, prestiz, jakosc serwisu/obslugi, bezawaryjnosc...) absolutnie nie...to poprostu zwykly dobry przecietny samochod...
P.S.
Kitaj po rosyjsku jezeli dobrze pamietam to Chiny, wiec Kitajce to chinczyki...
Anonymous - 26-02-2008, 17:03
| HugoOrmo napisał/a: |
Nie mam tu zamiaru bronic nyski a bardziej obiektywnie popatrzec na Mitsu...mam to auto od prawie roku i ogolnie jestem zadowolony ale czy jest w nim cos wyjatkowego (osiagi, prestiz, jakosc serwisu/obslugi, bezawaryjnosc...) absolutnie nie...to poprostu zwykly dobry przecietny samochod |
Zgadzam się z tą wypowiedzią , przed zakupem miska jeździłem właśnie nissanem i również zastanawiałem się nad kupnem "kiszkaja" -wybrałem mitsu bo to SUV a "kiszkaj" to większy kompakt czyli inna klasa , no i teraz poprostu lubię swoje auto , a co do niezawodności - nissan robiony w hiszpanii (ten co nim jeździłem) - samo za siebie mówi -sypało się bardzo dużo drobnostek , z poważniejszych rzeczy to uszkodzenie absu i stacyjki (nie można było go zapalić ). Mitsu też mnie zawiódł odpadła rura od turbo heh i to po przejechaniu ledwie 5 tys km i w tapicerce wszystko trzeszczało walczyłem z tym przez 2 tyg.
Więc wniosek jest taki jak w cytowanym tekscie " zwykły dobry przecietny samochód"
|
|
|